Co im niby takiego dolega? Prezentują się nieźle.

I na tym się kończą ich zalety. Generalnie jak wagon zaczyna podczas hamowania przyspieszać, to chyba coś jest nie tak. Równie wymowne jest to, że dotychczas motorowi w Łodzi narzekali na Bombardiery, a z chwilą przyjścia seps, Citki stały się ponoć niemal idealne. 😛

Hmm, zakładam, że to odosobniony przypadek spowodowany np. awarią konkretnego egzemplarza? Trudno chyba wydawać opinię na temat danej serii na podstawie jednostkowego zdarzenia. No chyba, że to u wszystkich zaobserwowali, to w takim układzie mogą mieć poważniejszy problem

ja tam nie miałbym nic przeciwko jakby w Krakowie były Pesy, ale każdy ma swoje zdanie 😏

Wnetrze maja urzadzone do kitu.

Mi się też podobały dopóki się w Wawie nie przejechałem. Nie jest to zbyt miłe. Płynność ruszania i hamowania 10 razy gorsza niż w bombkach

Poczekajmy co Solaris wymodzi. Może być dużo lepszy.

Opinia pochodzi od łódzkiego motorniczego, który zna opinie zarówno kolegów ze swojego miasta jak i z Warszawy.

Polski nowy szajs tramwajowy pod Nazwą PESA nigdy mi sie nie podobał, zwłaszcza wnetrze.

Jechałem tymi wagonami zarówno w Łodzi jak i w Bydgoszczy i specjalnie nie widziałem powodów do narzekania. Inna sprawa że było to w Lipcu ubiegłego roku czyli wagony te były całkiem nowe, a wiele rzeczy zwłaszcza w kwestii jakości wykonania wychodzi dopiero w trakcie eksploatacji.

No to ja ci powiem tak, że zapewne jego koledzy z Warszawy jeździli tymi wozami, bo ci mają najwięcej do powiedzenia. Jeżdżę tymi wagonami od początku i jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żeby podczas hamowania wóz mi przyspieszał...😕 i jeszcze jedna prośba to nie jest "sepsa" tylko "pesa".. 😕

Nie no z tym hamowaniem to już jest ekstremalny przypadek, ale jednak...

Skoro jeździsz, to może przedstawisz nam w takim razie jak to od strony warszawskiego motorniczego prezentują się sepsy❓ I niestety nie spełnię Twojej prośby i będę je dalej tak nazywał. Taka ksywka 😛

A ja i tak zawsze mówię. Nie ma to jak wiedeniec 😈

Jest bardzo dużo ludzi którzy "narzekają" na te wozy, a tak naprawdę szlak ich trafia jak mają jeździć czymś innym.. A ja czuję się w tym wozie bezpiecznie.. wiem że go zatrzymam.. wiem na co go stać, jak się zachowa na śliskiej szynie i np. w sytuacji zagrożenia jestem wstanie wyhamować przed przeszkodą. Zapraszam do Warszawy, bo dużo by pisać o tych wozach. Nie powiem że jest to cudo techniki, bo każdy wie że nie jest. Ale mówienie o Pesie jako szrot, złom itp. jest co najmniej nie na miejscu.. Większy problem sprawiają motorniczowie którzy są źle wyszkoleni.. nie potrafią sobie poradzić z prostą usterką..

Lioseek:
Myślę, że daremne jest Twoje tłumaczenie. Niektórym osobom nie da się nic powiedzieć i żadne argumenty do nich nie dotrą. Pesa jest konstrukcją nową i co za tym idzie mogą się zdarzyć pewne niedociągnięcia. No ale jak ktoś umie powiedzieć, że ten tramwaj jest zły, bo tak coś słyszał od kogoś, bez większej znajomości praktycznej (eksploatacyjnej) wagonu i do tego nazywa go w pogardliwy sposób to jak ma być? Ja też mogę sobie nazwać wagony E1 parszywkami, z tą tylko różnicą, że ta ksywka jest w ich przypadku całkowicie słuszna. Z resztą nie jestem odosobniony w takim poglądzie.

Tak Jarku, jak zawsze masz rację 😉

Jarek tu nie chodzi o to czy ktoś ma rację czy nie. Każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Ja lubię te wagony, lubię nimi jeździć i będę przystawać przy swoich poglądach. Lubię też jeździć 102Na.. kocham te wozy..😏 Są gusta i guściki 😉

Nie no Lioosek spoko. Chciałem poznać Twoje zdanie na temat tych wagonów, zwłaszcza że jesteś motorniczym i jeździsz tymi wozami po Warszawie. Nie kwestionuje Twojej opinii, bo niewątpliwie wiesz lepiej i masz większe możliwości poznania tych pojazdów.

A że co poniektórzy pozjadali rozumy i nie akceptują niczego, co nie jest słuszne z ich jedyną słuszną ideologią, to inna sprawa...

Michał..
wiem.. dlatego się nie gniewam 😉 hehe chodzi mi tylko o to że nie lubie pseudonimu "SEPSA" tak samo jak nie lubie "SKUNKS" w kwesti bombardiera.. A tak jak mówie cudo techniki to to nie jest.. ale od tragedii to ten wóz ma daleko😉

Nie ma tworu idealnego. Zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy. Tak czy inaczej uważam, że należy rozdzielić opinie dotyczące wyglądu pojazdu od tych które dotyczą strony eksploatacyjnej. Niekoniecznie ładny pojazd może się wyśmienicie prowadzić, ale też i pojazd o super sylwetce, malowaniu etc. może być technicznie niedopracowany a w prowadzeniu podły.
Kwestia wyglądu to rzecz indywidualnych upodobań czy gustów. A co do informacji, że rzekomo jakaś PESA miała w czasie hamowania przyspieszać nie daję temu wiary. Takie zdarzenie możliwe jest w stodwójce, ale czy ono miało miejsce można łatwo sprawdzić.

No cóż, najważniejsze jest, jakie zdanie o pojeździe mają pasażerowie, a nie miłośnicy. Można też spytać o zdanie motorniczych, bo to ich miejsce pracy.

A pasażerów i motorniczych nie obchodzi jak tramwaj wygląda, tylko czy jest wygodny i niezawodny, tzn. nie spsuje się i będzie na czas.

W sumie to pasażerowie też nie zastanawiają się czy szarpie trochę bardziej niż inny... Bardziej ich interesuje czy jadą w ścisku, czy jadą punktualnie itp. Kwestie taboru to są akademickie dyskusje MKMów.

osobiście wolę jeździć w Łodzi Cityrunnerami 😉
Są przyjemniejsze 🙂