Konstal 105Na #811+812+813
Następne zdjęcie: Setra S415 HD #KWI 41250»

Konstal 105Na #811+812+813
|
|
Ostatnie komentarze
Kasztann44 Użytkownik Komentarzy: 1858 27.09.2014 08:27 |
Panie! Bo to przecie autostrada! Musi tak być! Wielce panujący profesor nam zafundował takie dobrodziejstwa!
|
|
![]() ![]() |
||
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1563 27.09.2014 17:58 |
To nawet nie kwestia profesora. Radni też nie widzą spowalniania i uspokajania ruchu - tylko rozbudowa dróg i wyciszanie hałasu ekranami.
|
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 27.09.2014 18:13 |
Trudno żeby było inaczej skoro (jaśnie państwo) radni wożą się tylko i wyłącznie samochodami by nie mieszać się z plebsem 😈
|
|
![]() ![]() |
||
TOMAS8112 Użytkownik Komentarzy: 303 27.09.2014 18:30 |
Stać ich na to, to się wożą samochodami, nie na co zazdrościć, to są w końcu wybrańcy narodu 😏
|
|
![]() ![]() |
||
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 27.09.2014 20:20 |
Ee tam, ja nie jestem żadnym wybrańcem (nawet do rady dzielnicy) a też się wożę samochodem. Biorąc pod uwagę cen biletów, to koszty są nawet porównywalne. A komfort i czas przejazdu bez porównania.
|
|
![]() ![]() ![]() |
||
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 27.09.2014 20:24 |
Naprawdę jesteś w stanie zmieścić wszystkie koszty związane z utrzymaniem i eksploatacją samochodu w kwocie 140 złotych miesięcznie❓
Bo tyle kosztuje miesięczny bilet sieciowy na linie miejskie i aglomeracyjne. |
|
![]() ![]() |
||
vear Administrator Komentarzy: 2470 27.09.2014 20:34 |
Powiedziałbym, żeby nie zaczynać kolejnej takiej dyskusji, ale skoro odnosimy się do konkretnych liczb, to aż sam z ciekawości podsumowałem i przeliczyłem.
Od 4 lat mam auto, przy czym jeżdżę nim głównie poza miasto. Nie odniosę się więc do cen paliwa, ale jakie one są i jakie jest spalanie, każdy łatwo może sprawdzić. Tymczasem na ubezpieczenie, przeglądy, płyn do szyb, żarówki, części, mechanika itp. wydawałem miesięcznie średnio 273 zł i to bynajmniej bez szaleństw. Czyli zostaje jeszcze -133 zł na paliwo 😈 A do tego warto byłoby doliczyć jeszcze koszt zakupu samochodu... A swoją drogą - komfort opuszczenia pojazdu w dogodnym miejscu, bez szukania miejsca parkingowego (i płacenia za nie), swobodnego wypicia piwa w knajpie, albo przeczytania książki/posmyrania smartfona w czasie jazdy jest bez porównania. |
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 27.09.2014 20:46 |
Wszystkie koszty związane z utrzymaniem i eksploatacją? Zdecydowanie nie. Ale czy w kwocie 140zł miesięcznie MPK jest w stanie zapewnić mi dojazd we wszystkie miejsca do których regularnie (lub okazjonalnie) podróżuję?
Nawet gdybym przestał użytkować samochód w obrębie miasta i tak musiał bym płacić OC, coroczny przegląd, oraz wymieniać części eksploatacyjne. Za 140zł mój miejski samochód jest w stanie przejechać ~550km. Tyle miesięcznie po mieście nie przejeżdżam. @vear 3300 rocznie na utrzymanie auta? Nieźle. Ja mam ~550 za OC, ustawowe 100 za przegląd, reszta, jak wymiana oleju z filtrem, czy doraźne problemy rzadko dobijają do 600. Opuszczenie pojazdu w dogodnym miejscu? To w pojazdach KMK otwierają teraz drzwi na żądanie? |
|
![]() ![]() ![]() |
||
gs Użytkownik Komentarzy: 240 27.09.2014 21:31 |
Ale przepraszam, jakie 140zł "po mieście"?
