Większego dna niż mieszanie kilku różnych faktów i dopowiadanie sobie do tego dziwnych tekstów jak u kolegi mouset nigdy nie widziałem.

@AndrzejK od strony Limanowej głównie przesiadki na "szynobus", przewoźnicy od strony Starego Sącza apelują o buspas na Węgierskiej. Największy problem jest oczywiście w integracji biletowej. Tylko takiej prawdziwej, a nie postawieniu iluś biletomatów i wydaniu karty z użytecznością sprzed 10 lat bo akurat Unia dała.

To, że bardziej opłacało się zorganizować pociąg samemu daje wiele do myślenia...

Urbanway są głównie robione we Francji, przynajmniej te na polski. Które de facto i tak nie są oferowane, bo są za drogie.

Urbanway są produkowane we Francji, więc nie mają szans kosztowo.

To nie jest komunikacja miejska, ani podmiejska.

@volferssj zgodnie z wyrokiem NSA każdy pojazd obsługujący przewóz regularny specjalny powinien spełniać wymogi rozporządzenia, więc pojazdy na tej linii powinny mieć koło zapasowe.

Gdzie oni tam koło zapasowe mają? W tylnej rzeźni?

To jaki przewoźnik obsługuje jaką linię nie ma żadnego związku z taborem.

Co to jest normalne milionowe miasto, w normalnym regionie? Czy Niemcy są normalne, gdzie jest w obecnej chwili dramat z dworcami autobusowymi przez lata zaniedbań (a raczej sztucznego monopolu kolei), czy w Czechy gdzie 50 stanowisk to nic dziwnego? :)

pegaz - to Setra należąca do Marpola

AndrzejK, bo decyzję trzeba podjąć w moment jakieś pół roku do przodu. Ja zapłaciłem 330 złotych w dwie strony z bagażem rejestrowym. Cały koszt zamknął się w 2 tysiącach za osobę, a również byłem tydzień i wtedy jeszcze potrzebna była wiza za 500 złotych ;) Praktyka taniego podróżowania przychodzi z czasem.

Do linii podmiejskiej miasto dopłaca ok. 3 zł, za każdy kilometr nie ważne czy pełny czy pusty.
Do busa dopłaca okrągłe 0 zł, a nawet dostaje pieniądze za zatrzymania na przystanku.

No i wszystko już jasne :)

Myślę, że warto dodać do kluczowych PR110D_Lux :)

Średnia temperatury chyba niewiele różni się tam od tego co mamy teraz :)

Część autobusów ma drzwi z obu stron.

A czego się bać? Tego co w większości krajów Ameryki Południowej :twisted:

Na pewno niezaprzeczalna zaletą jest to, że na końcowych odcinkach możemy mieć 3 linie meandrujące pomiędzy domami, a na trasie BRT wbijające się w jedną, co można uznać za przejęcie zalety autobusu (większa dostępność).

Tak przy okazji, ja się jednak bałem korzystać z autobusów i poruszałem się tylko taksówką.

Kilka pixeli niżej i mój balkon by się załapał :D

Taki warszawski Lunik IX :P

LinkBusa wykończył właściciel, z resztą to już jego trzeci biznes który padł.