Strona główna» Komunikacja w Krakowie» Pojazdy zabytkowe» Konstal N» Konstal N #20

Konstal N #20

«Poprzednie zdjęcie: Konstal N+ND #26+538
Następne zdjęcie: Konstal N #26»

Konstal N #20

Data zrobienia zdjęcia: 4 lipca 2010 roku (niedziela)
Opis: Kraków, ulica Józefa Dietla.
Wyjazd na linię z zajezdni w Nowej Hucie.
Pierwszy dzień KLM w 2010 roku.
Słowa kluczowe: Konstal N #20 MPK_Kraków Kraków Dietla PAT KLM_2010
Data dodania zdjęcia: 04.07.2010 20:19, Wyświetleń: 1705, Pobrań: 18, Wielkość pliku: 345.8 KB
Dodał: Wypalacz Rafał
EXIF Info
Nazwa aparatu: PENTAX Corporation
Model aparatu: PENTAX K100D Super
Czas ekspozycji: 1/500 sec(s)
Wartość przysłony: F/8
Wartość ISO: 200
Data utworzenia: 04.07.2010 09:56:57
Długość ogniskowej: 75mm

Ostatnie komentarze

RSS
longer151515
Użytkownik

Komentarzy: 144
04.07.2010 21:11
Duże zainteresowanie dziś było ❓
Offline longer151515
Wypalacz Rafał
Użytkownik

Komentarzy: 5000
04.07.2010 21:18
Widziałem "zerówkę" ze trzy razy, tłumów nie było. Ale powietrza też nie woziła.
Offline Wypalacz Rafał
Coffee
Gość

05.07.2010 10:50
Wypalacz Rafał napisał(a):
Widziałem "zerówkę" ze trzy razy, tłumów nie było. Ale powietrza też nie woziła.


O ile można stwierdzić, że 6-7 osób, to nie tlen...
Ogólnie wokół Plant, Błoń, Parku Jordana bardzo mało osób. Znów na Skałkach i Przylasku Rusieckim wręcz przeciwnie (dzięki temu drugiemu, wieczorne kursy linii "15" i "21" przeżywały prawdziwe oblężenie, przez dzikie tłumy na Pleszowie 😲 )
 
marcao
Gość

05.07.2010 11:06
longer151515 napisał(a):
Duże zainteresowanie dziś było ❓

Jadąc kursem z ok. godz. 14 na odcinku Cichy Kącik - Pl. Bohaterów Getta stwierdziłem, że samoistne zainteresowanie linią było raczej niewielkie.

Pojazd odwiedziło kilka osób z aparatami fotograficznymi, tata z dzieckiem oraz małżeństwo wspominające lata swojej młodości. Poza tym przypadkowi pasażerowie. Większe zainteresowanie wykazywali przechodnie słyszący nieco bardziej rozklekotaną niż zwykle kupę metalu na torach.

Tramwaj prezentował się bardzo elegancko, ale po niezbyt długiej przejażdżce stwierdzam, że bardzo się cieszę, że ten sprzęt kursuje już tylko okazjonalnie i nie muszę korzystać z niego na co dzień.