Święte krowy

Święte krowy
Data zrobienia zdjęcia: | 27 października 2010 roku (środa) |
Opis: | Ten pojazd zdaniem SM też zapewne parkuje prawidłowo. Wszak nie stoi na przejściu, tylko na chodniku... 😁 |
Słowa kluczowe: | Kościuszki parkowanie święte_krowy |
Data dodania zdjęcia: 27.10.2010 18:35, Wyświetleń: 1810, Pobrań: 9, Wielkość pliku: 207.6 KB | |
Dodał: | szubak |
Ostatnie komentarze
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 27.10.2010 19:57 |
Czas pododawać zdjęcia łamiących przepisy autobusów miejskich, tak dla równowagi.
|
|
![]() ![]() ![]() |
||
vear Administrator Komentarzy: 2470 27.10.2010 20:01 |
Lecz się.
|
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4536 27.10.2010 20:13 |
Stosunkowo mało jest łamania przepisów przez naszych przewoźników. Najczęściej jest to kombinowanie z szukaniem najszybszego pasa na skrzyżowaniu i jechania potem w lewo/prawo/na wprost z tego co nie trzeba. Dawniej było jeszcze jeżdżenie na żółtym, ale dawno nie widziałem. A przy wyjeździe z zatoczki kierowcy autobusów tylko egzekwują swoje prawo.
|
|
![]() ![]() ![]() |
||
Warwas z Rugii Użytkownik Komentarzy: 359 27.10.2010 20:24 |
Rozumiem, że do każdego artykułu np. na GW o złodziejach, mordercach trzeba dodać artykuł o Policjantach-pijakach, prokuratorach-gwałcicielach i skorumpowanych sędziach?
A na "łosi od parkowania" chyba nic się nie poradzi, u mnie na ulicy kretyni potrafią stanąć dokładnie na rogu ulicy, albo w ogóle na wyjeździe (bo ulica zamknięta) - oczywiście 200m dalej miejsca są, ale widać tylko ja jestem jeszcze na tyle durny, żeby parkować samochód przepisowo (albo po prostu inni mają gdzieś, czy im ktoś auta manewrując nie zarysuje, rozbije, uszkodzi) |
|
![]() ![]() |
||
mobilisiara Użytkownik Komentarzy: 29 27.10.2010 20:39 |
Gorzej jak ktoś zaparkuje na ulicy...
|
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4536 27.10.2010 20:45 |
A może ten mielczanin wynajmuje dom w Pękowicach? Nikt o zdrowych nie przyjedzie stamtąd KM ( http://news.komunikacja.krakow.pl/lokalne/4286,1,artykul,dojazd_autobusem_-_trzy_godziny_dziennie_w_korku.html ).
Przyjechał tu autem, bo tak nakazał rozsądek, a potem nie znalazł innego miejsca parkingowego w promieniu 200 m. Co miał zrobić? |
|
![]() ![]() ![]() |
||
Dominiak Użytkownik Komentarzy: 3739 27.10.2010 20:51 |
Ja nie wiem czego wy się spodziewacie po tych rejestracjach...
|
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
Warwas z Rugii Użytkownik Komentarzy: 359 27.10.2010 20:53 |
Poszukać miejsca dalej? Zostawić na płatnym parkingu? Zostawić samochód koło Błoń i dojechać KM?
Chociaż w sumie, jak w kiosku koło mnie jest zamknięte, a ja muszę kupić gazetę, to mógłbym zrobić włam, przecież nie będę szedł dalej... 🙄 |
|
![]() ![]() |
||
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4536 27.10.2010 20:53 |
Po rejestracjach można spodziewać się wszystkiego. Tym autem mógł przyjechać człowiek od 30 lat mieszkający w Krakowie albo Chińczyk. Choć najpewniej to studiujący albo pracujący w Krakowie Mielczanin.
|
|
![]() ![]() ![]() |
||
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4536 27.10.2010 20:54 |
Ja doskonale wiem co powinien zrobić - zostawić auto daleko od centrum miasta. Ale miasto go do tego zniechęciło. Wybrał najlepszą dla siebie opcję i przyjechał. Nikt go nie zatrzymał, nikt go nie ukarał.