140zł to kosztuje bilet na miasto i całą strefę podmiejską. Miejski kosztuje złotych 89. |
|
![]() ![]() |
||
vear Administrator Komentarzy: 2470 27.09.2014 22:10 |
Unrealgod napisał(a): @vear 3300 rocznie na utrzymanie auta? Nieźle. Ja mam ~550 za OC, ustawowe 100 za przegląd, reszta, jak wymiana oleju z filtrem, czy doraźne problemy rzadko dobijają do 600. Fajnie, ale to co wymieniasz to nadal nie jest komplet kosztów. Jakkolwiek AC możesz nie mieć, ja wolę jednak nie udawać nieomylnego, którym nikt nie jest. Assistance lepiej już wykupić (przez ten czas raz skorzystałem, wyszedłem akurat na zero, w porównaniu do tego gdybym musiał zapłacić z własnej kieszeni za lawetę), raz na te ~5 lat trzeba kupić opony i wymieniać je dwa razy w roku, a co kilkadziesiąt tys. kilometrów wymienić wał rozrządu. Mycie auta to też nie jest fanaberia, tylko naturalny element utrzymania. Możesz nie uznawać wszystkiego za koszt, albo luźno sobie szacować w głowie, ale gdy zbierzesz w jednym miejscu WSZYSTKIE wydatki związane z samochodem, nie wierzę że jesteś w stanie zrobić to wiele taniej niż napisałem (chyba, że zlewając całkiem stan techniczny tego samochodu). A jednocześnie Octavia którą jeżdżę, jakichś szczególnie drogich części nie ma, awarii też za wiele nie odnotowałem. Swoją drogą - strasznie dużo za to OC płacisz 😛 Unrealgod napisał(a): Opuszczenie pojazdu w dogodnym miejscu? To w pojazdach KMK otwierają teraz drzwi na żądanie? W porównaniu do krążenia po okolicznych uliczkach i szukaniu legalnego miejsca parkingowego - tak. No i co się z tym wiąże, pewność, że wysiądziesz na tym przystanku na którym chcesz, a nie trzy ulice dalej, również jest o niebo wyższa. |
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 28.09.2014 08:10 |
Unrealgod napisał(a): Ale czy w kwocie 140zł miesięcznie MPK jest w stanie zapewnić mi dojazd we wszystkie miejsca do których regularnie (lub okazjonalnie) podróżuję? Tak dla formalności - nie MPK. ZIKiT |
|
![]() ![]() |
||
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 28.09.2014 18:13 |
@vear: Jesteś zwolennikiem jazdy komunikacją zbiorową i przeciwnikiem samochodów. Podkreślasz zalety jazdy autobusem i tramwajem i wady oraz koszta korzystania z samochodu. Sam jednak samochód posiadasz. Fakt dość wymowny.
