Piekiełko. Imprezowy skład zmierza w stronę Chabówki. Warunki oświetleniowe zrobiły się takie sobie w chwili przejazdu pociągu, ale spisanie zdjęcia na straty okazało się chyba przedwczesne 😉
Pięknie na tym zdjęciu wyszło, jak zabudowa wsi jest rozproszona. Pod lasem, na wierzchowinie, w połowie stoku... Raz, że to psuje krajobraz, dwa, utrudnia strasznie doprowadzenie wody, gazu, kanalizacji, drogi...
po co doprowadzać gaz? Z woda ludzie też sami sobie poradzą, jedynie drogę i kanalizację trzeba doprowadzić, bo w tym wypadku samoradzenie jest niepożądane 😁
Pięknie na tym zdjęciu wyszło, jak zabudowa wsi jest rozproszona. Pod lasem, na wierzchowinie, w połowie stoku... Raz, że to psuje krajobraz, dwa, utrudnia strasznie doprowadzenie wody, gazu, kanalizacji, drogi...
Znam kilka wsi, które z tego samego powodu nie mają gazu i kanalizacji. Problem z gazem jest rozwiązany przez samodzielne kupno butli z gazem do kuchenek gazowych, a zamiast kanalizacji jest szambo, a droga dostosowana jest do terenu, czyli góra - dół, dół - góra (co stanowi problem do pieszych, bo nawet pobocza i chodnika nie ma), a jednak jakoś ludzie żyją tak kilka/kilkanaście lat.
Są kraje, gdzie czegoś takiego jak u nas nie ma. Choć u nas to akurat historycznie uwarunkowane i już trudno, tak zostanie. Nie rozumiem natomiast, jeśli ktoś dziś tak się buduje, a potem jęczy o drogę, a szambo spuszcza w pole.
Budowanie nowych domów gdzie popadnie, powinno być zabronione.
Budowanie nowych domów gdzie popadnie, powinno być zabronione.
Najlepiej jak komuś się nie podoba co ktoś robi u siebie i wymyśla jak to czy owo powinno być zabronione....
Dobrze że tak się nie da jednak i jak ktoś ma swoją działkę, to może sobie wybudować dom albo posąg Chrystusa Zbawiciela. Niestety, różne są gusta i trzeba się z tym pogodzić, że różne rzeczy się ludziom podobają, często wykluczające się.
Dobrze że tak się nie da jednak i jak ktoś ma swoją działkę, to może sobie wybudować dom albo posąg Chrystusa Zbawiciela.
Ależ da się, wystarczy umieścić odpowiednie zapisy w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, co wszystkie gminy w zasadzie mniej lub bardziej robią.
z reguły na takie rzeczy narzekają miastowi, którzy kupili działkę na wsi i się sprowadzili. Wsie od setek lat tak się budowało, ludzie na wsi są bardziej nawykli do rozwiązywania swoich problemów na własną rękę, a nie do czekania, aż im zrobią
Bierz urlop na żądanie 😉 A czy leci, ciężko mi było określić i ewentualnie sensownie wyprostować z racji takiej a nie innej perspektywy i topografii okolic, więc w ogóle nie ruszałem.