|
|
![]() ![]() ![]() |
||
Kasztann44 Użytkownik Komentarzy: 1858 27.10.2010 21:22 |
Unrealgod napisał(a): Czas pododawać zdjęcia łamiących przepisy autobusów miejskich, tak dla równowagi. Ty się już o to nie martw, bo kontrole wewnetrzene u przewoźników są częste i dba sie o przepisy. Mój znajomy kierowca ostatnio poszedł do raportu bo przekroczył prędkosc na Bora o kilka kilomertów, uratowało go to że był spóźniony o dwie minuty. |
|
![]() ![]() |
||
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 27.10.2010 21:54 |
vear napisał(a): Lecz się. Z czego? Z realiów sytuacji na drogach? AndrzejK napisał(a): Stosunkowo mało jest łamania przepisów przez naszych przewoźników(...) Pamiętam jak jeździłem autobusem 138. Autobus ten permanentnie w godzinach szczytu skręcając z Opolskiej w Prądnicką, miast przepisowo korzystać z pasa do skrętu w lewo, wbijał się na skrzyżowanie z pasa do jazdy na wprost, często na czerwonym, po czym ustawiał się przed kolumną czekających prawidłowo pojazdów i ruszał sobie jako pierwszy. Bardzo prawdopodobne że tak jest do dziś dnia. Jutro postaram się wstać i pójść udokumentować ten proceder. A to jest tylko jeden przykład. AndrzejK napisał(a): (...) A przy wyjeździe z zatoczki kierowcy autobusów tylko egzekwują swoje prawo. Nie znalazłem teraz tego przepisu żeby zacytować dosłownie ale o ile pamiętam to nakłada on obowiązek ułatwienia włączenia się do ruchu pojazdowi komunikacji publicznej. Nie dając temu drugiemu bezwzględnego pierwszeństwa. Autobus to nie karetka ani straż pożarna. Kasztann44 napisał(a): No tak, jak spóźnienie legitymizuje przekraczanie prędkości, to może wjazd na skrzyżowanie na czerwonym i skręt z pasa do jazdy na wprost też? Widać z tej wypowiedzi ile warte są te kontrole(...)Mój znajomy kierowca ostatnio poszedł do raportu bo przekroczył prędkosc na Bora o kilka kilomertów, uratowało go to że był spóźniony o dwie minuty. Wracają do sedna to widzę kolejną serię zdjęć pokazujących przykłady złego parkowania, które wynikają z braku miejsc na postawienie pojazdów dla ludzi którzy tam mieszkają (a nie koniecznie są zameldowani), pracują, uczą się... Chwalicie się jak to donosicie na nich (użyję wprost tego słowa) a złe służby nie konfiskują z miejsca tych samochodów. Mam dla was lepszą propozycję: Czas który poświęciliście na te zdjęcia i dzwonienie po czarnych wykorzystajcie w jakiś bardziej produktywny sposób. Na przykład przeczytajcie programy wyborcze kandydatów na radnych (niestety kandydatów jest sporo a nie każdy ma czas czytać wszystkie programy) i pod takim zdjęciem napiszcie "Kandydat A chce problem rozwiązać budując parkingi, kandydat B chce zbudować parkingi za darmo na obrzeżach i rozwinąć szybki dojazd do centrum tramwajem, kandydat C chce całkowicie zakazać używania samochodów w administracyjnych granicach miasta" w ten sposób pójdziemy (ci którzy są pełnoletni) i faktycznie przy urnach może coś z problemem zrobimy. A tak to będzie mniej lub bardziej merytoryczna dyskusja tutaj, a w najgorszym razie pyskówka. |
|
![]() ![]() ![]() |
||
Warwas z Rugii Użytkownik Komentarzy: 359 27.10.2010 22:11 |
Unrealgod napisał(a): Pamiętam jak jeździłem autobusem 138. Autobus ten permanentnie w godzinach szczytu skręcając z Opolskiej w Prądnicką, miast przepisowo korzystać z pasa do skrętu w lewo, wbijał się na skrzyżowanie z pasa do jazdy na wprost, często na czerwonym, po czym ustawiał się przed kolumną czekających prawidłowo pojazdów i ruszał sobie jako pierwszy. Bardzo prawdopodobne że tak jest do dziś dnia. Jutro postaram się wstać i pójść udokumentować ten proceder. Nic takiego nie stwierdziłem ostatnio, a od lutego pokonuję tę drogę regularnie - zarówno samochodem, jak i autobusem. Najczęściej autobus wjeżdża sporo wcześniej (najczęściej wpuszczany przeze mnie 😏) Cytat: Nie znalazłem teraz tego przepisu żeby zacytować dosłownie ale o ile pamiętam to nakłada on obowiązek ułatwienia włączenia się do ruchu pojazdowi komunikacji publicznej. Nie dając temu drugiemu bezwzględnego pierwszeństwa. Autobus to nie karetka ani straż pożarna. W terenie zabudowanym autobus włączający się do ruchu z przystanku ma przed Tobą pierwszeństwo. Cytat: No tak, jak spóźnienie legitymizuje przekraczanie prędkości, to może wjazd na skrzyżowanie na czerwonym i skręt z pasa do jazdy na wprost też? Jakiś czas temu, tutaj: http://fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=19723&mode=search legitymizowałeś jazdę 190 km/h możliwością wyspania się. Poza tym, te parę kilometrów można przekroczyć nawet nieświadomie - zależy to od cech konkretnego pojazdu. Cygaro znajomego zaniża prędkość o ok. 5%, moje zawyża o 10%, wozy w zbliżonej specyfikacji. Cytat: Na przykład przeczytajcie programy wyborcze kandydatów na radnych (niestety kandydatów jest sporo a nie każdy ma czas czytać wszystkie programy) i pod takim zdjęciem napiszcie "Kandydat A chce problem rozwiązać budując parkingi, kandydat B chce zbudować parkingi za darmo na obrzeżach i rozwinąć szybki dojazd do centrum tramwajem, kandydat C chce całkowicie zakazać używania samochodów w administracyjnych granicach miasta" w ten sposób pójdziemy (ci którzy są pełnoletni) i faktycznie przy urnach może coś z problemem zrobimy. A tak to będzie mniej lub bardziej merytoryczna dyskusja tutaj, a w najgorszym razie pyskówka. Tutaj się zgodzę - rozwiązanie jest konstruktywne i rozsądne - o ile komukolwiek z polityków chce się myśleć o takich mało ważnych, w porównaniu do krzyża, Smoleńska i nazw ulic, sprawach. |
|
![]() ![]() |
||
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4536 27.10.2010 22:13 |
Unrealgod, przecież głosuje się na partię, a nie na człowieka. Wielu nie zagłosuje na Dudę, bo to PiSooszołom, a zagłosuje na Kracika, który zniszczył KM w Niepołomicach, bo to inteligentny człowiek (legitymacja PO czyni inteligentnym, kreatywnym i dynamicznym z miejsca).
|
|
![]() ![]() ![]() |
||
Mel Użytkownik Komentarzy: 60 27.10.2010 22:16 |
No, tylko problem Andrzeju jest taki, że Kracik nie jest członkiem PO i nie ma takowej legitymacji.
|
|
![]() ![]() |
||
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4536 27.10.2010 22:19 |
ach, ale poparcie tej znamienitej partii to prawie jak legitymacja. został oświecony jej blaskiem 😉
|
|
![]() ![]() ![]() |
||
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4536 27.10.2010 22:26 |
Ok, ja wypadam z dyskusji, wypowiedziałem się już w 2 i 4 od góry komentarzu pod tym zdjęciem http://fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=29715&mode=search
|
|
![]() ![]() ![]() |
||
Owsik Użytkownik Komentarzy: 758 27.10.2010 23:26 |
Warwas z Rugii napisał(a): Nic takiego nie stwierdziłem ostatnio, a od lutego pokonuję tę drogę regularnie - zarówno samochodem, jak i autobusem. Ja też jeżdżę tamtędy conajmniej raz dziennie, i nie mówię, że zdarza się to codziennie, ale w sumie nie ma tygodnia żebym nie widział jak jakiś autobus MPK się tam wpycha w ww sposób. |
|
![]() ![]() |
||
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 28.10.2010 00:10 |