Koszty użytkowania samochodu można znacznie obniżyć, wystarczy trochę wiedzy w temacie, sporo można zrobić samemu, sporo oszczędzić. Samochód oczywiście myję regularnie, stanu technicznego nie zlewam. Wałów (raczej wałków) rozrządu nie wymieniam. Wymienia się pasek rozrządu, nie wał, w moich autach do tej pory miałem jednak rozrząd napędzany łańcuchem, tego się raczej nie zmienia. Na zimę nie zmieniam opon, tylko całe koła. Można samemu zmienić w ~40min. Stan techniczny znam i jestem na tyle pewny że nie potrzebuję assistance. Moje wydatki na samochód dość konkretnie oszacowałem. Za OC raczej tak dużo nie płacę, mam 60% zniżki za bezwypadkową jazdę. Nie jestem wrogiem komunikacji zbiorowej, jestem wrogiem tego, jak wygląda ta komunikacja w moim mieście. Krążenie po okolicznych uliczkach? Nie jeżdżę do części miasta objętego strefą. Nie kupuję w tamtejszych sklepach, nie korzystam z usług. Poza strefą nie ma raczej problemu z parkowaniem. Zdarzyło mi się natomiast że tramwaj mnie wywiózł gdzie indziej bo... Podobno zatrzymanie było. Może to mój pech że jak daję KMK szanse to zawsze nawalą, muszę chyba zacząć to filmować. Zdarzało się że autobus jest spóźniony kilkadziesiąt minut, że nie przyjeżdża wcale. Pojazdy przeładowane tak że nie da się do nich wcisnąć to widuję regularnie. Nie wyobrażam sobie w takich warunkach cieszyć się książką czy smartphonem. W przeciwieństwie do tego samochód do celu dojeżdża sporo szybciej, nigdy jeszcze nie zamknął mi drzwi przed nosem, zawsze ma dla mnie miejsce siedzące. Jakość jest więc sporo większa a koszt? Jeżeli przyjmuje my że samochód (samochody) i tak posiadamy, to przy cenach oferowanych przez ZIKiT wcale droższe nie jest. @Wypalacz Rafał: Tak, oczywiście, transport organizuje posiadany przez miasto ZIKiT a nie posiadane przez miasto MPK W Krakowie S.A. |
|
![]() ![]() ![]() |
||
vear Administrator Komentarzy: 2470 28.09.2014 19:27 |
Unrealgod napisał(a): @vear: Jesteś zwolennikiem jazdy komunikacją zbiorową i przeciwnikiem samochodów. Podkreślasz zalety jazdy autobusem i tramwajem i wady oraz koszta korzystania z samochodu. Sam jednak samochód posiadasz. Fakt dość wymowny. Tak, wymownie pokazałeś, że nie umiesz czytać. Unrealgod napisał(a): sporo można zrobić samemu Co też jest kosztem, bo można ten czas spędzić na przyjemniejszych rzeczach. Unrealgod napisał(a): Na zimę nie zmieniam opon, tylko całe koła. Można samemu zmienić w ~40min. I masz przed domem sprzęt do wyważania kół, rozumiem? Unrealgod napisał(a): Stan techniczny znam i jestem na tyle pewny że nie potrzebuję assistance. A potem będzie ból jak nagle padnie elektroniczna duperela. Bo te na ogół ostrzeżeń nie dają, nie stukają, nie zaczynają działać wolniej, tylko pracują dobrze albo wcale. I koszty poszybują w górę, jak potrzebna będzie laweta. Unrealgod napisał(a): Za OC raczej tak dużo nie płacę, mam 60% zniżki za bezwypadkową jazdę. Co nie zmienia faktu, że przepłacasz. Ja za swoje zapłaciłem niecałe 400 zł. No ale może ubezpieczyciel znalazł takie wyczyny i przeliczył wysokość stawki 😈 Unrealgod napisał(a): Nie jestem wrogiem komunikacji zbiorowej, jestem wrogiem tego, jak wygląda ta komunikacja w moim mieście. A ja jestem wrogiem pisania bzdur, w kółko i bez końca... |
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1563 28.09.2014 19:27 |
