Nie no niebo jest cacy, ale wagonu nie widać. :p

A to ma jakieś znaczenie?? Poza tym słowa kluczowe skopiowane są z któregoś innego zdjęcia hihihihi.

Ciemne, ale masz to 7, bo potem znowu nie będziesz wrzucał zdjęć. :p

Jechałem w ubiegłym roku jednym z nich i na przestrzeni kilku przystanków byłem jedynym pasażerem. Być może więc dlatego tak wolno jeżdżą.

To jak #1962 to lewar, to bajki opowiadasz, bo jeździł na drugiej brygadzie :p

Możliwe, że ma nierówny człon, bo te człony to generalnie krzywo się prezentują zawsze. :p

#1962 to też ekolog??

Możliwe, że lepiej, ale najpierw trzeba było gdzieś spróbować, a Rybitwy dość dobrze się do tego nadają. Już nie wspominając o tym, że jest zajezdnia, w której można stać i umieścić dyspozytornię.

Więcej lokomotyw do prowadzenia tego pociągu się nie znalazło?? Swoją drogą elektrowozu w Wolsztynie to jeszcze nie było. :p

looooool, ja i tak nie zapomnę tego dzikiego tłumu, który pędził ze stodwójki 205 do 165 zaraz po połamaniu przez nią patyka i to wszechobecne "yes!! yes!! yes!!" :twisted:

Biorąc pod uwagę "technologię" w jakiej prowadzony jest remont w Bytomiu, nie wróżę temu torowisku zbyt świetlanej przyszłości. :p

Na szczęście liczba przewiezionych pasażerów oraz zainteresowanie innych dzielnic Krakowa, wskazują że pomysł nie jest tak najgorzej oceniany.
Zresztą gdybym miał mieszkać na Płaszowie, to w chwili obecnej albo bym się stamtąd wyprowadził albo jeździł rowerem. :p

Żałuj, żałuj, naprawdę było fantastycznie. :D

A ić sobie Gumuł zalicz jakąś linię i nie przypierwiastkowuj się do wszystkiego, bo chyba Ci się nudzi!! :p

Tak w ogóle Wiciu, to wielkie dzięki za super imprezkę, a przede wszystkim za ponowną możliwość zobaczenia i przejechania się składem stodwójek od 2000 roku!!

Zapomniałem jeszcze o jednym!! Pozdrowienia dla motorniczego!! :p

Sam się z łaski swojej zajmij sobą. Ja Ciebie nie rozliczam z tego gdzie jeździsz, z kim i po co, więc innym też daj spokój. Różnica pomiędzy telebusem a 157 polega na tym, że 157 musi jechać nawet jeśli jest pusty, a telebus, jeżeli nie ma chętnych, to nie pojedzie. Dla mnie oczywistym jest, która linia tu marnotrawi pieniądze podatnika.

Nie będę pokazywał palcem kto na ulgach z pieniędzy "podatników" zalicza sobie linie i sieci komunikacyjne w poszczególnych miastach w Polsce. :p Skoro jest taka możliwość, to dlaczego ktoś ma sobie nie skorzystać??