Na te ilości samochodów ani zikit nie pomoże, ani Siemens. Ani budowanie dróg, ani estakad. Ani opłaty, ani strefy. Jedyne co można zrobić, to przesadzić ludzi w tramwaj. Z tym, że zachęty KM wychodzą tak, że zapisałem się na prawo jazdy po 7 latach zwlekania.

Oczywiście jezdnią z samochodami byłoby 2 razy szybciej na Pawiej. Ale muszą być udogodnienia dla KM.

Rzeczywiście, jakość statystyki to nie jest to, co decyduje o tym gdzie chcesz mieszkać :p Gdyby tak było Polska byłaby dość mało popularna.

To jest do dopracowania. W Solarisie potrafią wiele wariantów stworzyć.

"ul. Aluzyjna..." oj tak, w dużych miastach czasem brakuje normalnych nazw. A z drugiej strony jest tylu mniej lub bardziej znanych ludzi, którzy nie mają swojej ulicy.

Przyżydzili Ci, co kupili Libero/Sancity zamiast tego :] Jaka różnica w cenie?

Jest też interaktywna mapa, gdzie można oglądać różne rodzaje przestępstw w zadanym czasie, ale to już chyba taka mniej professional (nie wiem czy to dane oficjalne z policji), choć też ciekawa.

http://spotcrime.com/ny/new+york

Jak zawsze, o USA możesz mieć wszystko, a o swoim mieście nic.

Każdy może je mieć w 5 sekund :) W USA mają świra na punkcie crime i takie rzeczy są na oficjalnych stronach policji i sądzę, że są wiarygodne.

http://home2.nyc.gov/html/nypd/html/crime_prevention/crime_statistics.shtml

To dane z NYPD (skrót dobrze znany z amerykańskich filmów :cool: ). Są dane dzielnicami i okręgami (wczoraj niepotrzenie sumowałem, ale nie pomyliłem się przy tym :D ).

I tak nie ma większej głupoty niż siedzenia półtorówki.

Ale oczywiście najwięcej przestępczości jest NY na Manhattanie, a nie w Bronxie. Podobnie w Krakowie, najwięcej zdarzeń jest w Śródmieściu :idea: a nie w Hucie.

Mnóstwo ich mam (o Bronxie, bo o Hucie to nie bardzo). Nie chce mi się obrabiać wszystkiego, ale podliczyłem morderstwa za 2008. W całym Bronxie 132 czyli 9,5 na 100 tys. mieszkańców. W Krakowie, by osiągnąć taki poziom, musiałoby być 75 zabójstw rocznie, a chyba nie ma. Możliwe więc, że w Bronxie jest więcej.

Ale to, że na Bronxie jest niebezpiecznie to już raczej nie stereotyp :D

Lioosek, z Huty jesteś, a nie nauczyłeś się, by nie rozsiewać stereotypów dzielnicowych :p :twisted:

Wycieranie się państwami na wschodzie to też standard. Tymczasem jedynym naprawdę porąbanym państwem "tam" jest Ukraina. W reszcie jest różnie, tak jak w Polsce.

Trochę na siłę dorobiony ten schemat do Solarisa. Na boku wyszło dobrze, bardzo elegancko, ale przód bez białych słupków przez całą wysokość wyglląda przypadkowo.

DżDżownica

Dla przyjaciół szrotu: Gąsieniczka, dla fanów-inaczej: Larwa ;)

Wiedziałem, że padnie mało inteligentny komentarz w stylu "i tak jest lepiej niż w GOP". Może się na Berlin będziemy oglądać, a nie GOP?

Powstał jakiś-taki mit o świetnej infrastrukturze torowej w Krakowie, tymczasem takich odcinków jest trochę i to nie tylko na "bocznych" odcinkach.

Było fajnie, ale powoli robi się żałosne. Czy naprawdę nie ma nikogo w firmie, żeby poustawiać wyświetlacze, choinki itp. jak należy raz na zawsze?