Warwas z Rugii napisał(a): Nic takiego nie stwierdziłem ostatnio, a od lutego pokonuję tę drogę regularnie - zarówno samochodem, jak i autobusem. (...) Postaram się zwlec kiedyś rano i zrobić zdjęcia. Warwas z Rugii napisał(a): W terenie zabudowanym autobus włączający się do ruchu z przystanku ma przed Tobą pierwszeństwo. A możesz zacytować przepis? Bo jak pisałem nie pamiętam na tyle żeby literalnie zacytować ale twoje stwierdzenie wydaje mi się nadinterpretacją przepisu. Warwas z Rugii napisał(a): (...) legitymizowałeś jazdę 190 km/h możliwością wyspania się. (...) No nie tylko wyspania się. Zresztą jeździłem tam i 220 po autostradach. Nie wstydzę się tego i nie uważam za coś złego rozwijanie takiej prędkości an autostradzie. Nie ganię też nikogo za takie zachowanie. Natomiast krytykuję sytuacji kiedy ktoś ma straszy problem cudzymi wykroczeniami, kiedy sam dopuszcza się i usprawiedliwia inne. Warwas z Rugii napisał(a): Tutaj się zgodzę - rozwiązanie jest konstruktywne i rozsądne(...) Dziękuję za uznanie. Chociaż prezentuje tu przeważnie odmienne od większości z Was zdanie to zawsze staram się je jakoś uzasadnić i podać jakieś w miarę (w miarę możliwości) rozwiązanie, przynajmniej dla wybrnięcia z dyskusji. Jak widać przynajmniej niektórzy zgadzają się chociaż z częścią moich wypowiedzi. Owsik napisał(a): (...) w sumie nie ma tygodnia żebym nie widział jak jakiś autobus MPK się tam wpycha w ww sposób. Wiadomo. Ja podniosłem ten problem nie po to żeby najeżdżać na MPK, nie zamierzam też donosić o wykroczeniach służbom, bo rozumiem kierowców, że jakoś ten rozkład jazdy próbują ratować. Problemem na wspomnianym skrzyżowaniu jest infrastruktura, można by jakoś umożliwić autobusom wjazd na skrzyżowanie. Ale analogicznie brak miejsc do parkowania na Kościuszki to też problem braku odpowiedniej infrastruktury. Więc mówimy o tym samym problemie. |
|
![]() ![]() ![]() |
||
albert1000 Użytkownik Komentarzy: 10 04.11.2010 08:53 |
Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego
przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię. 2. Kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. |
|
![]() ![]() |
||
albert1000 Użytkownik Komentarzy: 10 04.11.2010 08:56 |
To dokładny zapis kodeksu drogowego.
A w praktyce to wszyscy wiemy jak to wygląda. 😕 |
|
![]() ![]() |
||
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 04.11.2010 16:57 |
OK. Przepis nakłada na kierujących obowiązek umożliwienia włączenia się do ruchu autobusu, który taką chęć sygnalizuje, poprzez zmniejszenie prędkości lub zatrzymanie. Według mnie ten przepis jest trochę bez sensu. A za jest w nim na pewno spora dowolność interpretacji. A to źle bo prawo powinno być proste i konkretne.
Faktycznie nikt się do niego nie stosuje. Ciężko na przykład oczekiwać żeby kierowca jadący przepisowe 80 zatrzymywał się i czekał aż autobus z kierunkowskazem (sygnalizacja zamiaru włączenia się do ruchu) w końcu ruszy z przystanku. Z drugiej strony jeżeli autobus nie ma tegoż kierunkowskazu to nie sygnalizuje tego zamiaru więc przed przystankiem nie trzeba zwalniać. Popatrzy na tan przepis od strony znienawidzonego przez wielu busiarstwa. Autobus MPK zwany w ustawie pojazdem ma obowiązek zmniejszyć prędkość a w razie potrzeby zatrzymać się aby umożliwić kierującemu Mercedesem Sprinterem, zwanym w ustawie autobusem (według przepisów jest to autobus) włączenie się do ruchu z oznaczonego przystanku. Obowiązek taki ma także kierujący tramwajem, zwanym w ustawie pojazdem. Jest to kolejny z wielu przykładów kiedy prawo a rzeczywistość rozjechały się tak daleko że nawet się już nie widzą. |
|
![]() ![]() ![]() |
||
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4536 14.04.2011 23:39 |
Ślepy los czasem daje jakiś znak 😉 Niedawno urwałem przednią tablicę rejestracyjną samochodowi który zostawił 80 cm chodnika, całkowicie niechcący zawadziłem torbą którą niosłem. Czy mogłem być ostrożniejszy? Może. Czy on mógł zostawić więcej miejsca? Może.
|
|
![]() ![]() ![]() |