No pozazdrościć wycieczki :)

Dzień później był ten wyjątek - w niedzielę jeździł na "144"

Oj, znajome uczucie, znajome - rzecz jasna nie w odniesieniu do pociągów dojeżdżających do dworca Łódź Fabryczna ;)

Tylko do wielu, bardzo wielu miejsc, które na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza się zmieniły.

Przęsła nie są konstrukcjami całkowicie spawanymi, tylko częściowo łączonymi za pomocą nitowania:
Foto 1
Foto 2
Foto 3

Więc gdyby zdecydowano się na ten wariant, przęsło będzie można przetransportować częściowo rozmontowane.

Zgadza się, chwilę wcześniej mi uciekł - na szczęście ten pojechał ;)



Te wypożyczone Solaricy były też i na "233", "116" (a i głowy nie dam czy kiedyś i na "219" nie widziałem jednego...)

To jeszcze Basztowa, Dunajewskiego zaczyna się za łukiem ;)

Tu jeszcze wspomnę ;) że aktualnie te wagony przechodzą remonty w Ostrawie (Ekova) - ten ze zdjęcia już jest po remoncie.

I przy okazji - robiłeś może jakieś zdjęcia na tamtejszej kolei? Na przykład te amerykańskie lokomotywy?

Miało ich być (lub już jest) sześć. A noszą imiona prezydentów Estonii w okresie międzywojennym.

Warto wspomnieć że obecnie tabor trolejbusowy w Tallinie składa się wyłącznie z pojazdów niskopodłogowych - Solarisów Trollino 12 i 18. Przy czym nie jest to niestety wynikiem przemyślanej i konsekwentnie realizowanej polityki wymiany i odnowy taboru, tylko podjętej ponad trzy lata temu decyzji o stopniowym zlikwidowaniu całej sieci trolejbusowej i zastąpieniu trolejbusów autobusami zasilanymi gazem i hybrydowymi.

Decyzji cokolwiek kuriozalnej, zwłaszcza w kraju importującym surowce i paliwa od mocno mu nieprzyjaznego sąsiada ze wschodu, a jednocześnie produkującego energię elektryczną samodzielnie.

Tyle że za podjęciem owej decyzji nie stały kwestie racjonalne, ochrony środowiska, niezależności gospodarczej od Rosji - tylko łapówki na łączną kwotę dwóch milionów Euro przyjęte przez pracowników firm przewozowych.

Po wyjściu na jaw tego faktu, podjęto decyzję o wstrzymaniu procesu zamykania kolejnych linii oraz podjęcia działań w celu przedłużenia żywotności istniejącej infrastruktury.

Ale zlikwidowanym liniom już to nie pomoże.

To była zdaje się jedna ze spekulacji odnośnie przyczyn, zresztą na nagraniu z wideorejestratora innego pojazdu nie widać nikogo na jezdni w momencie zderzenia:

https://www.facebook.com/udalostibrno/videos/1142245922643804/

Zaś tramwaj biorący udział w tym wypadku (#1715) dla odmiany ja złapałem podczas swojej pierwszej wizyty w Brnie, w 2012 roku.

Zdaje się że to już historyczne zdjęcie:

https://www.idnes.cz/brno/zpravy/srazka-tramvaj-trolejbus-zraneni-brno.A190401_140948_brno-zpravy_krut

Patrząc na zniszczenia obu pojazdów - cud że nikt nie zginął, choć jest aż 38 osób rannych... :(

To ona jest teraz u nas na stałe?

No to fajnie że na niego jednak nie trafiłem ;)

Pewnie się za kioskiem schował ;)

To akurat zawsze, kiedyś, w przyszłości, będzie można zmienić.

Tracą, nie tracą - przez długi czas były jednokierunkowe, więc zachowanie ich w takiej postaci jest jak najbardziej poprawne. Gdzie się da (innymi słowy - gdzie są pieniądze), tam udaje się zachować obie postacie.

Zdecydowali się na zachowanie w wersji zmodernizowanej, jednokierunkowej, to i nie ma drzwi po obu stronach...

Na razie elektryfikacja obejmuje odcinek od Węglińca, więc trochę połączeń jednak zostanie - jak na powyższym zdjęciu, z Lubania. Odnośnie mostu, to on zdaje się jest w całości w zarządzie PLK, poza tym w internetach można znaleźć informacje/pogłoski że prowadzone są rozmowy ze stroną niemiecką odnośnie doprowadzenia sieci trakcyjnej do części torów na dworcu w Görlitz - stąd też moje pytanie o słupy na nim.

Czy faktycznie prowadzone są w tym kierunku jakieś działania i jeśli tak, to czy zakończą się sukcesem - no cóż, poczekamy, zobaczymy...

Nic mi nie wiadomo żeby linia Görlitz - Drezno miała być elektryfikowana, może chodziło Ci o elektryfikację od Horki dalej na zachód? Bo na odcinku od Węglińca do Horki sieć już wisi (bezużytecznie) od kilku lat.