@ Wypalacz Rafał. Dlatego napisałem "... i na GOP-ie..." :P

Widzę, że i na GOP-ie nastał dobrobyt, że nie wiedzą co z pieniędzmi robić. Wszystkie tory wyremontowane już?

No właśnie nie za bardzo widać.

Niestety...

Pamiętam, jak po drugiej stronie wiaduktu był tylko kozioł oporowy.

A na kolei mamy temat zastępczy - kolej wysokich prędkości.

Za tydzień będą tam mieli 500 krzyży, tyle osiągną :]

To raczej chodzi o czasy i produkty, do których mamy sentyment. Niektóre reklamy były całkiem brzydkie.

Oczywiście 90% dowcipów o czeskim języku jest zmyślona. Takie naprawdę śmieszne słowa można na palach obu rąk policzyć. Za to jest dużo językowych "fałszywych przyjaciół". Jak wróciłem z Czech po 2 tygodniach, to jeszcze przez tydzień w Polsce nie używałem słowa "szukać" :lol:

Liście się urwały, może...?

To dobrze akurat o Tobie świadczy, że nie oglądasz internetowych głupot :p W googlu znajdziesz jeden z "kultowych" internetowych filmików.

Mogłaby latami. Zależy tylko, czy znowu zrobiono najtaniej, czy porządnie.

Msza koniecznie po czesku :)

Lepiej Petrin niż Wyszehrad.

I przestań mordować biedny Ołomuniec (w którym było, nie było siedziałem 2 tygodnie) swoim spolszczeniem :p

Nie podoba mi się wykończenie. Albo niebieski, albo brązowy.

Nie ma innej rady. Pamiętajcie, że bilet jest ważny też na kolej linową na Petrzin :D

3-dniowy jest droższy niż 3 bilety 1-dniowe. Głupio, zupełnie jak nie w Czechach.

No właśnie :lol: A tam ceny na KM z reguły nie są porównywalne do polskich :p

Jedyną moją stratą finansową była drożyzna w Pradze :p W Ołomuńcu miałem bilet 7-dniowy za 120 Kc, a w Pradze 100 za 1 dzień ;)

Są dwa kierunki: robić ścieżki rowerowe albo drogi (jak w Niepołomicach) lub trzymać tory i "czekać na lepsze czasy". W końcu transport szynowy na świecie nie jest (generalnie) w odwrocie, zwłaszcza w miastach.

To jest ta sama polityka co na kolei - niszczy się do gołej ziemi, by nikt nigdy nie zaproponował reaktywacji. Gdyby tory leżały, takich głosów pewnie byłoby wiele. A tak - pozamiatane.