tego słupa po lewej można było już sobie darować...😛

Fajnie, że są te testy, ale w hybrydy to się można bawić dopiero jak się ma za dużo pieniędzy. Na razie jest zbyt wiele ważniejszych rzeczy.

Hybryda jest droga, ale szybko się zwróci. Leiej jest zainwestować w taki pojazd, który po bodajże 9 latach się zwróci, niż kupować wyroby PA, które po 9 latach się rozsypią 😈 .

Popatrz sobie, jak w innych miastach wyglądają 9-letnie Solarisy. Wcale nie lepiej.

Po południu jeździł sobie bez żadnego napisu na zewnętrznych wyświetlaczach. Na wszystkich przystankach ludzie się pytali, co to za autobus.

Jak się nie dba o autobusy to tak jest. Jakby nasze zakupiło hybrydy i dbało o nie to spokojnie 15 lat mogłyby pojeździć, ale jakby się o autobusy nie dbało, to już po roku byłby wielki syf. Kraków ma U18 z rocznika 2005 i jakoś dobrze się trzymają, aczkolwiek nie mają 9 lat. Wystarczy dobrze opiekować się pojazdami i dbać o nie, wtedy posłużą dłużej 😉 .

Jelcze z rocznika 2005 też się dobrze trzymają. Poza tym jak możesz tak porównywać, widziałeś gdzieś 15-letnią hybrydę? Skąd wiesz, że konstrukcja wytrzyma tyle? Jakby nie było jest to dość nowatorskie rozwiązanie. Możemy natomiast porównywać pojazdy z rocznika 1997, bo mamy i Jelcze z tego rocznika, i Neoplany (z Bolechowa przecież). Co jest w lepszym stanie? Trudno stwierdzić, ale weź pod uwagę, że niewiele brakowało, a Neoplany pożegnalibyśmy w ubiegłym roku. Wygląda na to, że jeszcze pojeżdżą, ale ich stan techniczny pozostawia podobno wiele do życzenia i raczej wieku 15 lat nie osiągną.

Deskorolki od zawsze stwarzały problemy. To były felerne autobusy. Można mieć pretensje do konstruktorów ów pojazdów, ale do MPK również. Po co kupowali 5 autobusów wogóle odbiegających od taboru eksplatowanego w Krakowie? Teraz są z nimi same problemy. Może wróćmy teraz do hybrydy: Masz rację Kuba, jest to rozwiązanie dość nowatorskie, ale dzięki zakupom takich hybryd możemy dostać dofinansowanie z UE. Wydaję mi się, że MPK też jest do nich przekonane, ponieważ jest to już drugi test takiego autobusu w przeciągu niecałego roku. Wg mnie lepiej jest zainwestować w taki pojazd i po 10 latach go sprzedać np. do CB. Wtedy nawet nie odczujemy, że kupiliśmy taki pojazd i nawet jeszcze zyskamy na sprzedaży pojazdu + dostaniemy pieniądze od Unii. Co lepiej wybrać? 😈

No to powinni byli kupić 80 identycznych autobusów i wtedy nie sprawiałyby problemów?

Na zakup tradycyjnych autobusów również można dostać dotację. No i obawiam się, że okres amortyzacji będzie nieco większy niż 10 lat.

Nie wiem jak po 10 latach pojazd może być wart więcej, niż na początku. Ale pieniędzy z Unii już mieć nie będziemy, bo chcąc autobus tak wcześnie sprzedać, będzie trzeba je zwrócić...

Po testach trafi do Gdyni, pod folią jest już odpowiednie malowanie😉