No to możemy przyjąć, że część oceny jest dla autora za techniczne wykonanie zdjęcia, a część dla organizatorów imprezy :P
Kiedyś imprezy były m.in. po to, by porobić ładne zdjęcia dla siebie, ewentualnie potem pokazać znajomym. Teraz są internetowe galerie, to każdy się zabija o oceny, foty tygodnia itd., jakby za to co najmniej nagrody finansowe były :D Ja tam jakoś nie przeżywam każdej otrzymanej oceny; owszem, fajnie jest zebrać wysokie noty, gorzej te niższe, ale zdrowy rozsądek sugeruje, by oczy skupiały się raczej na tym prostokącie o wymiarach rzędu 900x600, a nie ponad sto razy mniejszym paseczku pod nim ;) Przecież to hobby zwie się chyba "fotografia" (i wokół zdjęć się kręci), a nie "zbieranie ocen pod zdjęciami".
dodał: vear, 11.10.2009 13:38
Wcale nie mineralne :P
dodał: vear, 11.10.2009 13:15
AndrzejK, każdy fotostop można przecież pokazać na różne sposoby, można też schrzanić. Ja oczywiście też wolę mieć unikalne zdjęcia, a to jest chyba jedyne, które popełniliśmy wczoraj razem ze szpalerem ;)
dodał: vear, 11.10.2009 12:51
hurricane napisał(a):
piękne klimaty ;)... szkoda, że słońca nie było, ale i tak jeśli chodzi o pogodę mogło być znacznie gorzej...
Ale dzięki temu że nie było słońca, mogliśmy porobić fotki, które normalnie wyszłyby brzydkie, bo pod słońce :) A w tej malowniczej okolicy łatwo tak skomponować kadr, by i bez słońca zdjęcie wyglądało rewelacyjnie.
dodał: vear, 08.10.2009 18:45
Ależ bulwersujące :twisted:
Sorry, ale cokolwiek by tam nie było wypisane na jakikolwiek temat, branie w ogóle pod uwagę tego co pisze Fakt poważne nie jest. Chyba, że chodzi Ci tu o kradzież zdjęcia, to trzeba było podlinkować od razu do galerii ;)
dodał: vear, 08.10.2009 17:19
Eee, akurat komunikacja strefowa coraz lepiej odciąga kolejnych klientów od busów.
dodał: vear, 06.10.2009 22:55
Mydło to to może nie jest, ale trochę zjedzone kompresją na pewno.
dodał: vear, 06.10.2009 17:55
Wcale nie czytamy :P
dodał: vear, 05.10.2009 13:51
We Lwowie jechaliśmy stosunkowo nowym trolejbusem Laza, który zamiast wklejanej szyby miał nieprzeźroczyste plexi, trzymające się na chamsko wspawanych wspornikach :twisted:
dodał: vear, 05.10.2009 13:49
Pasażerowie by się znaleźli, może nie na Łobzowie, ale na kolejnych przystankach na pewno. Ostatnio nawet jeden z deweloperów ogłosił, że ma zamiar zbudować całe osiedle, dla którego balicobus mógłby być jedynym wartym rozważenia środkiem dojazdu. Podniesienie szlakowej między Mydlnikami a Balicami zniwelowałoby wydłużenie przejazdu.
dodał: vear, 05.10.2009 10:02
Tyle, że fotografia pozostaje przy tym wszystkim gdzieś na boku :(
dodał: vear, 04.10.2009 21:08
Posługując się Sudim :twisted:
dodał: vear, 04.10.2009 20:59
Trzeba będzie do galerii dorobić pinezki a'la nasza-klasa :P
dodał: vear, 04.10.2009 19:21
Voith napisał(a):
Dlaczego od razu zakładasz, że w coś mają uderzać?
Ale i tak, by jeździć po polskich torach ze sprzęgiem Scharfenberga na wierzchu, trzeba specjalnego dopuszczenia ;)
dodał: vear, 04.10.2009 18:47
Urzędnikom miejskich jednostek, a nie spółek...
dodał: vear, 02.10.2009 20:11
Ale brak drogi to objawia się raczej jako off-road, nie route ;)
dodał: vear, 02.10.2009 14:29
Zikit zapowiedział na łamach Wyborczej, że będzie występował na drogę sądową w takich przypadkach. Problem w tym, że każda sprawa pewnie będzie się ciągnąć jak zawsze, a masowe, bezwzględne i natychmiastowe odholowywanie zawalidróg po miesiącu nauczyłoby jełopów, że posiadanie samochodu też do czegoś zobowiązuje...
dodał: vear, 01.10.2009 21:12
Te terminale, których używają kierownicy balicobusa na pewno mają ekran dotykowy. Nie sądzę, żeby funkcjonowały ich różne modele.
dodał: vear, 29.09.2009 22:19
Dzięki za miłe słowa i oceny.
Dodam, że jeszcze pół godziny wcześniej klimacik był taki, że miejsca w którym na zdjęciu jest pociąg nie było w ogóle widać zza mgły ;)
dodał: vear, 29.09.2009 10:24
Ma rozszerzoną rozpiętość tonalną, więc jest HDRem :P Efekt końcowy byłby bardzo podobny gdyby składać to z wielu ujęć (zakładając, że tramwaj i woda byłyby na nich niezmienione, co raczej w grę nie wchodzi ;) ), więc nie ma większego sensu tego rozróżniać.
Kiedyś imprezy były m.in. po to, by porobić ładne zdjęcia dla siebie, ewentualnie potem pokazać znajomym. Teraz są internetowe galerie, to każdy się zabija o oceny, foty tygodnia itd., jakby za to co najmniej nagrody finansowe były :D Ja tam jakoś nie przeżywam każdej otrzymanej oceny; owszem, fajnie jest zebrać wysokie noty, gorzej te niższe, ale zdrowy rozsądek sugeruje, by oczy skupiały się raczej na tym prostokącie o wymiarach rzędu 900x600, a nie ponad sto razy mniejszym paseczku pod nim ;) Przecież to hobby zwie się chyba "fotografia" (i wokół zdjęć się kręci), a nie "zbieranie ocen pod zdjęciami".