Panel kontrolny
« Pierwsza strona « ... 10 11 12 13 14 [15] 16 17 18 19 ... » Ostatnia strona »
dodał: Wypalacz Rafał, 20.02.2018 11:33 Łuk jest z jednej warstwy cegieł, ale po co by miało być więcej? Obciążeń przenosić nie będzie żadnych, będzie pełnił funkcję wyłącznie ozdobną.
|
|
dodał: Wypalacz Rafał, 19.02.2018 23:52 AndrzejK napisał(a): Ale podpór to już chyba nie obłożą kamieniem, bo są lico na równo ze starym... Oczywiście że obłożą, po to część betonowa jest "cofnięta" w porównaniu z oryginałem. |
|
dodał: Wypalacz Rafał, 19.02.2018 11:27 Ten sam dom widać też przy lewej krawędzi tego zdjęcia ;)
|
|
dodał: Wypalacz Rafał, 17.02.2018 07:54 W razie gdyby sms zaginął gdzieś po drodze ;) W zeszłym roku nocowałem w tym hotelu, dość daleko od centrum, ale z dojazdem tramwajem. Zaś pięć lat temu w tym hotelu - dla odmiany w ścisłym centrum, jeden przystanek od węzła przesiadkowego.
|
|
dodał: Wypalacz Rafał, 17.02.2018 07:46 Dziś rano przez Kraków przejechał kolejny skład budapeszteńskiego metra - tym razem wracający z remontu i modernizacji. Około 6:35 przemierzał odcinek między Swoszowicami a Sidziną.
|
|
dodał: Wypalacz Rafał, 16.02.2018 17:44 czatowiec napisał(a): Chodzi o wyjście na dach, które w normalnych "stodwójkach" było z lewej strony drugich drzwi, a w 102Nd i #155 jest z prawej ich strony? W stopiątkach te rozkładane "stopnie" przed laty były między II, a III drzwiami, kupę lat temu rzeczywiście zostały zlikwidowane. Nie przypatrzyłem się niestety, ale chyba z tego co widzę na zdjęciach, #155 ma zachowany uchwyt na dachu, ale nie ma "schodków". Z tego co widać na filmiku wrzuconym na profil fejsbukowy FZ, to w #155 jednak odtworzone zostały te rozkładane stopnie na ścianie przed drugimi drzwiami :) |
|
dodał: Wypalacz Rafał, 16.02.2018 17:32 Tak by logika podpowiadała, bo gdyby chcieli je transportować na lawetach samochodowych to prościej by było załadować je od razu z Budapeszcie...
|
|
dodał: Wypalacz Rafał, 14.02.2018 17:09 Czyli przemalowana między 1994 a 1996 rokiem, może jednak ktoś pamięta kiedy dokładnie to było?
|
|
dodał: Wypalacz Rafał, 14.02.2018 07:15 Na pewno był przemalowany w już kwietniu 1996 roku:
http://phototrans.eu/14,136291,0,Scania_CR111M_49733.html |
|
dodał: Wypalacz Rafał, 13.02.2018 18:58 Ech, żeby tak #47740 wrócił do ruchu... Choć może niekoniecznie w tym schemacie malowania co na powyższym zdjęciu, tylko tym zachowanym, z Goeteborga, rzecz jasna odświeżonym i odpowiednio "spatynowanym"...
Dobra, pomarzyłem ;) |
|
dodał: Wypalacz Rafał, 11.02.2018 21:34 czatowiec napisał(a): Generalnie to się z Tobą zgodzę w ocenie obecnego stanu #210, że w sumie ani w jedną, ani w drugą się nie do końca to zgadza i tkwi w zawieszeniu gdzieś pomiędzy tymi latami '80 które były w zamyśle, a '90 które mocniej przypomina. No, poza kierunkowskazami jeszcze fotele dostał bardziej oryginalne, a nie te co były. To fakt, jeśli chodzi o siedzenia, to ich zastosowanie było dobrym pomysłem - przynajmniej w każdej z zachowanych stodwójek są inne, ale takie jakie faktycznie były stosowane. Ale generalnie jest to bolączka wszystkich zabytków, nie tylko tych komunikacyjnych - autentyczność czy dostosowanie do realiów bieżących czasów. Weźmy taki Wawel, który okres historyczny przedstawia wzgórze jako całość? Tak naprawdę to rok 2018... |
|
dodał: Wypalacz Rafał, 11.02.2018 19:50 czatowiec napisał(a): Co do kierunkowskazów w 102Na, to jest kwestia tego, że 102NaD oddaje koniec eksploatacji stodwójek swoim stanem, a #210 została "odmłodzona" przynajmniej w pewnych detalach do lat '80, więc oświetlenie zewnętrzne zostało wymienione na takie, jakie występowało oryginalnie w 102Na, przed zamontowaniem stopiątkowych lampek. Fajny pomysł kiedyś zasunął tutaj Wypalacz Rafał, w postaci składanego uchwytu na tarczę dachową - wtedy wóz w zależności od dekoracji liniowej oraz jego rozłożenia, mógłby bardziej udawać lata '80, bądź bardziej '90 ;) Sęk w tym że na dobrą sprawę w #210 jedynym detalem mogącym nawiązywać do stanu z lat 80-tych stały się te kierunkowskazy i lampy z tyłu. Bo nie pasują na przykład żaluzje na wlotach powietrza do wentylatorów (są takie jak w stopiątkach, powinny być jak w #203 czy #155), szyba w oknie na tablicę kierunkową nad