Co ciekawe, obecna trasa 128 jest o zaledwie 300 m krótsza od poprzedniej (więc oszczędności nie ma prawie żadnej), a jest mniej użyteczna wielokrotnie.
Co ciekawe, obecna trasa 128 jest o zaledwie 300 m krótsza od poprzedniej (więc oszczędności nie ma prawie żadnej), a jest mniej użyteczna wielokrotnie.
Ale od której poprzedniej? Tej do ronda czy może do Ruczaju? 😛
Dla mnie sama trasa jest praktyczna jadąc z Barei na Dauna (i nazad), bo z PW można na raz łapać wszystkie linie kurdwanowsko-bieżanowskie. Niemniej korzystam tylko poza szczytem, bo w szczycie robią się po drodze zbyt duże korki i lepiej liczyć na często kursujące 50.
Trasa jest niegłupia, tworzy połączenie jakiego dotychczas nie było. Autobus z PW, który skręca w Klimeckiego jest prawdopodobnie potrzebny paru osobom. Ale w porównaniu do poprzedniej trasa jest "niszowa".
Moim zdaniem nie jest niszowa, tylko problemem jest to, o czym pisze vear, czyli korki. W szczycie ludzie zamiast jechać tym do PW przesiadają się wcześniej na '50'.
Co ciekawe, obecna trasa 128 jest o zaledwie 300 m krótsza od poprzedniej (więc oszczędności nie ma prawie żadnej), a jest mniej użyteczna wielokrotnie.