Na świecie się sprawdzają autobusy na bazie busów a u nas koniecznie musi być autobus (najlepiej jelcz) Brrr.

Tramino czy Tramono?
Jeżeli miałby być budowany u nas to by tłumaczyło pojawienie się ostatnio sporej ilości tabliczek zakazujących fotografowanie.

Szkoda że polsat nie jest już polsatem.

Znalazłem fotkę tego chyb najnowszego tramwaju rzymskiego.

No bo szmateks to szmateks i nie można z niego robić ekskluzywnego butiku. To tak jakby jabole sprzedawać po stówie i kazać się delektować bukietem.
Ale zarówno szmateksy jak i jabole w swojej oryginalnej formie mają rację bytu gdzieś w społeczeństwie.

Według RMF FM tak. Uznano że torowisko było OK tylko szybkość za duża.

Tak oglądam te wasze modele... Zastosowanie aerografu chyba poprawiło by efekt malowania. Chociaż te na zdjęciu i tak są dobrze pomalowane.

To chyba w 944 się wczoraj drzwi zepsuły...

Smutne to takie...

Nic w tym dziwnego. Ludzie się przyzwyczaili do poszukiwania tam okazji. Faktem jest że można czasem trafić coś ciekawego, wyższej jakości i taniej niż w tesco. Jak ktoś się naczyta reklam typu "Ekskluzywna odzież" i jeszcze postoi 15 min w kolejce to potem kupi nawet dla zasady. Bo głupio tak stać i nic nie kupić.

Chodzi ci o zaorane pola?

"Ekskluzywna odzież używana" może to te skórzane mundury Michała Wiśniewskiego czy jakieś rajtki po Dodzie? Chociaż kolejka to nie nastolatki... Może rzucili kalesony po Fogu?

@Szubak:
Szukajcie (pod nosem) a znajdziecie.

Trzeba się przejechać własnym autem po ich ulicach żeby się przekonać że nasze nie są wcale takie złe.

Po co ten trójkąt?

Czyli był u nas liniowo używany wagon pozyskany z muzeum? No pięknie...

U nich to trochę co innego bo tych linii tramwajowych jest kilka. Transport w mieście to głównie autobusy no i 2 (wkrótce już 3) linie metra. Dużo lepsze jest metro, szybsze i bardziej przepustowe, więc logiczne że wolą w nie inwestować zamiast wymieniać sobie tabor tramwajowy.

Czy to dlatego eNka ma przełączniki opisane po niemiecku?

Nie można im się dać zastraszyć. To że mają mundurki jeszcze nic nie znaczy. Pamiętam jak mnie ścigali na kładce w Prokocimiu. Znaczy ja stałem na kładce i robiłem zdjęcia a oni zobaczyli mnie z oddali i biegli do mnie sprintem żebym przypadkiem nie uciekł. Jak już dobiegli to mieli problem bo nie mogli mi nic zarzucić.
Jak będziesz miał szczęście to tego twojego mandatu nie wprowadzą do systemu licząc że sam pójdziesz zapłacić. Jeżeli go wprowadzą to potem ze zwrotu podatku czy jakoś inaczej będą Cię ścigać o tą stówę.

Tymi byście jakąś imprezę zrobili, to chyba jedne z bardziej nietypowych pojazdów i już niedługo będą jeździć.