Cytat: @vear: Jesteś zwolennikiem jazdy komunikacją zbiorową i przeciwnikiem samochodów. Podkreślasz zalety jazdy autobusem i tramwajem i wady oraz koszta korzystania z samochodu. Sam jednak samochód posiadasz. Fakt dość wymowny. Według mnie wymowny jest właśnie fakt, że Vear posiada samochód, ale raczej nie korzysta z niego, bo Mu się to nie opłaca. Cytat: @Wypalacz Rafał: Tak, oczywiście, transport organizuje posiadany przez miasto ZIKiT a nie posiadane przez miasto MPK W Krakowie S.A. Zawsze podkreślasz fakt posiadania zarówno MPK jak i ZIKiT przez miasto. A co to zmienia? ZIKiT jest jednostką organizującą transport i z wyjątkiem głośnych interwencji Prezydenta typu skierowanie 8 spowrotem do Bronowic albo zlikwidowanie instytucji loga KMK nikt się nie wtrąca w jego zadania. Nawet radni dzielnicowi nie mogą w dużej części wypadków nic ugrać z ZIKiT. MPK z kolei należy do Krakowskiego Holdingu Komunalnego, ale działa na zasadach najzwyklejszej w świecie firmy. Nikt jej nie "pomaga" jak za komuny by to działało, wręcz przeciwnie - MPK bodajże kilka miesięcy jechało na swoich rezerwach finansowych, bo ZIKiT z jakichś powodów nie miał z czego wypłacić wynagrodzenia za przejechane kursy. Efektem było zagrożenie wypłat dla pracowników i ryzyko, że zabraknie ON do autobusów. Firma "niekomunalna" typu Mobilis podejrzewam, że różniłaby się tylko tym, że nie zakładałaby swoich pieniędzy, tylko by do czasu opłacenia faktur zwyczajnie nie wyjechała na trasy. Nie jestem wrogiem posiadania samochodu - bo czasami sytuacja wymusza jego posiadanie, albo może on wiele spraw ułatwić. Na przykład jak już się ma rodzinę i trzeba zawieść dzieci do lekarza w trybie pilnym, albo jak się jedzie po wielkie zakupy do hipermarketu. Czasami też się zdarza, że jest się w na tyle kiepskim położeniu, że rower i KM niestety nie wystarczą. Ale rozwala mnie już mentalność ludzi, którzy najlepiej by zrobili mały ołtarz swojemu pojazdowi w garażu, albo podjeżdżają do pracy 400 metrów, poświęcając więcej czasu na odpalenie i parkowanie, niż by przeszli na piechotę, a tym bardziej rowerem. |
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 28.09.2014 21:58 |
@vear: Bardzo się cieszę że jeździsz komunikacją miejską. Naprawy samochodu zlecaj lepiej jakiemuś specjaliście bo czytając to co na ten temat piszesz, wyraźnie widać że się specjalnie na tym nie znasz (zastosuj się w tej kwestii do własnej wypowiedzi "ja jestem wrogiem pisania bzdur, w kółko i bez końca")
Ubezpieczyciel nie ma możliwości kalkulowania stawki na podstawie znalezionych w sieci materiałów. Nie ma nawet możliwości kalkulowania stawki na podstawie stanu punktów karnych zebranych przez kierowcę (od lat żadnych nie miałem), jedynie historia szkód pokrywanych z polisy. @czatowiec: Kto bogatemu zabroni. Można sobie pewnie kupić nawet dwie karty na raz. Że MPK i ZIKiT należą do miasta to podkreślam, bo to miasto powinno w końcu z nimi zrobić porządek. Na razie to jest tylko bałagan i spychologia. Nikt za nic nie odpowiada, tylko na końcu płaci za wszystko mieszkaniec albo klient komunikacji. Samochód owszem bardzo się przydaje w sytuacjach awaryjnych. Na co dzień również dla wielu jest nieodzownym narzędziem pracy. |
|
![]() ![]() ![]() |
||
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4536 28.09.2014 21:59 |
Można pospać w autobusie, jak ktoś ma szczęście. Całe 128 (na Ruczaj jeszcze) to była dodatkowa godzina snu 😉
|
|
![]() ![]() ![]() |
||
Dominiak Użytkownik Komentarzy: 3739 28.09.2014 22:55 |