kabiną motorniczego. Tablica z numerem linii na dachu pozwoliłaby z kolei zasłonić niepasującą do jakiegokolwiek okresu faktycznej eksploatacji osłonę anteny - no i uchwyt na nią powinien być stały, nie składany :p I jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny to jeszcze numer taborowy, wówczas stosowano ten sam krój cyfr co po dziś dzień we Wrocławiu. I napis ZAKŁAD NOWA HUTA nad pierwszym wózkiem - choć nie pamiętam czy wówczas był umieszczany jako naklejka czy raczej był malowany od szablonu. Słowo "zakład" zostało wyeliminowane z początkiem lat 90-tych, parę lat później zrezygnowano z umieszczania nazw zajezdni w ogóle. |
|
dodał: Wypalacz Rafał, 11.02.2018 19:26 czatowiec napisał(a): Chodzi o wyjście na dach, które w normalnych "stodwójkach" było z lewej strony drugich drzwi, a w 102Nd i #155 jest z prawej ich strony? W stopiątkach te rozkładane "stopnie" przed laty były między II, a III drzwiami, kupę lat temu rzeczywiście zostały zlikwidowane. Nie przypatrzyłem się niestety, ale chyba z tego co widzę na zdjęciach, #155 ma zachowany uchwyt na dachu, ale nie ma "schodków". Czy w wozie zabytkowym to wina względów bezpieczeństwa? Nie wiem, nie wydaje mi się - ale warto by się było kiedyś zapytać osób kompetentnych w tej sprawie. #210 chyba ma te stopnie, podobnie jak większość zabytków które takie posiadała ;) #155 przed obecnym NG też posiadała te schodki. No brawo. Tak, o to mi chodzi - gwoli ścisłości, również wąskotorowe 803N miały wejście na dach umieszczone tak samo jak w 102Nd. |
|
dodał: Wypalacz Rafał, 11.02.2018 18:05 A coś więcej na ten temat? ;)
|
|
dodał: Wypalacz Rafał, 11.02.2018 17:26 Tak na marginesie, to choć #155 nie miał tych węższych drzwi typowych dla 102Nd, to miał jeszcze inną charakterystyczną dla tych wagonów cechę, poniekąd związaną z drzwiami ;)
Choć z tego co widzę, to dziś jest odtworzona tylko częściowo - jak przypuszczam podyktowane jest to względami bezpieczeństwa, ze stopiątek ten element też przed laty zniknął. O czym piszę? :) Małą podpowiedź - widać to dobrze na zdjęciu z Wrocławia, które ostatnio wrzuciłem: http://fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=58790 |
|
dodał: Wypalacz Rafał, 11.02.2018 16:26 A tego to nie wiem, ale te mosty leżą chyba poza zasięgiem inwestycji. Chyba że PLK skorzysta z zamknięcia by go zdemontować.
|
|
dodał: Wypalacz Rafał, 10.02.2018 15:34 Akurat w Krakowie całkiem sporo stodwójek miało drugie i trzecie drzwi 3-płatowe, aczkolwiek nie pamiętam czy #155 też się do tej grupy zaliczał. Na pewno przed ostatnim remontem w 1997 roku miał je #210 ;)
A był też i wagon który miał wszystkie trzy rodzaje drzwi stosowane w stodwójkach - coś mi się kojarzy że był to #154, ale głowy to za to nie dam - w każdym razie te środkowe, węższe drzwi miał w obu wersjach, trzy- i czteropłatowej :) EDIT: Dobrze, kolega mi podesłał dokładniejsze dane, więc je wrzucę. Jednak #155 nie miał drugich i trzecich drzwi 3-skrzydłowych, tylko cały czas czteroskrzydłowe. 3-skrzydłowe za to miał #151. Co do #154, to jednak dobrze mi świtało w pamięci - faktycznie miał oba rodzaje tych węższych drzwi :) |
|
dodał: Wypalacz Rafał, 09.02.2018 20:34 Nie podam ci numeru tego wrocławskiego wagonu, ale został odkupiony i nastąpiła podmiana, wagon #222 był po wypadku, być może uszkodzenia były zbyt poważne i stąd zdecydowano się na takie rozwiązanie problemu.
|
|
dodał: Wypalacz Rafał, 09.02.2018 20:05 Oficjalnie tak.
|
|
dodał: Wypalacz Rafał, 09.02.2018 17:26 Dach może razić, ale raczej z powodu naszego przyzwyczajenia że odrestaurowany pojazd jest prezentowany w stanie jakby przed chwilą wyjechał z fabryki a nie był po kilku dekadach intensywnej eksploatacji - co też trochę fałszuje rzeczywistość
Więc przydaje mu nieco autentyczności ;) Mnie osobiście brakuje w obu tych wagonach linek sygnalizacyjnych pod sufitem i zastąpienie ich przyciskami alarmowymi - tego jednak w stodwójkach nie było (czy też było w dosłownie pojedynczych egzemplarzach, nie wiem czy #219 i #230 po remoncie w Gliwicach tego rozwiązania nie miały). Poza tym na ścianie czołowej zabrakło numeru taborowego i białego pola z napisem "awaria" - namalowanego, mimo braku wieszaków na tablicę z numerem linii - widocznych na np. tym zdjęciu. |