Strona główna» Szukaj» SAAB 9-3 SE 2.2 TiD

SAAB 9-3 SE 2.2 TiD

Następne zdjęcie: Jelcz 120M #BF215»

SAAB 9-3 SE 2.2 TiD

Data zrobienia zdjęcia: 1 kwietnia 2012 roku (niedziela)
Opis: Osobowa Scania pozuje na tle klimatycznego domu w podbydgoskim Ostromecku.
Słowa kluczowe: Ostromecko SAAB 9-3 SE TiD 2.2
Data dodania zdjęcia: 08.05.2012 23:02, Wyświetleń: 1478, Pobrań: 7, Wielkość pliku: 393.8 KB
Dodał: Mati3605
EXIF Info
Nazwa aparatu: Canon
Model aparatu: Canon EOS 40D
Czas ekspozycji: 1/125 sec(s)
Wartość ISO: 100
Data utworzenia: 01.04.2012 17:52:08

Ostatnie komentarze

Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
09.05.2012 00:29
Scanią to dawno przestało być... Zresztą wspólny właściciel był dość krótko, później drogi rozeszły się na zawsze.
SAAB umarł, Scania ma się świetnie.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
Mati3605
Użytkownik

Komentarzy: 104
09.05.2012 00:33
Dla mnie SAAB skończył się w 2002 na ostatnim garbatym wozie. A co do Scani, to mój wyszedł jeszcze spod szyldu SAAB-Scania 😉
Offline Mati3605
Owsik
Użytkownik

Komentarzy: 758
09.05.2012 00:58
Jakim cudem skoro twór o nazwie SAAB-Scania przestał istnieć w 1995 roku ?

Te ostatnie garbate 9-3 miały coś w sobie, mimo że pod spodem mieszkała stara Vectra.
Ale i tak najfajniejsze są "krokodyle" 😉
Offline Owsik
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
09.05.2012 01:09
Akurat w 2002 roku to nic przełomowego się nie stało. Weszła wtedy do produkcji kolejna Vectra (9-3), tyle że ze znaczkami SAABa.


Co do znaczka to gryf był do końca symbolem obu firm. Chociaż odkąd zaczęło się przejmowanie SAABa przez GM (przełom lat 80 i 90 XXw.) to było to chyba jedyne co obie firmy łączyło.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
Mati3605
Użytkownik

Komentarzy: 104
09.05.2012 09:58
Nie mam pojęcia jakim cudem, aż tak nie wnikałem. W każdym razie, wszelkie dokumenty, instrukcje, papierki i inne cuda mają logo SAAB - Scania. 😉 @Owsik, krokodyl to faktycznie najfajniejszy z całej rodziny. Mam nadzieję, że najpóźniej wczesną wiosną 13' pojawi się u mnie w garażu. @Unrealgod: Jak dla mnie to był ogromny przełom, bo zrezygnowano z garbatej sylwetki, na rzecz nudnego i brzydkiego jak noc sedana, który to już nawet Vectrę przypominał zewnętrznie.
Offline Mati3605
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
09.05.2012 10:48
Była to najwyżej zmiana stylistyczna. Technologicznie niewiele się zmieniło.
Osobiście SAABy ani mi się nie podobały nigdy anie też nie sprawiły jakiegoś specjalnie pozytywnego wrażenia. Miałem okazję się parę razy przejechać. Topowa wersja AERO dzięki przedniemu napędowi nie była niestety w stanie przekazać mocy na drogę. Pamiętam że było to strasznym rozczarowaniem, kiedy dużo słabsze samochody miały porównywalny start spod świateł.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
XeeRooX
Użytkownik

Komentarzy: 1706
09.05.2012 11:00
A ja tam lubię VAGi 😁
Offline XeeRooXtomasz.k at fotozajezdnia.pl
Mati3605
Użytkownik

Komentarzy: 104
09.05.2012 11:24
Ojjj, tzw 9-3 II to zupełnie inne auto którego nie można porównywać z 9-3 I, stylistycznie, technologicznie itd. Co do przedniego napędu, co kto lubi. Miałem okazję jeździć 9-3 I ok 230KM, czyli poprawionym Aero i nie było żadnych problemów z trakcją, tak samo 900tką krokodylem z jeszcze większą mocą i również nie było problemów ze startem. Fakt, jak ktoś sobie zrobi ponad 300KM, no to nie ma sensu w przednio napędowym aucie. Fajnym VAGiem bym nie pogardził. 😁 Szukałem kiedyś dla siebie, ale odstraszał mnie stan aut z rynku wtórnego na które było mnie stać... :/ 🙂
Offline Mati3605
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
09.05.2012 11:33
Mati3605 napisał(a):
Miałem okazję jeździć 9-3 I ok 230KM, czyli poprawionym Aero i nie było żadnych problemów z trakcją,

Gdy jest sucho i dobra droga to pewnie nie ma. Ja jeździłem jak akurat było wilgotno (godzina po deszczu) i generalnie dramat. ESP i TC co chwila odcinało moc. Po wyłączeniu systemów, auto miotało się po drodze, co chwila zrywając przyczepność.
120KM Sierra którą wtedy miałem była dużo bardziej dynamiczna w każdych warunkach poza suchym i czystym asfaltem (w naszym kraju prawdziwa rzadkość). Zakręty brałem na otwartej przepustnicy, bez zająknięcia.
Dla tego też nie przemawia do mnie cała ta SAABowska ekskluzywna otoczka, bo wiem że można mieć dużo lepiej prowadzące się auto za ułamek ceny.

Oczywiście kwestia gustu czy ktoś lubi sobie fajnie pojeździć w zakrętach i pewnie je pokonywać, czy takie elitarne auto z dobrych materiałów, bezpieczne (pod warunkiem że należycie utrzymywane).
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
Mati3605
Użytkownik

Komentarzy: 104
09.05.2012 11:42
Ja auta elitarnego nie szukałem, tylko ciekawego. W ekskluzywnej otoczce nie mam zamiaru uczestniczyć. Brzydzi mnie wywyższanie się właścicieli poszczególnych marek. SAAB mnie fascynował od zawsze, więc padło na niego. U mnie pod maską jest 115KM, da się tym jeździć dynamicznie i pewnie. Na pokonywanie zakrętów też nie narzekam. Chociaż mój styl jazdy jest raczej łagodny. A, że miałem okazję kupić b. dobrze utrzymany egzemplarz z pewnych rąk za dobre pieniądze, b. dobrze wyposażony który posłuży mi jeszcze parę lat spokojnie, to się ani chwili nie zastanawiałem by w końcu kupić sobie SAABa. 🙂 Co do Sierry, bardzo fajne auto, wersja Cosworth to już w ogóle kosmos i bajka. 🙂 Jeszcze wracając do prowadzenia, dla mnie auto prowadzi się b. dobrze, ale to pewnie dlatego, że jeżdżę jak przeciętny człowiek i nie mam sportowych aspiracji. Ma być w miarę komfortowo i tyle. A na pewno da się znaleźć coś lepszego za te pieniądze. Ale jak tu nie spełniać sobie marzeń. 😉
Offline Mati3605
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
09.05.2012 16:40
Jeżeli kupiłeś auto które Ci się po prostu zawsze podobało to jest to możliwie najlepszy wybór. Ważne żeby mieć coś co się che i co cieszy. Osobiście zawsze wolałem mieć fajne (subiektywnie, w moich oczach) auto w kiepskim stanie, które dawało radość, nawet jak patrzyłem na nie tylko przez okno, niż nowe, sprawne i poprawne coś, co było mi obojętne.
Na Coswortha nie było mnie niestety stać. I ciągle mnie nie stać, na pewno kiedyś. Do tej pory musiałem się zadowolić CLXem. Ale napęd 4x4 był ten sam co w Cossim.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
Owsik
Użytkownik

Komentarzy: 758
09.05.2012 20:40
Fajny zbieg okoliczności - tu dyskusja o SAABie, a dziś do mnie do firmy przyjechał "cukierek": 9-3 rocznik 1998, przebieg - uwaga - 46 tys km 😲 Auto wygląda chyba lepiej, niż w momencie zjazdu z taśmy. Do dziś sądziłem, że auta "od dziadka z Niemiec" występują tylko w bajkach 😉 Kosmos. Niestety ktoś już "uraczył" ten egzemplarz podtlenkiem LPG...
Offline Owsik