Unrealgod napisał(a): @czatowiec: Kto bogatemu zabroni. Można sobie pewnie kupić nawet dwie karty na raz. Że MPK i ZIKiT należą do miasta to podkreślam, bo to miasto powinno w końcu z nimi zrobić porządek. Na razie to jest tylko bałagan i spychologia. Nikt za nic nie odpowiada, tylko na końcu płaci za wszystko mieszkaniec albo klient komunikacji. Samochód owszem bardzo się przydaje w sytuacjach awaryjnych. Na co dzień również dla wielu jest nieodzownym narzędziem pracy. Hm nadal widzę, że nie czytasz ze zrozumieniem bo o przynależności czatowiec pisał jedynie o MPK lecz nie o tym. Samochód jest narzędziem pracy, owszem ale mówimy o przypadkach prywatnego auta do celów prywatnych, nie służbowych. Nie tak całkiem dawno wszedłem w posiadanie samochodu i koszty jazdy km a utrzymanie go to niebo a ziemia. Do miejsca pracy mam ~20min jazdy. Tramwajem zajmuje mi to 15 (aktualnie 30min ze względu na remont ronda czyż.) i nie używam auta bo dojazd i powrót mi się nie kalkuluję. |
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 29.09.2014 00:17 |
Może faktycznie mam problemy ze zrozumieniem tego co czytam. Napisałeś że kupiłeś samochód... Po co to zrobiłeś, skoro komunikacja zbiorowa jest taka świetna i nie korzystasz z samochodu tylko z komunikacji zbiorowej. Tym bardziej że samochód jest dużo droższy.
|
|
![]() ![]() ![]() |
||
Dominiak Użytkownik Komentarzy: 3739 29.09.2014 01:22 |
To po co kupiłem/dostałem auto to moja sprawa. Nie zamierzam się zniżać do poziomu Twojego rozumowania, wybacz 🙂
|
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
szubak Administrator Komentarzy: 1694 29.09.2014 10:05 |
Zależy gdzie się mieszka. Mnie dojazd do pracy autem zajmuje ~20 min, rowerem ~30 min, KZ razem z dojściem na przystanek... 1h 15 min. Rowerem wyjeżdżam ok. 7:25, autem ok. 7:35, KZ musiałbym wyjść z domu uwaga 6:45, a co najlepsze... w ogóle nie mam pewności, czy dojadę na 8 😁
I bynajmniej nie poruszam się poza miasto, tylko z jednej dzielnicy do drugiej. KZ jest zorganizowana tak świetnie, że jadą dwa autobusy zderzak w zderzak (dokładnie o tej samej godzinie), potem 20 min przerwy, do tego jest niestety totalnie nieprzewidywalna, raz można być na miejscu 7:45, podczas gdy dzień później ten sam autobus przyjeżdża... 8:08 etc. Koniec końców jeżdżę rowerem, a jak pada to autem. Zresztą okazjonalny przejazd KZ (jak ktoś nie posiada miesięcznego - a po co, skoro jeżdżę głównie rowerem?) to 2-3x koszt przejazdu autem. Co nie zmienia faktu, że gdybym jeździł z miejsca gdzie jest tramwaj, do miejsca gdzie jest tramwaj albo poruszał się do centrum, to w życiu bym się na auto nie zdecydował. Natomiast tam, gdzie KZ opiera się o autobus, to niestety leży i już nawet nie kwiczy, bo to przestała robić już jakiś czas temu :/ |
|
![]() ![]() |
||
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4536 29.09.2014 11:57 |
Nie zaczynajcie się przerzucać przykładami, bo tych jest tyle, ilu mieszkańców. Większość dorosłych ludzi potrafi całkiem nieźle kalkulować - nie tylko pieniądze, ale i czas, siły, uwzględniając inne swoje potrzeby. Znają ofertę komunikacyjną i koszty użytkowania samochodu.
I potrafią wybrać najlepsze dla siebie w ramach istniejącego systemu (system pozwala też na patologie, ale to już nie wina podróżujących). Co więcej, wierzę, że większość ludzi działa racjonalnie, a tych, którzy MUSZĄ jechać samochodem bo inaczej ujma na honorze albo inne absurdalne motywacje nie ma tak wielu. |
|
![]() ![]() ![]() |