Powiedzcie mi proszę- kiedyś dyskutowaliśmy na temat rozruchu oporowego w standardowej stopiątce i doszliśmy do wniosku, że ciągnięcie większych ciężarów jest niemożliwe ze względu na możliwość posklejania styków i w konsekwencji zniszczenia układu silnikowego. Wobec tego jak to jest, że 105Na ciągnie na zimno 13N? Wybaczcie za moją niewiedzę, lecz nie wszystko jestem w stanie ogarnąć. 😉
Tak więc tym bardziej- czy po mieście nie doszłoby do jeszcze większych przeciążęń? Fakt faktem, że jazda z prędkością 5km/h, stale hamując, ruszając jest bardziej męcząca dla wozu niż standardowa, mimo wszystko zastanawia mnie ten fakt.
A co np. z przypadkami uszkodzenia jednego z wagonów w składzie i jazdy w konfiguracji solo+trup. To nie jest nic nadzwyczajnego w przypadku jazdy awaryjnej ale do ruchu pasażerskiego taki zestaw się nie nadaje.