Pozbawili tego leśnego klimatu tą końcówkę. Szkoda.

Mogli sobie zielony tor walnąć, tak to trzeba czekać aż sam się za zieleni (chyba że będą oń dbać).

Ktoś w WTr rzucił pomysł szybkiego tramwaju dwukierunkowego, po części wzorem Poznania i Krakowa, po części wzorem takich miast jak Frankfurt nad Menem. A cała ta urzędnicza wataha popełniła jeden wielki, kosztowny błąd, wprowadzając to w życie bez potrzebnej infrastruktury, doświadczenia przetargowego, itd. Teraz cała "góra" jeszcze bardziej brnie w bagno, próbując ratować tę chorą ideę. Linia 33 MINUS - Boże zmiłuj się, zabawa przedszkolaka. A można było przecież zacząć modernizować infrasktrukturę istniejących linii, żeby zwykły tramwaj był szybszy. Ba, mogliby nawet dowalić sobie wtedy tego "PLUS"a przy numerku - tylko po co zająć się tym na poważne, skoro można kupić dwukierunkowy tramwaj i wmawiać zjadaczom chleba że jest szybszy... Zwykłe kartofle potrafią cisnąć 60 km/h (jak nie więcej) - ale co o tym wie urzędnik...

Jeżeli myślicie, że T+ oznacza tylko sam tabor i okrojoną trasę to polecam poczytać sobie ten artykuł: http://transportnews.tk/aktualnosci/wroc/tematy-glowne/tramwaj-plus-lacznie-co-3-minuty-do-kasacji-kilkanascie-skladow

Na jedno wychodzi...