I dlatego właśnie każda ciekawa fota z tej linii jest na wagę złota ;)
dodał: kuba203, 02.08.2010 18:39
Chyba proste byłoby lepsze.
dodał: kuba203, 02.08.2010 18:30
Miałem coś napisać, ale chyba i tak już wiecie co :twisted:
dodał: kuba203, 01.08.2010 20:16
Nareszcie ;) Piękne.
dodał: kuba203, 01.08.2010 11:32
AndrzejK napisał(a):
Akurat ten drewniany podkład dowodzi, że linią nikt dawno się nie interesował.
No ten tak, ale co do zasady nie widzę niczego złego w drewnianych podkładach, z powodzeniem są stosowane i współcześnie :)
dodał: kuba203, 01.08.2010 05:35
A co jest złego w drewnianych podkładach?
dodał: kuba203, 31.07.2010 08:43
czatowiec napisał(a):
Według TWB na to wygląda ;)
Z tego wynika co najwyżej tyle, że pierwsza wprowadzona do ruchu po wycofaniu SW1, Panie "Ekspercie Od Wszystkiego". Gdybyś posiadał elementarną wiedzę, wiedziałbyś, że wagony typu N były produkowane od 1949 i w tym też roku dostarczono pierwsze egzemplarze do Krakowa.
dodał: kuba203, 30.07.2010 20:33
Odczytałeś numer linii a taborowego się nie udało?
dodał: kuba203, 30.07.2010 20:31
Twoje lepsze ;)
dodał: kuba203, 30.07.2010 07:24
Po pierwsze, od teorii do praktyki droga jest bardzo długa, bo byli już tacy, co chcieli jeździć, ale kulejarskie pekapowe lobby zdołało wybić im z głowy tego typu pomysły. Po drugie stonki z bonanzą - obojętnie, czy z jedną, czy z dziesięcioma, powinny obsługiwać już wyłącznie pociągi retro, bo ich miejsce jest w muzeum. No, może przesadzam, jeszcze trochę mogłyby pojeździć, ale potrzebny jest jakiś sensowny plan wymiany taboru, bo na razie to mamy chaos pod tym względem, i to u wszystkich przewoźników.
dodał: kuba203, 30.07.2010 07:21
marcao napisał(a):
Taką nadała? ;)
Nie wiem, ale wątpię. Tak dla żartu to napisałem :p
dodał: kuba203, 30.07.2010 07:18
AndrzejK napisał(a):
Widzę, że upomnienie się o swoje będzie piętnowane do końca świata.
Zazdrość pojawiła się na świecie wraz z pierwszą małpą, która zeszła z drzewa, a może i jeszcze wcześniej. Pewnych rzeczy nie przeskoczymy, więc pozostaje nam tylko olać poszczekujących.
dodał: kuba203, 29.07.2010 18:15
marcao napisał(a):
A "Ruiny Zamku" to nazwa własna, że pierwsze litery są w tych słowach duże? Nie słyszałem nigdy o tym aby w Lanckoronie był obiekt o nazwie własnej "Ruiny Zamku".
Wystarczy, że Rada Gminy nadała temu miejscu taką nazwę ;)