Hamowanie to faktycznie kwestia przyzwyczajenia. Solaris ma powiedzmy bardzo twarde hamulce które szybko reagują. :)

Cóż mogę powiedzieć? Idealne :)

Dzięki :)

Niestety, na drugim brzegu nic nie było, a jedynym światłem był księżyc i oświetlenie miga. :)

Właścicielem jest osoba prywatna.

Dokładnie to 7 takich wozów. :) W tym dwa kremowo-czerwone. :)

Ładnie wyciągnięta fotka :)

Powinna być skasowana, ma na oko przetrąconą ramę. Ubezpieczalnia pana z osobówki wypłaci szkodę całkowitą i będzie dopsz..., a panu wzrosną składki :D

Świeci, boli mnie to niemiłosiernie.

A co się stało, że trzeba było aż pchać?

Jeszcze musiałem wóz obrócić, żeby stał twarzą do słońca i pobiec po aparat do rzeźni i zrobić fotę w pośpiechu bo chmura nachodziła :D

To się podoba, nawet bardzo :) . Jakim słoikiem poczynione?

To w ogóle wygląda jak 100% przypadkowy shot.

Coś w tym jest, warszawski MEX strasznie podupadł :|

Łał, postawiłbym 10tkę gdybym mógł głosować. :)

Zgadza się. :)

Ja auta elitarnego nie szukałem, tylko ciekawego. W ekskluzywnej otoczce nie mam zamiaru uczestniczyć. Brzydzi mnie wywyższanie się właścicieli poszczególnych marek. SAAB mnie fascynował od zawsze, więc padło na niego. U mnie pod maską jest 115KM, da się tym jeździć dynamicznie i pewnie. Na pokonywanie zakrętów też nie narzekam. Chociaż mój styl jazdy jest raczej łagodny. A, że miałem okazję kupić b. dobrze utrzymany egzemplarz z pewnych rąk za dobre pieniądze, b. dobrze wyposażony który posłuży mi jeszcze parę lat spokojnie, to się ani chwili nie zastanawiałem by w końcu kupić sobie SAABa. :) Co do Sierry, bardzo fajne auto, wersja Cosworth to już w ogóle kosmos i bajka. :) Jeszcze wracając do prowadzenia, dla mnie auto prowadzi się b. dobrze, ale to pewnie dlatego, że jeżdżę jak przeciętny człowiek i nie mam sportowych aspiracji. Ma być w miarę komfortowo i tyle. A na pewno da się znaleźć coś lepszego za te pieniądze. Ale jak tu nie spełniać sobie marzeń. ;)

Ojjj, tzw 9-3 II to zupełnie inne auto którego nie można porównywać z 9-3 I, stylistycznie, technologicznie itd. Co do przedniego napędu, co kto lubi. Miałem okazję jeździć 9-3 I ok 230KM, czyli poprawionym Aero i nie było żadnych problemów z trakcją, tak samo 900tką krokodylem z jeszcze większą mocą i również nie było problemów ze startem. Fakt, jak ktoś sobie zrobi ponad 300KM, no to nie ma sensu w przednio napędowym aucie. Fajnym VAGiem bym nie pogardził. :D Szukałem kiedyś dla siebie, ale odstraszał mnie stan aut z rynku wtórnego na które było mnie stać... :/ :)

Nie mam pojęcia jakim cudem, aż tak nie wnikałem. W każdym razie, wszelkie dokumenty, instrukcje, papierki i inne cuda mają logo SAAB - Scania. ;) @Owsik, krokodyl to faktycznie najfajniejszy z całej rodziny. Mam nadzieję, że najpóźniej wczesną wiosną 13' pojawi się u mnie w garażu. @Unrealgod: Jak dla mnie to był ogromny przełom, bo zrezygnowano z garbatej sylwetki, na rzecz nudnego i brzydkiego jak noc sedana, który to już nawet Vectrę przypominał zewnętrznie.

Dla mnie SAAB skończył się w 2002 na ostatnim garbatym wozie. A co do Scani, to mój wyszedł jeszcze spod szyldu SAAB-Scania ;)