Nie no w dzień..A czy ciemne? taka okolica :P Ciemna aura bije z Pragi :D
dodał: Lioosek, 30.11.2009 16:54
A to nie powinna być ciuchcia??
dodał: Lioosek, 26.11.2009 21:37
Śliczna dżdżownica :D
dodał: Lioosek, 26.11.2009 10:33
Cała trasa na Stogi-Plaża ma bardzo fajny klimat ;) ale najlepszy od Stogi-Pasanil :]
dodał: Lioosek, 26.11.2009 10:30
Na tych liniach UFOk był rzadkością, jednak jak zaczęli wycofywać 102ki to i przez krótki czas pokazywały się i na 16 i na 26.
dodał: Lioosek, 26.11.2009 10:28
Dla mnie to nie ma znaczenia, czy od tyłu, czy od przodu, czy też z boku.. ważne że 102Na :] :cool: Ma ktoś zdjęcie #218 solo lub w składzie?
dodał: Lioosek, 26.11.2009 10:23
Cytat:
Przepisy mówią o tym że przy prawej krawędzi. Ale mówią też o odpowiedzialności finansowej za ochlapanie pieszych. Rozległa kałuża przy krawężniku to nie do mnie pretensje.
, a Twoja wypowiedź dotyczyła wjeżdżania samochodem na torowisko, gdy kierowca ma swoj pas. Dlatego Ci napisałem
Cytat:
Jak stoi w korku to ich nie ochlapie, więc stać może przy krawężniku.
dodał: Lioosek, 25.11.2009 16:29
Cytat:
Dlaczego więc twój rozkład ma być dla mnie ważniejszy od mojego?
Wytłumaczyłem Ci dlaczego - Przerwa jest dla mnie, żebym odpoczął. Poza tym jest jeszcze jeden powód, nie tylko mi zależy na dojeździe do celu o czasie. Jest ze mną 200 osób, które się spieszą do pracy, szkoły i do "klientów żeby mogli podpisać dokumenty". A swoją drogą jeśli to klient na czeka to chyba źle świadczy o profesjonalizmie firmy.
Cytat:
Ale mówią też o odpowiedzialności finansowej za ochlapanie pieszych.
Jak stoi w korku to ich nie ochlapać, więc stać może przy krawężniku. Nie wspominając już, że jest słoneczna pogoda.
Ale wiadomo, każdy ma swoje racje..
dodał: Lioosek, 24.11.2009 21:59
Zapomniałeś o jednej ważnej kwestii.. My jako motorniczowie mamy tzw rozkład jazdy.. Dlaczego postój na krańcu, który jest dla mnie (który na Warszawskich warunkach w godzinach szczytu wynosi od 4 do maksymalnie 10 minut) musze tracić przez jełopę, który blokuje ruch? Przepisy wyraźnie mówią "jak najbliżej prawej krawędzi jezdni", „Zakaz wjazdu na skrzyżowanie jeśli nie można go bezpiecznie opuścić” . Irytuje mnie podejście "skoro ja nie przejadę to inni też nie" ... wystarczyło by trochę kultury na drodze, ale niestety nam polakom jeszcze daleko do zachodnich standardów.. Przykład: skrzyżowanie alei Krakowskiej z Korotyńskiego w Warszawie jest zbyt krótka faza dwóch czerwonych (sytuacja kiedy w każdym kierunku sieci się czerwone światło, by ułatwić użytkownikom opuścić bezpiecznie skrzyżowanie i je udrożnić przed zmianą na zieloną fazę), a co za tym idzie zanim gościu załapie, że z może wykonać lewoskręt to już samochody z alei Krakowskiej dostają zielone światło i taki delikwent zatrzymuje się na środku skrzyżowania (w tym momencie na torowisku), bo ci którzy dostali zielone przecież go rozjadą. Wychodzą z założenia „ mam zielone - mogę wszystko” i gdzie tu wyobraźnia, gdzie kultura? I uwierz mi, jak widzę, że do takiej sytuacji może dojść od razu dzwonie dzwonkiem, ale nie dlatego że gościu jest na torowisku tylko dlatego, że jeden z drugim (jadący aleją Krakowską) załapie że można by było wpuścić gościa przed siebie, aby sobie mógł pojechać dalej. I to pomaga. Dzwonek to dobra rzecz, tak jak @wmmedia powiedział głośny dzwonek to uratowane nie jedno życie. A ile takich skrzyżowań jest w Polsce, nikt tego nie zliczy.
dodał: Lioosek, 23.11.2009 21:30
Ważne, że krawężniki omijasz :] :P
dodał: Lioosek, 23.11.2009 21:29
No nie powiem.. zajeczedowe.. :]
dodał: Lioosek, 23.11.2009 21:10
tophie napisał(a):
Czasem mam wrażenie, że kierowcy nie zdają sobie sprawy, że tramwaj jest szerszy od rozstawu szyn. :?
A to Twoje wrażenie jest mylne :P bo to nie jest wrażenie tylko to jest fakt :D co do kierowcy z filmu, to okna miał otwarte, a i muzyka głośno nie grała bo jej nie słychać, zwykła nieuwaga. Samochód jadący z przeciwka się zatrzymał prawidłowo, więc gościu stwierdził ze tamten to frajer i wjechał bezmyślnie pod wóz. YogY, a jakie tłumaczenie?? To co zawsze.. nie widziałem, nie słyszałem, a skąd się pan tu wziął.. z nieba #$^*% spadł!!
dodał: Lioosek, 23.11.2009 09:26
O masz!! Ten kierowca znów się szlaja pod moimi oknami!! :twisted: hueh hueh :lol:
dodał: Lioosek, 23.11.2009 09:21
Zenit wymiatał :]
dodał: Lioosek, 23.11.2009 09:14
Szczegóły :P nigdy nie potrafiłem pisać poprawnie na kompie :evil:
dodał: Lioosek, 22.11.2009 21:25
To były piękne czasy..
dodał: Lioosek, 22.11.2009 21:23
Ty to tak ze skrajności w skrajność.. Thomas_ wyjaśnił to doskonale o co mi chodziło. Kierowca i motorniczy pełni funkcje publiczną.
dodał: Lioosek, 21.11.2009 22:19
I to dosłownie :P ale aleja Pokoju najpiękniejszą muzyke grała, a Mrozowa to prawie jak dobry "rollercoaster". :]
dodał: Lioosek, 21.11.2009 22:07
Się i mój blok załapał :]
dodał: Lioosek, 21.11.2009 22:03
A ja Wam powiem tak. Kierowca czy też Motorniczy jest pracownikiem PUBLICZNYM. Reprezentuje głównie "miasto" ale i firmę, która działa na zlecenie miasta. Nie musimy się go pytać o zgodę, czy też prosić o to, żeby wyszedł z kabiny bo chcemy zrobić zdjęcie pojazdom publicznym. Nie zapominajcie - Kierowca i Motorniczy na miejscu swojej pracy jest pracownikiem "PUBLICZNYM"!! Jedynie kiedy może nie wyrazić zgody na fotografowanie? Kiedy już skończy zmianę i odda „wóz”!!