😈 Fajnie było... Dzięki za fotkę 😁

Aaa, pamiętam, jechałeś wtedy chyba za mną (wcześnie rano, jechałem w 14-tce), tak?
I jak, fajnie się prowadziło złoma 😈 ?

Jak tak dalej pójdzie ciężko będzie sfotografować pojazd KM nie prowadzony przez fotozajezdnianina (lub fotozajezdniankę...)

Wojtas, a nie wolisz tego z tyłu? 😛

@Grand... Ja jeździłem popołudniu i wieczorem...
@Wiroos... Ten z przodu też nie taki zły 😉

Opłaca się iść do MPK do pracy? Poszukuję pracy aktualnie, takiej żeby dało się pogodzić ze studiami (czyli elastyczne godziny pracy, system zmianowy) na jakieś 2 może 3 lata jeszcze...

Kolega mi kiedyś pisał, że przeciętnie motorniczy w MPK zarabia 3500 zł miesięcznie + premie 🙂

Chyba brutto...

No brutto to właśnie dobrze, bo już z odliczonym podatkiem 😛

*facepalm*

Osoba, która otrzymuje wynagrodzenie nierzadko jest zaskoczona i rozczarowana jego wysokością. Różni się ono bowiem znacznie od zaoferowanej bądź wynegocjowanej kwoty. Trzeba pamiętać, że wynagrodzenie wykazane w umowie to wynagrodzenie brutto. Kwota ta jest podstawą naliczania podatku dochodowego oraz składki na ubezpieczenie społeczne. Po ich odjęciu pozostaje wynagrodzenie netto, czyli pieniądze, które wpływają na konto pracownika. W związku z tym, że kwota wynagrodzenia brutto zasila różnego rodzaju fundusze i znaczna jej część trafia do fiskusa, faktyczna wypłata (wynagrodzenie netto) jest dużo mniejsza.

Źródło: http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/brutto_i_netto_skad_te_roznice-a_110.htm

Ups, sorka. W przypadku płac to zawsze mi się netto i brutto myliły 😛

Chyba ciężko pogodzić studia i pracę w MPK (jeżeli chce się "sporo" zarobić)... Szczególnie że system zmian wygląda tak, a nie inaczej (szczególnie dla kierowców i motorowych).

Wszystko by było pięknie, gdyby nie je%$&^# OGROMNE koszty pracy.
Studiować i pracować w MPK da się. Tylko skończyć studia już nie tak łatwo 😛

A ja jestem żywym przykładem że można skończyć studia i wyrobić etat na wozie...

ps: widzę że 111 stracił reklamę

Kiedyś rozważałem taką możliwość, porozmawiałem sobie z motorniczym podczas dni otwartych zajezdni i z tego co mi powiedział (coś o konieczności posiadania własnej działalności, o kłopotach w razie stłuczki nie ze swojej winy itp) wynikało że raczej nie jest to praca dla studenta czy dla mnie. Zastanawiałem się czy może coś się nie zmieniło, bo MPK przy okazji dość sensowne szkolenia dla potencjalnych pracowników miało.

Trikk, ja na przykład sobie nie wyobrażam wyrobienia pełnego wymiaru godzin przy moich studiach. Robiłem średnio koło 60-80 godzin, no 100 max. A i tak zawsze byłem w ciemnej d... ze wszystkim 😉

Wiroos, ale to nie są normalne studia 😏

Ja w tym semestrze mam tylko środy zajęte, bo mam tylko 4 przedmioty. W przyszłym też nie będę miał więcej. Pytanie co na następnym roku. Dlatego tez pracy takiej nie traktuję jako docelowej, tylko czasową.

Wykrakałeś...😛