Budynki bezpośrednio przy Rakowickiej mają być niskie, więc ok.

To jest ciekawe miejsce do mieszkania, 1200 m od rynku w linii prostej.

No i na Rakowicach sąsiedzi bardzo spokojni... 🤣

Do Rakowic z tego miejsca to jeszcze spory kawałek drogi jest 😉

Ale ta najspokojniejsza część dzielnicy jest tuż za miedzą...

Mam nadzieję że im dość miejsc parkingowych zapewnią, i samochody przyszłych mieszkańców nie wyleją się na całą okolicę (gdzie generalnie nie ma już miejsc a są dwie spore uczelnie).

Miejsca parkingowe w garażu podziemnym pewnie zapewnią - za opłatą, bo taka jest praktyka deweloperów.
Praktyka nabywców zaś jest taka że z takiej oferty na ogół nie korzystają - bo i po co skoro można "zaoszczędzić" i zaparkować na torach tramwajowych 😈

Cosik mało tych żurawi, zapraszam do Katowic gdzie całe centrum to jeden wielki plac budowy 😉

My ten etap mamy już za sobą 😛

Szczęściarze, teraz w Katowicach jest taki burdel że człowiek nie wie jak się dostać na drugi koniec miasta bez konieczności przesiadek/przedzierania się przez wszędobylski kurz i syf.

Marcin_FTŚ to dobrze, znaczy to że coś się robi, modernizuje, buduje 🙂 miasto nie stoi w miejscu 🙂

moze to juz bylo poruszane, ale dodam uwagi do prstdzeawianych przez Was zalet tramwajow: - ekologicznosc spalanie zawsze daje spaliny czy w silniku czy w elektrowni. dla przechodniow lepiej jak w elektrowni (a nie na ulicy, ktora przechodza), ale tez
moze to juz bylo poruszane, ale dodam uwagi do prstdzeawianych przez Was zalet tramwajow: - ekologicznosc spalanie zawsze daje spaliny czy w silniku czy w elektrowni. dla przechodniow lepiej jak w elektrowni (a nie na ulicy, ktora przechodza), ale tez nie jest tak, ze prad sie bierze z niczego. energia odnawialna to (poki co) taki jednorozec zeby spelnic kwoty dot. % energii produkowanej ze zrodel odnawialnych elektrownie pala dobre drewno (niezbyt ekologiczne i szalenie nieefektywne, bo ich piece sa przystosowane do palenia koksu przy drewnie efektywnosc energetyczna to bodaj 20%).- czestotliwosc i punktualnosc jako zalety tramwajow no coz, jak sie wypusci duzo tramwajow, to moze tak. ale gdzie tu zaleta wobec duzej liczby autobusow?- cena vs. zywotnosc piszecie, ze zywotnosc jest 3x wyzsza niz autobusow. ale nie piszecie, jaka jest roznica w cenie a nie jest aby ZNACZNIE wieksza?- mozliwosc puszczenia innymi drogami tak, to duza zaleta.A co z wadami?- jak sie tramwaj zepsuje, to stoi cala linia nie da sie ominac uszkodzonego pojazdu (znam to z W-wy)- jesli szyny maja isc po pasie drogowym, a jeszcze jak maja byc trwale wydzielone to przepustowosc gwaltownie maleje co prawda co 3-5 min. moze sobie punktualnie (bo bez korka) przejechac tramwaj zabierajacy nawet 250 osob, ale ile pojazdow NIE moze sprawnie przejechac (bo pas wypadl z uzycia)?- Wasze szacunki dot. porownania kosztow uwzgledniaja tylko koszty biletow komunikacji miejskiej. piszecie, ze wlasciciele aut nie uwzgledniaja kosztow zakupu itd. Ale pomijacie, ze to samo robia urzednicy miejscy. I pomijacie kwestie, ze pasazerowie (nawet zakladajac, ze bilety wychodza taniej) doplacaja w podatkach do dotowania przez miasto (panstwo) komunikacji.Podsumowujac, pomysl z tramwajami w Olszytnie jest ciekawy. Czy jest najlpszym rozwiazaniem nie wiem. Przedstawiacie duzo ciekawych argumentow na jego korzysc. ALE pomijacie tez kilka istotnych m.zd. przeciwskazan, bez ktorych rzetelna ocena tej kwestii nie jest chyba mozliwa.