Marka trochę niekorelująca z nowym dworcem, szkoda.

Że wstyd, że Biedronka a nie Żabka/Carrefour/Tesco/Alma/Avita? Zupełnie bez znaczenia. Jeśli już decydujemy się umieścić supermarket w hali dworca, to co za różnica?

Jeśli będą w niej obowiązywały ceny sieciowe, to może być lekarstwo na częstą na dworcach drożyznę typu 3,0 zł za wodę 0,5 l.

Zmień na "Pociąga" zamiast "Biedronka", albo "Wagonka" 😛 🤣

Co najwyżej podróżni, zwłaszcza zagraniczni, będą mogli marudzić na brak płatności kartą.

Tu nie chodzi o nazwę, ceny sieciowe też można zmienić, czego przykładem jest Carrefour z adnotacją w gazetce, gdzie obowiązują promocje. Uważam, że nowy dworzec powinien mieć lepszy sklep spożywczy niż dyskont.

Uważam, że Kraków powinien mieć lepszy dworzec 😛 Biedra nie odbiera prestiżu temu obiektowi, gdyż żadnego prestiżu on nie ma.

Już niedługo będzie płatność kartą w Biedrze.

Na Berlin Hbf z powodzeniem sobie żyje Lidl 😛

Był przetarg na powierzchnie handlową, biedronka wygrała i koniec.
Niektórym to się chyba ręczne sterowanie wszystkim marzy jak za nie wiadomo jakich czasów.
Ważne żeby płacili czynsz w terminie i żeby ten czynsz faktycznie szedł na utrzymanie dworca w odpowiednim stanie.

Tym razem w stu procentach Unreal ma racje 🙂 i AndrzejK też, jaki znów prestiż ? Pewnie wszyscy by chcieli Almę na dworcu, tylko po co i dla kogo ? Tak samo wszyscy chcieli Empik na Rynku tylko nikt tam nie kupował, wszyscy chcieli kino w Świcie, tylko wszyscy kradną filmy z netu ...

Najważniejsze jest to żeby dworzec utrzymywać na poziomie przynajmniej takim jak jest utrzymana pobliska galeria - jeżeli chodzi i sprzątanie i dbanie o obiekt, to czy jest tam Biedronka czy Alma jest sprawą naprawdę drugorzędną,

No i fajnie, idealnie dla tych co mają kilkanaście minut na przesiadkę i chcą coś tanio kupić, a nie chce się im biegać po okolicach dworca. Sam nie raz tak miałem i właśnie czegoś takiego mi brakowało.

I dobrze, że jest Biedra, będzie można coś szybko i tanio kupić. No i wybór będzie większy niż w tych wszystkich badziewnych budach.

Powiedzmy, że czuję się na ta chwilę przekonany, co do finansów mam spore wątpliwości, jak to Unreal określił "ręczne sterowanie" widzimy przy wynajmie stadionowych powierzchni.

Powiedzmy sobie szczerze, "świątynia transportu" to to nie jest. A szkoda, bo są dworce, nawet w Polsce, które prestiż i dumę należne kolei - jako środkowi transportu jako takiemu - starają się zachować. Z nawet niezłym skutkiem.

szczególnie w obliczu cięć planowanych na 9 marca

Najlepiej siedzieć i narzekać, bo pochwały nie są zgodne z nurtem panującym na FJ. Mnie osobiście dworzec się podoba, ciesze się, że jest. "Świątyni transportu" też nie oczekuje, wole żeby dworzec był prosty i funkcjonalny. No ale cóż, nie ma złotych klamek to nie można tego nazwać dworcem.

Kluczowa kwestia jest tu reprezentacyjny charakter dworca. A tutaj reprezentacyjnosc jest na poziomie przecietnego centrum handlowego.

Reprezentacyjna? Po co?
Turyści do nas przyjeżdżają autokarami albo przylatują do Balic czy Pyrzowic (czyli dworzec kolejowy też ominą). IC do Warszawy drogie a na wszystkich innych trasach jeżdżą szybsze autobusy.

Kilkadziesiąt tysięcy podróżnych rocznie ma tu swój pierwszy kontakt z Krakowem. Wystarczy.

I nie zabraniam być reprezentacyjnym lotnisku i DA.