Strasznie chcą się z tłumu wyróżnić.

ktos powinien ten proceder "ukrucic " 😈

@Kasztann44: Dlaczego? Przecież widać, że to #8159 😛

Strasznie to po wiejsku wyglada 😉

No to dopisujemy do słów kluczowych.

Dzięki
Ja nie znałem, i nawet nie liczyłem ze kolega mzk804 zgadnie, tyle tam tego jeździ 😛 😈

Hehe, a kierowca chyba rozmawia przez telefon komórkowy ... 🙂
Swoją drogą - te kiczowate naklejki (czy inne badziewie) pasują jak ulał do kiczowatego charakterku Warsaw (no bo chyba nie wolno użyć w tym kontekście słowa Warszawa).
Mnie razi oprócz jarmarczno-wiejskiego stylu właśnie napis POLAND - kurcze, wszystko musi podlagać takiej durnej macdonaldyzacji i nie potrafią napisać normalnie po polsku nazwy Polski, jeśli już takie kretyństwo fundują❓) ...

Pan kierowca to mi p. Prezydenta Putina przypomina bardzo

Kicz kiczem, ale z daleka widać co to za wóz jedzie 😛

Ktoś jeszcze przeczyta z waszych opisów że Putin po oklejał badziewnie stołeczne autobusy i gada przez telefon prowadząc je. I będzie międzynarodowa afera. Zima za pasem a gaz to właśnie od Putina mamy, i nie tylko.

czy w Wawie kierowcy sa na stale przypisani do swoich pojazdow ? Ze tak bardzo chca sie wyrozniac ?

Jeżeli widzisz oklejony wóz to ma właściciela.

w Krakowie w czasach M11 tak było... a na Woli to i do dziś mają fantazję...

na KB i KP skończyło się kilkoma awanturami i nie ma naklejek wcale

Pamiętam "personalizowane" ikarusy na tej linii między placem Bohaterów Getta a Kokotowem. Najbardziej podobało mi się otwieranie i zamykanie drzwi za pomocą joysticka.