Strona główna» Różne» Reporterskie» Powódź 2010» Powódź 2010

Powódź 2010

«Poprzednie zdjęcie: Budowa kładki dla pieszych przez Wisłę - 2010-05-17

Powódź 2010

Data zrobienia zdjęcia: 17 maja 2010 roku (poniedziałek)
Opis: Poziom Wisły w Krakowie już dość wysoki a właśnie rozpoczyna się kolejna ulewa. Czy szykuje się powtórka z 1997roku dzisiaj trudno powiedzieć. Pozostaje mieć nadzieję że po tamtych doświadczeniach jesteśmy lepiej przygotowani.
Słowa kluczowe: Kraków Wisła wzgórze_Wawelskie most_Dębnicki Wawel barka barki restauracja kawiarnia Bulwar_Czerwieński bulwary_wiślane wały powódź Powódź_2010
Data dodania zdjęcia: 17.05.2010 07:08, Wyświetleń: 2360, Pobrań: 12, Wielkość pliku: 325.3 KB
Dodał: Unrealgod

Ostatnie komentarze

XeeRooX
Użytkownik

Komentarzy: 1706
17.05.2010 07:38
Unrealgod z całym szacunkiem, ale w cuda wierzysz ? Nie byłbym pewien czy jesteśmy lepiej przygotowani.....
Offline XeeRooXtomasz.k at fotozajezdnia.pl
kaczor
Użytkownik

Komentarzy: 586
17.05.2010 08:23
To wprost nierealne 😛 Fajnie Ci wyszło to zdjęcie, jak i kilka innych ostatnio 😉
Offline kaczormmkaczor at gmail.com
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
17.05.2010 11:48
A co miałem napisać? Że kolejne 13 lat zaniedbań znowu będzie kosztowało kilkadziesiąt istnień a straty liczone będą w miliardach?
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
17.05.2010 13:06
Ojejku, czego tu oczekiwać? Dlaczego ochrona przeciwpowodziowa miałaby się mieć lepiej niż kolej, autrostrady, służba zdrowia, kultura, szkolnictwo, porządek publiczny czy przemysł?
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
01.07.2010 22:04
Jak się okazało ochrona przeciwpowodziowa mocno kulała i podczas tej powodzi. Na szczęście mimo wielkich strat materialnych obyło się bez tak dużej ilości ofiar śmiertelnych. Domy zawsze można odbudować a telewizory i lodówki kupić nowe.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
01.07.2010 23:43
A woda spłynęła do morza, tak jak jeden z kandydatów na prezydenta przewidział.
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl