Z nowymi bucikami 😛
PS Zapomniałeś zamazać numeru rejestracyjnego 😈

co to za oponki?

OOO i uszczelki się pojawiły 😁

Uszczelki zawsze były w tym samochodzie, a oponki to Toyo Proxes T1R, bardzo przyjemna guma 🙂

Przyjemna ale na suchym, na mokrym jest raczej kiepsko.

Pozdrawiam - w Renuarach siła 😈

Nie kupiłbym azjatyckich gum. Chociaż fakt, wyglądają całkiem ładnie i sportowo.

Unreal' widać, ze nie masz pojęcia o oponach - rozumiem, że odrzucasz takie marki jak np. Bridgestone, Yokohama ?
Toyo R888 to jedna z najlepszych gum UHP a do tego za świetną cenę. Toyo T1R to dobra guma do codziennego użytku, na suchym świetnie się spisuje, na mokrym już trochę gorzej - także mówienie, że azjatyckie opony są bee świadczy tylko o niewiedzy autora tej tezy 😏

Nie miałem jeszcze okazji wypróbować jej na mokrym ale z tego co czytałem i co powiedział mi gość w sklepie to właśnie na mokrym ma sie dobrze spisywać. Masz jakieś odmienne doświadczenia ❓
Nie wiem czemu ma to być gorsza opona, bo azjatycka. Nie są produkowanie gdzieś w Chinach czy Korei tylko w Japonii.

Nie ma jak Renuary 😈

Sarzek, bez obaw - ja patrzę na opony trochę przez pryzmat ekstremalnego użytkowania 😉 Chodzi mi o to, że na mokrym nie będzie aż tak dobra jak np Uniroyal Rallye 550 (tylko z kolei na suchym Uniroyal jest mocno przeciętny). Spoko - myślę, że będziesz zadowolony.

A koreańskie opony nie są złe - przykład - Kumho które ma kilka udanych modeli.

Wiesz ja raczej nie jeżdżę ekstremalnie tym samochodem 🙂 chodzi mi o normalne użytkowanie więc myślę że będzie ok. Wcześniej miałem Bridgestony Potenza i byłem bardzo zadowolony auto szło po drodze jak przyklejone nawet jak lekko przegiąłem na zakręcie to byłem pewny że wyjde z tego cało 😛 tych jeszcze nie miałem okazji tak dokładnie przetestować zresztą są nowe wiec musze troche kilometrów zrobić zanim nabiorą odpowiednich właściwości.

Mam pozytywne wrażenia z oponami Mechelin, Fulda, Uniroyal, Pirelli... Jeździłem na takich i było całkiem fajnie. Natomiast Toyo z którymi miałem do czynienia zachowywały sie całkiem przeciętnie (podobnie jak dużo tańsze Dębice) no i niestety po 4 sezonach sie zużyły. Co mnie dziwi bo bieżnikowane zimówki w maluchu dłużej zdzieram a ostrzej jeżdżę.
Co gorsza okazało się ze te Toyo nie są dostępne od ręki, trzeba je sprowadzać i niestety kosztują jak zagraniczne opony + transport z daleka 😲.
Wiadomo, opona oponie nie równa ale z azjatyckimi nie mam dobrych doświadczeń.

Zimówki Michelina starłem po jednym sezonie (barumki też ale to syf), teraz zakupiłem Good Yery i zobaczymy jak pohula... Toyo dobre oponki ale ciut za drogie 😉

Ja w Roverze 200 miałem na lato Bridgestony Turanza ER300 i potwierdzam - bardzo dobra opona.



Najważniejsze to unicestwić "włoski" na nowej oponie - dopóki się ich nie zużyje opona jest bardzo śliska.



4 sezony ? Dla mnie abstrakcja. U mnie max 2, ale pod warunkiem, że rzadko upalam 😈 Bo wtedy to jeden wypad na tor może unicestwić opony.



Trzeba szukać opon na internetowych serwisach z oponami, często mają całkiem przyjemne promocje.



U siebie w Clio mam z przodu Klebery a z tyłu jakieś śmietniki chyba z Norauto. Na takich gumach kupiłem auto i liczyłem się z tym, że pójdą od razu do wymiany, ale o dziwo dobrze się sprawują (nawet te z Norauto 😲 ) , więc pewnie ten sezon pociągnę na nich do końca. Klebery są zaskakująco stabilne na mokrym 💡