Pewnie przywiózł oficjeli.

W kluczowych numery rejestracyjne się rozbiły. "_" w miejsce pauzy, albo skoro już mają numerki, to może jest to już zbędne.

Za taką fotkę mogę Cię pochwalić. :) "Nowy Świat" wydaje mi się zbędny w kluczowych.

Nie sądzę, aby Solaris miał zmieniać malowanie. Oni trzymają się określonego szablonu i w takich barwach ich autobusy wyglądają świetnie. Mercedes chce się w Krakowie wyróżniać, dlatego korzystając z braku precyzyjnego opisania sposobu malowania zastosowali takie, jakie im pasowało. Użyto wymaganych kolorów, zatem nie ma żadnych uchybień w stosunku do warunków przetargu. Cóż, będziemy się musieli przyzwyczaić do niekonwencjonalnego malowania tych dziesięciu Mercedesów.

Bardzo ładne zdjęcie i szkoda, że obróbka go tak zniszczyła. Ja należę do tych szczęśliwców, którzy posiadają Photoshopa. Mnogość funkcji pozwala na poprawę jakości zdjęcia, jednak ich liczba sprawia, że nigdy nie mam pewności, czy nie dałoby się tego lepiej ustawić.

Ścieżka jest po lewej? To znaczy, że tam w perspektywie słupy są na środku tej ścieżki. Genialne. ;)

Rzeczywiście malowanie ma łomiankowskie. Postaram się go złapać na trasie, bo wybieram się tam w tym miesiącu.

Jak jest z tą linią okien za przegubem? Okna są wycięte niżej, czy to tylko taki efekt z zewnątrz? Faktycznie, jakby jeszcze miał nowe nadkola wyglądałby lepiej. Szkoda, że Jelcz nie odważył się na taką modernizację tego autobusu.

Ja dziś złapałem "piątkę" trochę wyżej i tylko niewielka część zielonego bloku wyłania się zza innego. :| (data zła)

Wyszło genialnie. :)

Mnie ich muzyka bardzo odpowiada. Lubię takie eksperymenty i niekonwencjonalne podejście do niej. Są prekursorami tego, co pojawiło się w muzyce parę lat później. Nawet teraz jest ona "świeża" i świetnie się tego słucha. Poza tym podobnie jak ta muzyka, też jestem z lat 70-tych. :)

PE093 widziałem niedawno i nadal ma wyświetlacze KZŁ. Do tych powyższych dodałbym jeszcze PE100, który chyba też jeszcze nie ma wymienionych okien. Reklamy mają 087, 089, 090 i 100, więc pewnie trafią do remontu, gdy się je ściągnie.

Rok 1955.

Też się długo do tego zabierałem. Najłatwiej w niedzielę w czasie mszy. Tu i tak mi ta Ascona wjechała, ale poza tym nic nie przeszkodziło. Oprócz dzwonów przy kościele, ująłem też te koło przystanku. ;) Dziękuję za poprawienie słowa kluczowego.

No właśnie. Wszyscy focimy z przodu, a przecież z tyłu też są istotne zmiany w porównaniu z wcześniejszą serią.

Wspaniała impreza, świetny film. Cieszę się, że mogłem wziąć w tym udział. Dziękuję.

Wiadukt między Nową Hutą a Podgrabiem, nad ulicą Drożyska.

"O" to drobiazg... ale pozbawienie jamnika tak ważnego elementu jak ogonek, to jest już zbrodnia. :|

Akurat #105 ma już podwójne lampy, ale pozostało jeszcze co najmniej 7 "cyklopów".

LC956, był na czeskich tablicach, których jednak nie mogę już dokładnie odczytać.