Wszędzie się da, tylko za tym idzie odpowiednia kasa. Nie oszukujmy się, wszystkie systemy trochę kosztują. Inną sprawą jest czy BKV samo z własnych środków inwestuje w osprzęt czy wykorzystuje na to środki np. unijne...

Ale jednak dbają o informacje, a jaki mają aktualnie park taborowy - większość to ikarusy 2xx z lat 85-93, a ostatnie zakupione autobusy to zdaje się blisko dziesięcioletnie przegubowe Volva, bida aż piszczy...

Żólta blacha do tramwaju kosztuje tyle samo, co białą, ale na żółtej z niewiadomych powodów nie da się już umieścić choinki 😛 Generalnie nie zwalajmy wszystkiego na brak kasy 😛

Przede wszystkim, to trzeba chcieć. Jak się chce to można, nawet na szarym papierze toaletowym wydrukować i jedna rolką całą linię obsłużyć. Ale jak się nie chce... no bo po co?

A w mieście nad Odrą walną wydruk z BusMana i dobra jest. Tylko skąd ma taki przyjezdny wiedzieć, gdzie jest te całe "Wallenroda"...