Powiedziałbym, że miał 20 lat na znalezienie nowej, nawet przekwalifikowanie się, jeśli byłoby konieczne. Zła sytuacja w polskich stoczniach nie pokazała się z dnia na dzień, notabene w znacznej mierze była zasługą nie złych duszków, nie szatana, ani też nie promieniowania kosmicznego, tylko związkowców. Ciekawe czemu wtedy gdy upada prywatna firma, nie ma litrów politycznego jadu w telewizji i związkowych nierobów robiących pielgrzymkę do Warszawy? Dlaczego wówczas przedsiębiorca nie może liczyć na rządowe gwarancje, umarzanie długów i temu podobną komunę? Dlaczego mamy dopłacać do przedsiębiorstwa, którego założeniem jest przynosić zyski?

Aha - zdjęcie cudne :)

A gdzie miejsca parkingowe? :twisted:

Ja natomiast miałem doświadczenia z Podgórzem ze dwa razy, a płaszowscy kierowcy zawsze byli ok ;)

To, że tylko w GOPie się likwiduje na potęgę, nie oznacza że wszystkie inne miasta patrząc na swój wizerunek przywiązują należytą uwagę do km ;)

Jest jeszcze jeden aspekt, do którego póki co polskie miasta nie dorosły - w cywilizowanym świecie (a na pewno w Niemczech) wycinanie w pień zbiorkomu wizerunku nie poprawia, wręcz przeciwnie, ogranicza jakiekolwiek szanse na przyciągnięcie tam inwestorów i mieszkańców...

No właśnie, w ogóle mało widzisz...

Podziemny parking pod każdym budynkiem w centrum to piękna wizja... katastroficzna.

Ja bym się bał co to będzie, jak do Dworzec Główny Zachód (Galeria) dojedzie lokomotywa ;P

Wow 8o

Niestety to (przesadzone) ziarno zbyt realistycznie nie wygląda. No i billboardy jakoś nie przystają do postarzenia ;)

A kto eksploatował 111N przed remontem? :P

To nawet nie jest kwestia państw, tylko mentalności. W Polsce wiele osób nadal przyjmuje, że zbiorkom jest zły per se. Ale fascynacja samochodami nawet u nas gdzieniegdzie zaczyna przemijać.

Wybacz, ale no... po prostu muszę :P

I znowu zapowiadanie przystanków jest najważniejszą funkcjonalnością autobusów :lol: No owszem, czasem by się przydało. Ale zdecydowanie wolę brak zapowiadania głosowego od braku automatu, niskiej podłogi, czy wręcz autobusu :P
A jakby ktoś nie zauważył, zapowiadanie pojawiło się we wszystkich NGT6, a i nowosprowadzane wiednie i N8 mają choinki z wyświetlaniem przystanków... ale to jak rozumiem świadczy o tym, że się cofamy w rozwoju, ok :P

Da się poprawić :)

Gdyby podnieść szlakową na odcinkach Rzeszów - Jasło (co jest dość prawdopodobne) oraz Jasło - Zagórz, przywrócić ruch na Biecz - Jasło (teraz się nawet mówi o jakimś weekendowym IR, ale to pewnie ploty), uruchomić bezpośrednie pośpiechy z Rzeszowa i Krakowa oraz zapewnić skomunikowanie z wąskim torem, to myślę że lata świetności by mogły wrócić :)

Jeden pociąg na dzień to oczywiście skandalicznie mało, ale jego brak wystarczył, by mieszkańcy i samorządowcy przytoczonego Mielca podnieśli swój głos sprzeciwu. Wbrew pozorom nie każdy ma ochotę "jakoś jechać" w hadziewiątce czy coraz częściej Sprinterze.

Yogy, a nie zagadałeś kiedy mają ten transport w planach?

I dlatego właśnie nie mogli się do Hetmana wcisnąć w ostatnich jego miesiącach?

Najpierw Mobilis musiałby postarać się o komplet papierków i zezwoleń dla nowych linii. A to chyba niewarte świeczki ;)

Ale godzinne na terenie Wieliczki przecież nie obowiązują :P Inna rzecz, że przesiadając się po drodze na 904 albo 184 rozkładowo można się wyrobić w godzinę ;)