Panel kontrolny
« Pierwsza strona « ... 179 180 181 182 183 [184] 185 186 187 188 ... » Ostatnia strona »![]() |
dodał: AndrzejK, 13.02.2010 12:24 To jak w Krakowie. Z przystanku jeździ 5 linii autobusowych z częstotliwością 15 minut, a na cokolwiek czekasz 12 minut :]
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 13.02.2010 08:31 W Polsce dokładnie wszystko jest "na miarę naszych potrzeb i możliwości". I chyba z tego stanu już nie wyjdziemy ;) Ale żeby nie było, że nic się nie da, mamy ze 2 miasta gdzie się dało trochę lepiej.
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 12.02.2010 23:26 Nie chodzi mi o wiek, stan techniczny itp. Mam na myśli zaniedbanie i wandalizm. Całe wagony wewnątrz obsmarowane, oklejone i oblepione cholera wie czym.
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 12.02.2010 22:59 Jest dramat z torami. A tabor najbardziej zdewastowany w Polsce.
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 12.02.2010 22:10 No raczej celowo jest pochylone.
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 12.02.2010 20:39 Godzinne częstotliwości to w obszarze metropolitarnym nędza. Co godzinę to mogą jeździć pociągi z Czadcy do Makova albo CSAD z Jihlawy do Polnej.
Natomiast przykład Myślenic jest smutny i prawdziwy. Ale chyba jedyny, gdzie PKS był na miarę potrzeb postrzeganych "na dziś", czyli dla epoki, gdzie ludzie oczekują większej elastyczności. A busik jakąś kaleką namiastkę elastyczności dziś daje. |
![]() |
dodał: AndrzejK, 12.02.2010 09:00 No, z Kocmyrzówki normalnotorowej zostały tylko budynki stacji i przystanków Dąbie, Bieńczyce i Grębałów.
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 11.02.2010 23:54 Generalnie, to jest afera. W przypisach są linki. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wie%C5%BCa_Goc%C5%82awska
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 11.02.2010 20:58 @ kuba203 Podaż??? Czyli, że ludzie mają się zmieścić i tyle? I dostosować swoje życie do jeżdżącego co godzinę PKSu. Być w miejscu pracy 50 minut wcześniej, a po pracy siedzieć jeszcze pół godziny, bo PKS tak jeździ.
@vear Racja. Ale do tego schematu dostosowali się jak na razie tylko busiarze. |
![]() |
dodał: AndrzejK, 11.02.2010 20:40 W małych wioskach rzeczywiście bywa różnie. W wioskach przy głównych drogach autobusy podmiejskie jeżdżą co godzinę, albo rzadziej (i chyba nigdy nie było lepiej?). A busiki co kilkanaście minut. A w miastach podkrakowskich jest rozpacz. I tych bliższych, i tych dalszych. I z takiej Skały, Słomnik, Proszowic to chyba PKS nie jeździł co 10-15 minut.
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 11.02.2010 20:12 Wieża_Bismarcka, albo chociaż Wieża_Gocławska :P
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 11.02.2010 18:58 Pytam całkiem serio, bo nie wiem: co to znaczy "ależ były" kulturalne autobusy podmiejskie? Wydaje mi się, że one odznaczały się częstotliwością raczej mizerną.
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 11.02.2010 18:42 Busiarstwo to ZUO, wiem. Ale co powiesz dziesiątkom tysięcy ich klientów? Żeby się przesiedli do kulturalnych autobusów podmiejskich, których nie ma :] Czy żeby zapłacili dwa razy (bus+MPK).
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 11.02.2010 16:35 Na alejach to są potoki na tramwaj, a nie 20m autobus, ale to już zupełnie inna bajka ;)
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 11.02.2010 14:33 Nie wszystkie zdjęcia osiągają liczbę 5 głosów, ale nie są kasowane. Dużą liczbę głosów (nawet kilkanaście) dostają najlepsze zdjęcia, bo oceniający chętnie wstawią 8 albo 9, jesli jest za co :)
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 11.02.2010 13:19 Oczywiście, że mierzyłem. Korzystanie z map topograficznych jest bardzo proste :cool: To miejsce na Mistrzejowicach jest ok. 255 m n.p.m. Rejon przystanku Nowosądecka na linii na Kurdwanów ok. 260 m n.p.m. A na przykład pętla na Wzgórzach Krzesławickich 250.
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 11.02.2010 13:05 Co do "górki" - miejsce gdzie stoi tramwaj, było do czasu budowy linii na Kurdwanów najwyżej położonym na krakowskiej sieci tramwajowej :)
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 11.02.2010 12:32 Też uważam, że powinni zastanowić się nad dwuprzegubowymi. Wtedy autobusy mogłyby jeździć co pół godziny, a na niektórych liniach co godzinę lub dwie. Wszyscy by się mieścili, więc główne założenie dobrej komunikacji byłoby spełnione.
|
![]() |
dodał: AndrzejK, 10.02.2010 22:20 Sorry za megagórnictwo, ale po upływie roku i 3 miesięcy zbliżamy się (podobno) do 36 minut :]
|