A potem jest walka o ciuchy.

"Ekskluzywna odzież używana" może to te skórzane mundury Michała Wiśniewskiego czy jakieś rajtki po Dodzie? Chociaż kolejka to nie nastolatki... Może rzucili kalesony po Fogu?

ROTFL

Pani (chyba 😁) w zielonych spodenkach już się rozgrzewa xD

Weszliśmy tam z Kingą na chwile, żeby zobaczyć jak tam w środku wojna się toczy 😉 O matko i córko co tam się działo 😁

własciwie dziwi mnie ze ludzie kupuja odzież używaną - jeszcze rozumiem kilka lat temu, oplacalo sie, teraz wcale nie jest ta odzież ani tania, a co gorsze jest coraz niższej jakości, dziwne ze ludzie dalej tam kupują bo nowa odzież nieraz potrafi byc tansza - mozna kupic naprawde za grosze, nowe ubrania i to wcale nie jakis syf

Nic w tym dziwnego. Ludzie się przyzwyczaili do poszukiwania tam okazji. Faktem jest że można czasem trafić coś ciekawego, wyższej jakości i taniej niż w tesco. Jak ktoś się naczyta reklam typu "Ekskluzywna odzież" i jeszcze postoi 15 min w kolejce to potem kupi nawet dla zasady. Bo głupio tak stać i nic nie kupić.

Szczerze mówiąc, tam nic interesującego nie było, a ceny znacznie wygórowane jak na tego typu sklepik.

No bo szmateks to szmateks i nie można z niego robić ekskluzywnego butiku. To tak jakby jabole sprzedawać po stówie i kazać się delektować bukietem.
Ale zarówno szmateksy jak i jabole w swojej oryginalnej formie mają rację bytu gdzieś w społeczeństwie.

Ale wystarczy, że nazwali tak ten szmateks, że ludzie sobie myślą, iż to muszą być rzeczywiście ekskluzywne rzeczy. I tym sposobem przyciąga się klientów. A ludzie, żeby nie wyjść na niechętnych ubierać się ekskluzywnie - kupują.