Tysięczna fota w tym dziale :D

http://wyborcza.pl/1,106881,7914123,Most_Debnicki___woda_go_zaleje__ale_nie_ruszy_.html

Tak, a zakaz wjazdu dla pojazdów o masie powyżej 10t wprowadzono na złość kierowcom...

Jak dla mnie z przodu nie jest źle, gorzej z tyłu :|

Jasiek, a może popracowałbyś żeby w końcu dodać jakieś zdjęcia, a nie tylko pisać komentarze? :twisted:

Jasiek zgodnie z obietnicą dostał 7-dniowy urlop od komentowania. I z tego co kojarzę, jest to drugie takie ostrzeżenie, więc kolejne będzie już bezterminowe... /sz

Dokładnie, zawsze łatwiej napisać "banda niekompetentnych urzędasów..." (pomijając fakt że sami jakże często dają powód do takiego pisania...) niż się zastanowić czy aby konstrukcja wystawiona przez kilkadziesiąt godzin na działanie obciążeń do przenoszenia których nie jest zaprojektowana, nie wymaga oględzin. Oględzin które będzie można przeprowadzić dopiero po odsłonięciu filarów i przyczółków w wody.

A przy okazji - czemu to zdjęcie wylądowało w dziale "pojazdy testowe"? 8o

No fakt, ucięło się przy kopiowaniu...

Też chciałem zrobić podobne zdjęcie, i też nadjeżdżał "163". A przed nim burak w dwudziestoletnim audi który postanowił "se pooglondać" powódź i zwolnił do ok. 10km/h:twisted:

A o której robiłeś to zdjęcie?

Około 14:10?

Hmm, czy myśmy czasem nie stali w tym samym czasie po dwóch stronach tego ronda?

Już przewyższyła

Ciekawe tylko gdzie jest teraz radny S. ze swoją troską o biednych deweloperów nie mogących zabudować terenów zarezerwowanych pod kanał ulgi :twisted:

No, ale na szczęście obciążenie jest rozłożone na większą powierzchnię, przecież podpory nie spoczywają bezpośrednio na gruncie tylko na płytach betonowych

To dobrze że wiesz :p

Tylko nie bardzo sobie wyobrażam utrzymywanie na dźwigach konstrukcji na którą oprócz grawitacji oddziaływuje jeszcze silny nurt rzeki.

Poza tym grunt pod podporami byłby problemem gdyby zamiast być całkowicie zalany byłby podmywany

Trudno żeby odpłynęło coś co ma pływalność ujemną...

Znacznie większym zagrożeniem jest ryzyko że tymczasowe podpory, na których obecnie spoczywa kładka, nie wytrzymają naporu mas wody (i przedmiotów przezeń niesionych) i cała konstrukcja runie.

Znalazłem - w lewym dolny rogu :lol:

Byłem tam jakieś pół godziny temu - jeszcze nie odpłynęła. Ale woda sięgała już początku pomostów...

Pewnie tak, ale co racja to racja - na chwilę obecną wiedeńce na "9" są ciekawostką.

Ja bym raczej napisał że takie są skutki stopniowego poszerzania torowisk wbudowanych w jezdnie - podobna sytuacja jest na Starowiślnej między Dietla a Miodową.
No i trzeba też wziąć pod uwagę że przy remoncie tego odcinka Basztowej znów trzeba będzie przerabiać teraz układane szyny...