Nie widze naklejki MANa 🙂 Gräf & Stift nie wiem dokładnie, ale składa autobusy na licencji MANa i z części MANa, ale MANem nie jest 😁 Coś jak ogórki zaczeli w Jelczu robić.
Tak, jest, ale to jest już tak wyprofilowana "maska". Na wszystkich "maskach" MAN wytłacza coś takiego i na to nakleja logo i napis MAN. Czytaj ze zrozumieniem, napisałem "NAKLEJKA" a widzisz tam naklejkę z napisem MAN albo chociażby Lion's City? Bo ja nic takiego nie widzę 😏
Sorki, ale po pierwsze - jeśli jest MAN, obojętnie czy jest to w postaci wytłoczenia, naklejki i czy czgokolwiek tam jeszcze, to dla mnie, jako osoby nie zagłębiającej się aż tak szczegółowo, napis jest napisem i pewnie o coś w tym chodzi. Man to nie jakaś firma uprawiająca manufakturę w stodole, więc w tym momencie, jeśli ktoś robi wytłoczenie a nie wstawia, jak piszesz naklejek, to chyba ma w tym jakiś cel. Bo gdyby nie chcieli by ten napis był widoczny, to by tam był gładki fragment blachy, plastiku czy czegoś tam.
Po drugie, za dużo jest tego zamieszania z nazwami kilku marek na jednym pojeździe, ale to już odrebny temat, na pewno nie na galerię.
Spieszę do wyjaśnień. Wiedeńczycy kładą duży nacisk na to, by część prac przy produkcji autobusów była wykonywana w ich kraju. Stąd też autobusy Neomana znane gdzie indziej jako MAN Lion's City, zamawiane przez Wiener Linien, są montowane w zakładach Graf & Stift w Wiedniu, otrzymując zarazem oznaczenie tejże firmy. MAN, jako twórca modelu, przekazuje swoje logo do naklejenia na pojazd, analogicznie jak w wypadku sprzedaży podwozia celem zmontowania w fabryce produkującej karoserie, jak na przykład Castrosua.