Już osiemnasty...

Lubię te wrasy. 😁

Jak by zmienili im światła na przodzie, to wyglądały by lepiej...

Nie jest tak źle 😛 lepiej wyglądają niż warszawskie wyłupki, które już na szczęście znikają. Druga sprawa, fajnie się prowadzi te wagony, są wygodne, zrywne i mają dobre hamowanie robocze jak i awaryjne. Flowniki przy ruszaniu i silniki współgrają i układają sympatyczną melodie dla mojego ucha (wiem głupi jestem 😛 ale taki to mój urok, tak jak przekładnie stodwójek są dla mnie jak symfonia Beethovena dla znawców muzyki poważnej, tak i dźwięki falowników i elektroniki też są dla mnie melodią). Nie wiem jak się zachowują na poślizgi, ponoć są fatalne (na poślizgi nie prowadziłem, więc nie wiem). Jest jeden wielki argument, który przemawia na ich niekorzyść... mam im za złe to, że Wrocław stracił stodwójki 🙁 i za to ich szczerze nienawidzę! 😡 ostatni bastion stodwójkowy runął.. 😭

Nie ma już żadnej❓ W czerwcu liniowo jeździły 3. 🙁

Spoko spoko 😛 już stodwójki pojawiły się na eRkach 😛 w sensie rezerwy 😉, a że skody jak to skody zdychają, to mają co robić 😉

Nadal są i wyjeżdżają od czasu do czasu na tory. Niedługo #2028 zostanie efektownie rozbity na pl. Grunwaldzkim 😉