Z miesiąc mnie tam nie było, ale chyba nigdy nie widziałem żeby tam same siódemki stały.

Będzie tu pracować czy tylko przejazdem?

Wycinka tam jest jak najbardziej słuszna. Powinni jeszcze porządnie odchwaszczaczem zlać.

Kto się uczył jeździć?

Taniej do Krakowa dojechać samochodem i w Krakowie zapłacić mandaty niż na tym parkingu auto zostawić.

A co było nie tak z przystankiem tam gdzie był wcześniej?

Aż do zakopanego jechała? Byłem dzisiaj w Chabówce, ale nie miałem okazji na dworzec skoczyć, może by mi się trafiła...

Całkiem sporo ich teraz można zobaczyć. Nie jest problemem spotkać dwa na dzień.

Nie 620 tylko niecałe 580 (tyle jest od Krakowa do Gdańska). I samochód którym przejechałem w 5 godzin do 200 się nie rozpędzał (max do 160).
Do takiego przejazdu wystarczy mieć prędkość średnią na poziomie 110-115km/h, więc nie jakoś zabójczo szybko. Oczywiście takiej średniej się nie da utrzymywać w miastach czy na gorszych odcinkach drogi ale na tej trasie jest też trochę autostrad i ekspresówek i można sobie tam nadrobić. Wystarczy jechać sprawnie i równo.
Jak będziesz miał prawo jazdy i będziesz go faktycznie używał, to może zrozumiesz.

Zgadza się, ale ta prędkość jest bardzo różna w zależności od warunków. Czasem 40 to za dużo a kiedy indziej można bezpiecznie jechać ponad 250. Fakt że nigdy nic mi się nie stało ani nie miałem "podbramkowych sytuacji" dla mnie jest oznakom że tej właściwej prędkości nie przekraczam.

@gdanszczanin: Dołożył byś jeszcze godzinkę i z Gdańska do Krakowa byś dojechał.
@Tomasz Flaga: To nie chodzi o chwalenie się czy nie, tylko takie realia. Miałbym według ciebie nie bezmyślnie jechać przepisowo dwa dni z Krakowa do 3-Miasta?
Miejsce ze zdjęcia po prostu jakoś mi się tak symbolicznie kojarzy. Ten kościół po prawej, zakręt 90* w lewo, symboliczne miejsce gdzie szybka ale nudna trasa zmienia się w jednopasmową, bardziej krętą i wolniejsza ale za to przyjemniejszą i ciekawszą. Chociaż jeden pas zaczyna się dopiero przy zajezdni Helenówek, to przejazd przez miasto, światła, ronda i skrzyżowania... Przestawało się być w tym miejscu sennym.

Dlatego że do gdańska jest jednopasmowa droga.

Dobrze znam to miejsce. Jadąc do gdańska, stąd miałem jeszcze jakieś trzy i pół godziny za kierownicą. Wracając do Krakowa z tego miejsca tylko dwie.

A jak będzie autobus oklejony w lewiatana to będzie znaczyło że to spożywczak przyjechał?
Można sobie cokolwiek przykleić (kiedyś były popularne naklejki "V6") ale to ani nie dodaje mocy ani nie zmienia pojazdu w coś innego.

Co najwyżej będzie pisało 525d (albo 325d, w zależności od modelu).

Jeżeli na zdjęciu jest Praga, to chyba powinno być w kluczowych?

spory, znaczy jaki? Bo cytując Simpsonów to zero też jest jakimś procentem :P

Tam rower to sezonowy kaprys albo dbanie o zdrowie. U nas ludziom się nie chce.

Zresztą, gdyby faktycznie doszło do tego że nie było by ludzi stać na dojazd do pracy inaczej niż rowerem, to prędzej rzucili by pracę i poszli na zasiłek...

Sam jeżdżę na rowerze (kiedy pogoda pozwala) i wiem jak to wygląda po prostu.

Ale ma wielkie lusterka.