Po pierwsze ten tor, obok którego stałem jest obecnie w remoncie, sto metrów w prawo, pod samym mostem robotnicy mają swój wagon roboczy i harują, tak więc nie ma możliwości potrącenia 😛 .
Że ten jest wyłączony to wiem, jakby nie patrzeć on już dobrych kilka (jeśli nie kilkanaście) lat jest wyłączony. Ale schody prowadzące na wiadukt są od strony tego czynnego toru - a nie wierzę że się wspinałeś po skarpie 😛
P.S.
No i popraw w końcu nazwę ulicy w opisie i słowach kluczowych...
A żebyś wiedział, że wspinałem się po skarpie. 03.08 z Crativem chcieliśmy tam wejść właśnie po tych schodkach. Poszedłem zobaczyć czy nic nie jedzie, a tu zonk, siódemka z bruttem 😛 . I od tego zdarzenia pomyślałem, że co się będę rozglądał, jak mogę sobie wejść od drugiej strony bez żadnego ryzyka. Opis poprawiony.
Tylko pytanie na czyje zlecenie pracuje SOK? Czy jest on w jakiś sposób wynajmowany przez PLK, PKP IC czy inną spółkę. Z tego co słuszałem to SOK ma wejść w struktury policji.
A co ma policja do tego? 🙂 Schodki są, zakazu nie ma. 🙂
SOK podlega zarządcy infrastruktury, czyli w tym wypadku PLK (inni zarządcy mogą powołać swoją straż, albo wynająć od PLK).
Widocznego zakazu nie ma, aczkolwiek przepisy porządkowe obowiązujące na terenie kolejowym (które w życie wprowadziło rozporządzenie ministra infrastruktury) ograniczają swobodę łażenia po torach. Tyle teorii, bo obecnie, w tym konkretnym przypadku - jak już przedpiszcy zauważyli - zagrożenia to nie ściąga...
Że ten jest wyłączony to wiem, jakby nie patrzeć on już dobrych kilka (jeśli nie kilkanaście) lat jest wyłączony. Ale schody prowadzące na wiadukt są od strony tego czynnego toru - a nie wierzę że się wspinałeś po skarpie 😛
Sorry, że odkopuję suchara, ale muszę powiedzieć, że ten tor znów wrócił do eksploatacji. W piątek widziałem na nim dwie czarne stonki (chyba Lotosu) razem z jakimiś pustymi węglarkami. Dla niewierzących Rafałów i Tomaszów mam zdjęcie 😁 .