w niskim członie przydałyby się jeszcze takie składane siedzonka w ścianie jak są w Solarisowych tramwajach.

U nas są ludzie zbyt ciemni na to, ktoś wsiadł by z wózkiem, a na tym rozkładanym siedzeniu i tak by nikt nie chciał ruszyć d*py.

Ale wtedy by nie było miejsca na wózki inwalidzkie, a tu przy ścianie masz miejsca na dwa wózki w każdym członie LF. Do tego, sądzę że jak zdecydowano by się na seryjną produkcję to drobne zmiany w układzie siedzeń nie były by bardzo trudne.

ale takie rozkładanki możnaby pewnie założyc tak, że po złożeniu wózek się zmieści. Częściej się zdarza dużo ludzi starszych, niż nawet 1 wózek w tramwaju

A MPK chciało rozkładane siedzenia? OIDP to nie.

może i nie, to takie praktyczne uwagi🙂

Raczej niezbyt praktyczne. Na takich siedzeniach osoby siedzące miałyby ciasno po bokach, okno za plecami i nad sobą stojących pasażerów. To by się nie sprawdziło. Zresztą w tłoku i tak ludzie nie pomyśleliby o tym żeby jednak wstać.

No bo ludzie generalnie oczekują komfortowej podróży na siedząca a nie na stojąco, przytuleni do innych...

Chodzi bardziej o to żeby w takim członie niskopodłogowym mogło usiąść więcej ludzi starszych, lub z jakąś dysfunkcją narządu ruchu. Bo 4 siedzenia mogą być czasami niewystarczające. Ale i tak wprowadzenie takiego wozu na 4 to jest jak niebo i ziemia do tego co teraz tam jeździ, takie zmiany były już dawno potrzebne. Ja osobiście bardzo liczę na to że program przebudowy trójskładów na 405 będzie kontynuowany w przyszłości, fajnie by było jakby tak kilka pojazdów na rok przebudowali.

Ja liczę zaś na to że będą to zamówienia dla Protramu, może firma dorobi się funduszy na wybudowanie czegoś ciekawego dla Wrocławia 😉

Pechozol, prawa autorskie do 405N-Kr w chwili obecnej należą do MPK Kraków i już zawsze pozostaną w władaniu MPK Kraków 😏 .

Co się nauczyli przy tym, to i tak im zostanie 😉

Zrobić niski człon dla starych, chorych i ciężarnych - ale niech w nim stoją bo są 4 siedzenia.

ale jak już sobie wsiądą do tego niskiego członu, to mają dużo czasu na to by pokonać przeszkodę jaką są schody i dostać się na resztę siedzeń. wydaje mi się, że dla osób starszych największym utrapieniem było po prostu samo wsiadanie do wysokopodłogowych autobusów/tramwajów, gdyż tamowały ruch i czuły się z tym źle, taka opinia była mojej babci.

To jest wagon, który ma zmieścić dużo pasażerów, a nie mieć dużo miejsc siedzących. W metrze też byś chciał mieć 60 siedzeń w wagonie?

Ale rozkładane foteliki nie były by głupie. W Irisbusach ma to branie.