Hmm, zakładam, że to odosobniony przypadek spowodowany np. awarią konkretnego egzemplarza? Trudno chyba wydawać opinię na temat danej serii na podstawie jednostkowego zdarzenia. No chyba, że to u wszystkich zaobserwowali, to w takim układzie mogą mieć poważniejszy problem

Co im niby takiego dolega? Prezentują się nieźle.

Widać, oprócz umiejętności, miałeś też dużo szczęścia i normalnego egzaminatora. :P

Jak ma to dla Ciebie takie znaczenia, to napiszę, że za piątym. Nie ma w tym nic wstydliwego. Z resztą sam zapewne dobrze wiesz, że o sposobie przeprowadzania egzaminu praktycznego w krakowskim MORDzie można napisać elaborat. Thomas: co do teorii, to tak za pierwszym.

Tak, z półtora roku temu.

Proponuję czytać ze zrozumieniem: "takie rondo objeżdża się lewym pasem, a zmienia się go na prawy dopiero za ostatnim wyjazdem przed tym, w który zamierzamy wjechać". Jest to dokładnie powiedziane pod sam koniec nagrania i na animacji pokazującej metodę przejazdu po rondzie. I tego dotyczyły moje słowa w poście, który powyżej cytujesz. Przepisy istotnie nie odnoszą się wprost do opisanej tu sytuacji, ale do tego ronda odnoszą się w pewnym stopniu cytowane przeze mnie w poście wcześniej, jak również przez P. Dworaka zapisy art. 22 PoRD. Niestety brak ścisłej regulacji prawnej techniki pokonywania tego typu skrzyżowań powoduje różnorodność interpretacji, tak przepisów ogólnych PoRD, jak i konkretnych sytuacji, jakie mają miejsce na tego typu rondach. Dalszą dyskusję uważam za bezprzedmiotową, ponieważ wszystko zostało już wyjaśnione n-razy i nie mam zamiaru się powtarzać.

Polecam obejrzenie tego materiału. Jest dokładnie wszystko wyjaśnione, a na samym końcu jest pokazane na wizualizacji, jak należy takie ronda pokonywać. I jest tak, jak mówiłem, więc się proszę już nie kłócić. :p

Rondo pod Carrefourem na Czyżynach.

Odnosząc się do tej konkretnej sytuacji na zdjeciu gdzie to to 182 jedzie potem na rondo i skręca w lewo aby dojechać do wjazdu na RDA, zatem:

"Art. 22.
1. [...]
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1. [...]
2. do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo."

Nie wiem kto Cię uczył jeździć, ale mnie właśnie tak wytłumaczył to egzaminator z MORD po nie zdanym egzaminie, że "zasadą jest, że chcąc jechać w lewo na tego typu skrzyżowaniu ustawiamy się zawsze na pasie lewym, prawy jest tylko do skrętu w prawo i jazdy na wprost. W trakcie pokonywania skrzyżowania sygnalizujemy zjazd na pas prawy za ostatnim zjazdem przed tym na który chcemy zjechać, aby ukończyć manewr opuszczenia skrzyżowania na pasie prawym. Zabronione jest opuszczenie ronda z pasa lewego."

No bo takie rondo objeżdża się lewym pasem, a zmienia się go na prawy dopiero za ostatnim wyjazdem przed tym, w który zamierzamy wjechać. Objeżdżanie takiego ronda prawym pasem jest równoznaczne ze złamaniem przepisów Ruchu Drogowego. Nie mówiąc już, że na egzaminie za takie coś oblewają.

Niemiłe zdarzenie, tym bardziej, że byli ranni. :|
A co do kasacji tego 3G, to dobrze, że są jeszcze przedsiębiorstwa komunikacyjne, które nie klepią powypadkowych szrotów za wszelką cenę. :twisted:

To chyba największy remont od 2000 r., kiedy to remontowano torowisko do Brynowa w Katowicach.

Jak tam pusto było w tej okolicy. Minęło 21 lat i wszystko dokładnie zabudowane...

W czasach kryzysu powinno się ograniczać wydatki na zbędne rzeczy. Poza tym, to tylko się tak wydaje, że to nic nie kosztuje - to nie jest przyklejenie kawałka plastiku, czy zamontowanie światełka od tak przypadkowo. Przypuszczam, że ktoś to zaprojektował. Do tego dochodzi koszt wytworzenia tych elementów - raczej nie wycinali sobie tego w ramach dodatkowych zajęć w TR po godzinach.

Kasowane były jak do tej pory M181MB z rocznika 1996. Ten jest już z 1997. :)

Sorry, ale może nie mam racji? Jeśli tak jest, to po co są te kombinacje z schematami malowania, światełkami, wstawkami z plastiku, wraz z każdym, kolejnym egzemplarzem N8S? Pomyśl, a nie pisz mi jakichś "współczujących" komentarzy.

Jasne :? I traktujmy nadal mieszkańców Nowej Huty jak kretynów, którzy mają nie zauważyć różnicy między tym czymś, a NGT6, bo do tego się to sprowadza.

Ja mam wątpliwości, czy on faktycznie był holowany, bo jak tak, to po co ma pantograf podniesiony? Czy to nie było raczej tak, że ten N8S jechał samodzielnie i najechał na tą GT6 z powodu np. awarii hamulców?

Fajnie ta stopiątka wygląda. Szkoda, że podczas NG nie dają do 105Na wyświetlaczy. :(