Strona główna» Różne» Reporterskie» Dzieło siły...

Dzieło siły...

«Poprzednie zdjęcie: Budowa autostrady A1
Następne zdjęcie: Opuszczona ulica»

Dzieło siły...

Data zrobienia zdjęcia: 13 listopada 2009 roku (piątek)
Opis: ... ludzkiej, ukierunkowane na wnętrze wagonu. Zniszczenie nie tak wielkie, bo zbite plexi i ramki reklamowe. Gorsze w tym wszystkim jest to, że nie ma szans, żeby złapać takich debili. No chyba, że obok akurat przejeżdża radiowóz i uda sie go zatrzymać.
Słowa kluczowe: dewastacja Konstal 105Na #496+497 MPK_Kraków
Data dodania zdjęcia: 14.11.2009 14:35, Wyświetleń: 1897, Pobrań: 7, Wielkość pliku: 73.4 KB
Dodał: YogY
EXIF Info
Nazwa aparatu: Sony Ericsson
Model aparatu: K750i
Czas ekspozycji: 1/20 sec(s)
Wartość przysłony: F/2.8
Wartość ISO: 640
Data utworzenia: 14.11.2009 00:16:39

Ostatnie komentarze

kaczor
Użytkownik

Komentarzy: 586
14.11.2009 14:39
Złapać i zaaplikować po 30 batów, następnym razem się zastanowią 😲
Offline kaczormmkaczor at gmail.com
Voith
Gość

14.11.2009 14:46
Czemu 30 batów? po 8 godzin do zbierania śmieci w odblaskowej kamizelce z napisem "jestem debilem, niszczę własnośc każdego z was" i niech miesiąc tak porobi, powiedzmy od 6 rano, co by za dobrze nie było, bez przerwy na papieroska itp.

Ewentualnie inne zajęcie, które by przyniosło zysk finansowy w wysokości conajmniej dziesięciokrotności strat wyrządzonych. Nauczy szacunku do cudzej własności.
 
YogY
Administrator

Komentarzy: 705
14.11.2009 14:49
Niestety prawo nie pozwala na takie zabiegi. Poza tym co nam z prawa, skoro tacy ludzie są de facto bezkarni, bo nie da sie ich złapać. Z różnych przyczyn.
Offline YogYyogy at onet.eu
Voith
Gość

14.11.2009 15:12
Gdyby samo ich złapanie dawało łapiącemu wymierne korzyści, to zaraz by się chętni znaleźli.

Przykładowo z tych 10x więcej odpracowanej straty 1x poszło na stratę, 4x dla stratnego, a połowa dla osoby, która złapała, w gotówce, to by to szybko poszło. Jednak (jak to w Polsce) pewnie szybko by wpadli na to jak na tym zarabiać (podstawialiby na słupa meneli do demolki na przykład...)
 
kaczor
Użytkownik

Komentarzy: 586
14.11.2009 16:20
Ze zbierania się wykpi, a ból zapamięta 😛 Możemy sobie marzyć, w Polsce niestety nie da się :/
Offline kaczormmkaczor at gmail.com
wmmedia
Użytkownik

Komentarzy: 631
14.11.2009 21:29
To są skutki "bezstresowego" wychowania.
Niestety, ale "z powodu niewykrycia sprawców oraz ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu umarza się dochodzenie". Dlatego też na tego typu przypadki po prostu nie ma sensu reagować bo jeszcze można od rozwydrzonych łebków oberwać
Offline wmmediawmmedia at onet.eu
Mr. Krolik
Użytkownik

Komentarzy: 66
14.11.2009 23:24
Ciekawe jak z ubezpieczeniem w takich sytuacjach
Offline Mr. Krolikhttp://picasaweb.google.com/data/feed/base/user/116694264863469240440/albumid/5548452738729995345?alt=rss&kind=photo&hl=pl
YogY
Administrator

Komentarzy: 705
15.11.2009 00:14
Dzisiaj do #101 wrzucili racę po meczu hutnika. Przypaliły się drzwi i stopnie.
Offline YogYyogy at onet.eu
Owsik
Użytkownik

Komentarzy: 758
15.11.2009 00:41
Kibice się wkurzyli, że przyjechał wiedeniec a nie bombka 😏
Offline Owsik
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
15.11.2009 01:37
Tydzień temu byłem na pogrzebie. W tym czasie na parkingu pod cmentarzem ktoś urwał mi antenę od CB (sirio 125ML na magnesie) gość się nieźle szarpał urywając kabel. Przy okazji niszcząc uszczelkę. Koszt anteny to 180zł (czyli poniżej granicznych 250). Zastanawiałem się co by było gdybym go złapał. złapałbym go, przyjechała by policja... gościa by spisali i mógłbym go cywilnie pozwać o zwrot za wyrządzone szkody. Musiałbym wynająć adwokata. Sprawę pewnie bym wygrał ale nie znalazłbym komornika chcącego egzekwować tak niski dług. Miałbym tylko koszty sądowe i na adwokata. A wyobraźcie sobie że łapię tego gościa, wiąże sznurkiem, wrzucam do bagażnika i wywożę gdzieś w ustronne miejsce (pogrzeb był w Andrychowie więc pewnie pojechał bym na Przełęcz Kocierską😉. Boczna droga w lesie, wyciągam gościa z bagażnika, ciągle związanego, obszukuję go, znajduję jakieś dokumenty i telefon 9to teraz ma każdy) może pieniądze. Jak ma dość pieniędzy to dobrze, bo mi odda za szkody i mogę go wypuścić. Jak nie to biorę telefon, (takich kradzieży przeważnie dopuszczają się ludzie młodzi) dzwonie pod numer MAMA i mówię "dobry wieczór, czy mam przyjemność z matką [imię i nazwisko z dokumentów]?". Jeżeli tak to mówię "Jesteśmy właśnie z pani synem w lesie. Złapałem pani syna jak próbuwał okraść mój samochód. Niestety zniszczył mi sprzęt o wartości 200zł i spowodował inne uszkodzenia o wartości 100zł. Czy jest pani zainteresowana możliwością spłaty długu syna?" Jeżeli tak to się jakoś dogadamy. Jeżeli nie to gościu traci wszystko co ma przy sobie (telefon, pieniądze (jeżeli nie było ich dość do spłaty "długu"😉 buty, ubranie, dokumenty (można sprzedać ruskim na tandzecie) i wraca do domu w majtkach. Kusząca propozycja prawda? JA jestem zadowolony i złodziej dostał nauczkę. Tyle że gdyby mnie pozwał to złamałem tyle przepisów że z dychę bym posiedział. Tymczasem on za zniszczenie mi anteny którą ukradł (bez kabla który mi został😉 nie dostanie nic bo do 250zł to tylko wykroczenie. Jaki wniosek? Prawo chroni złodzieja. Bądź złodziejem, bezczelnym, bez skrupułów. Nie przejmuj się krzywdą innych. Ci z wiejskiej już dawno zadbali byś tak żył bez stresu.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com