W Wieliczce była kopalnia soli (teraz zostało muzeum w dawnej kopalni soli). Sól wydobywano i trzeba ją było jakoś z kopalni transportować. Były więc bocznice załadunkowe i potrzeba była stacja żeby pociągi formować i uruchamiać. Wraz z za przestaniem wydobycia, stacja ta straciła racje bytu, więc słusznie jest rozbierana.