Prostowałem oczywiście do tego widocznego w oddali masztu, zaś pociąg faktycznie jedzie "z górki"

Przypuszczam że tak, bo inaczej nie miałoby to sensu, zwłaszcza że układ przestrzenny pozwalał na wykonanie nowego, dziś istniejącego odcinka i jedynie włączenia w istniejącą infrastrukturę - rzecz jasna z automatycznym wyłączeniem starego torowiska, na którym wówczas można było bez przeszkód pracować.

Jeśli się nie mylę, to widoczne tu pozostałości pod asfaltem usunięto w 2000 roku, podczas remontu Kamiennej. Co do pasa zieleni to wątpię by tam coś pozostało.

Dość przypomnieć że w Rumunii dla odmiany tablice rejestracyjne muszą wozić tramwaje. Jakby nie patrzeć - mające dużo mniejszą swobodę poruszania się po drodze niż trolejbus, nawet taki tradycyjny, "uwiązany" do sieci trakcyjnej.

Widzę że sobie zrobiłeś wycieczkę do 80% sieci wąskotorowych w Polsce :D

A jak w ogóle ma wyglądać komunikacja w tym rejonie po zakończeniu inwestycji kolejowej, czyli m. in. budowy przystanku i związanego z tym nowego mostu/wiaduktu nad ulicą?

Czy ten przejazd pod torami kolejowymi/przystankiem będzie dwukierunkowy?

I czy będzie tylko dla samochodów osobowych czy ewentualnie również dla autobusów?

Hmm, czy mi się wydaje czy na Spyrkówce stoją spięte Elfy Kolei Śląskich, dwu i trójczłonowy?

Tytuł zdjęcia do poprawy - konkretnie między numerami wagonów składu ;)

Wiem, wiem, już mi pegaz wyjaśnił - zmyliła mnie ta literówka, odklejenie r ze słowa "kolor" i podpięcie jej do słowa "wozu"...

Przyznam że nie wiem o czym piszesz. Możesz konkretniej?

A jakby jeszcze stonka była w klasycznym malowaniu... No, za dobrze by chyba było ;)

Ano, na pierwszym kursie - tak to między innymi wyszło:

https://www.flickr.com/photos/77844259@N02/44004369012/

Ja nieco żałuję że zdecydowano się na wersję "tablicową", choć rzecz jasna jest to zgodne ze stanem faktycznym. No i mam świadomość że tablice są bardziej praktyczne.

A co do herbów, to wstyd przyznać, dopiero po Twoim wpisie zauważyłem ich brak...

Ale co mam poprawić? Bo jak klikam, to mi wyskakuje sporo zdjęć - w tym i Twoje ;)
(EDIT, ale Zabłocie już poprawiłem ;) )

A detalem jest rzecz jasna uchwyt na brygadówkę, w pierwszym dniu kursowania KLM jeszcze go nie miał.

O, właśnie o tym miejscu pisałem pod poprzednim zdjęciem :D

Ech, pamiętam jak 30 lat temu (masakra jak ten czas leci...) będąc tam zauważyłem tor tramwajowy na ulicy w pobliżu tamtejszego zamku i nie mogłem odżałować że akurat tego dnia tramwaj nie jeździł :(

Dokładnie rzecz biorąc to 23 września 2006 roku zarówno skład 111N jak i dwa N8S wyjechały na "23", ale dzień później cała ta trójka jeździła na "36" właśnie. Nie mam zeskanowanego tego negatywu, więc zdjęcia w najbliższym czasie na pewno nie wrzucę - chyba że ktoś inny zechce ;)

A widzisz, faktycznie - miasta mi się pomerdały :(

A tak na marginesie - byłeś może w ichnim muzeum tramwajowym?

http://sporvejsmuseet.dk/engelsk/

Trudno mi powiedzieć, ale elementem wspólnym są dwie ostatnie cyfry, czyli logicznie rzecz biorąc byłoby IR4-04 w tytule - jako oznaczenie jednostki jako całości, a w kluczowych ewentualnie pozostawić jak jest, z rozpisaniem na poszczególne wagony.