Strona główna» Kolej» Kolej na Świecie» Czechy» 362-166

362-166

«Poprzednie zdjęcie: 809-232+179
Następne zdjęcie: 480-003»

362-166

Data zrobienia zdjęcia: 20 lipca 2014 roku (niedziela)
Opis: Dolní Loučky, przystanek kolejowy.

Rychlik R977 "Barbora" z Pragi do Brna w trakcie przejazdu przez przystanek kolejowy na który kilkanaście minut później przyjedzie pociąg osobowy - również do Brna.

W chwili gdy robiłem to zdjęcie na peron wszedł mężczyzna - mniej więcej w moim wieku - z dwiema kilkuletnimi córeczkami i pieskiem rozmiaru kieszonkowego. Oczywiście z racji panującego upału (był to bodaj najgorętszy dzień tego lata...) od razu schowali się do cienia zapewnianego przez nieco zdewastowaną (głównie pobazgraną sprejem) wiatę, gdzie oczekiwaliśmy wszyscy na przyjazd wspomnianego wcześniej pociągu osobowego. Z racji mojej nader nikłej znajomości języka czeskiego nie rozmawialiśmy, niemniej podczas zakładania kagańca psu nie wytrzymałem i żartobliwie po polsku zapytałem czy jest on aż tak groźny...

Ku swojemu zdumieniu usłyszałem odpowiedź w nienagannej polszczyźnie, no i jak się okazało trafiłem również na miłośnika kolei - choć wówczas jeśli można tak powiedzieć, po "cywilnemu", czy raczej po "rodzinnemu"

Tak więc jeśli przegląda Fotozajezdnię (o której mu przy okazji wspomniałem) - to serdecznie pozdrawiam.
Słowa kluczowe: 362 362-166 České_dráhy ČD Dolní_Loučky Czechy Republika_Czeska Česká_republika 1024px
Data dodania zdjęcia: 29.11.2014 19:21, Wyświetleń: 1879, Pobrań: 17, Wielkość pliku: 386.8 KB
Dodał: Wypalacz Rafał
EXIF Info
Nazwa aparatu: PENTAX
Model aparatu: PENTAX K-30
Czas ekspozycji: 1/320 sec(s)
Wartość przysłony: F/5.6
Wartość ISO: 100
Data utworzenia: 20.07.2014 13:10:17
Długość ogniskowej: 113mm

Ostatnie komentarze

AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
29.11.2014 22:09
"nikłej znajomości języka czeskiego" - w przypadku osób władających polskim zjawisko nie występuje
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
kuba203
Użytkownik

Komentarzy: 4498
30.11.2014 08:41
Bez przesady - nie jesteś w stanie sam z siebie powiedzieć poprawnego gramatycznie zdania po czesku. Jako-tako się porozumiesz, ale luźnej konwersacji nie pociągniesz.
Offline kuba203kuba203 at gazeta.pl
Wypalacz Rafał
Użytkownik

Komentarzy: 5000
30.11.2014 09:25
Dokładnie, pewne podobieństwo jest - ale i różnic zarówno w gramatyce jak i słownictwie jest dość sporo. Ot, dajmy na to słowo "kolej" - występuje w obu językach, jest związane z tematyką komentowanego zdjęcia, ale znaczenie ma już różne.

Choć dla odmiany inne pięcioliterowe słowo na "k" ma ten sam sens, znaczenie i zastosowanie - różni je tylko przedostatnia litera, w języku Polskim jest to "w" a w Czeskim "v" 😛

Słowo to pojawia się w piosence Jaromira Nohavicy "Ladovska zima" 😉 😁
Offline Wypalacz Rafał
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
30.11.2014 16:41
bazując wyłącznie na słowach poznanych przy okazji na kilkunastu jednodniowych wycieczkach (sklepy, plakaty, mapy, ulotki, komunikaty itp. itd.) i nie przejmując się gramatyką można luźną konwersację na prawie każdy tematy ciągnąć przez tydzień... byleby rozmówca miał nastawienie.
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
kuba203
Użytkownik

Komentarzy: 4498
30.11.2014 19:48
No tak, na tej zasadzie można - tylko nie ma pewności, czy rozmówca zrozumie dokładnie to, co miałeś na myśli i na odwrót 😈 No i na dłuższą metę jest to jednak męczące (przynajmniej dla mnie było), bo wymaga ciągłego skupienia.
Offline kuba203kuba203 at gazeta.pl
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
01.12.2014 19:19
Swojego czasu sporo podróżowałem zawodowo, również sporo po krajach sąsiednich, w tym po Czechach.
Zdecydowanie po polsku się tam nie da dogadać.
Pytani o stację kolejową przechodnie, pytani o "pociąg" tudzież "train" rozkładali ręce, słowem kluczem był ichniejszy "vlak" (prawie jak po polsku, nie?). Na dworcu, kupując bilet nie ma problemu, podaję Pani miejscowość docelową a ona o jakimś "rychlíku" do mnie...
Równie dobrze po Polsku można się dogadać z Ukraińcem, Rosjaninem, Białorusinem czy nawet z Chorwatem.
PS: Nie próbujcie czegoś w Czechach szukać (czy jak by napisali "šukač"😉, bo w zależności obiektu poszukiwań (kontekstu) może być albo śmiesznie albo dostaniecie w zęby.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
01.12.2014 20:27
No to może jestem geniuszem lingwistycznym bo po trzeciej wycieczce 1-dniowej byłem przygotowany do praktycznie każdej sytuacji i zdałem kilkadziesiąt kluczowych słów (podróżowanie, nocowanie, zwiedzanie, zakupy). A po dwóch tygodniach przebywania z kolegami studentami uznałem, że bariera językowa zasadniczo nie istnieje.

Ale co by nie powiedzieć, nie byłem w Republice 2 lata i wróciłem prawie do zera.
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl