Na pewno ciekawie, ale czy jest tam jechać po coś innego niż oglądanie zdezorganizowanego niby-państwa?

nie wszędzie się jeździ oglądać tylko zabytki. osobiście zazdroszczę takiej podróży.

Można oglądać coś co kiedyś było, jak zabytki a można pojechać oglądnąć historię która dzieje się aktualnie. Akurat może w spokojniej chwili. Kosowo się odseparowało. Większość państw to uznała, ale jak czytam te opisy to nie wiadomo czy to się utrzyma czy za chwilę znowu sytuacja się nie zmieni.

Tak jest tylko na terenach zamieszkałych w sporej części przez Serbów, czyli część Kosowa przy granicy z Serbią oraz część Mitrowicy.

Jak dla mnie dosyć prawdopodobnym scenariuszem jest, że Kosowo się za jakiś czas podzieli i te części ponownie będą serbskie.