Najważniejszym aspektem zdjęcia jest jego tytuł (abstrahuję już od tego, że nikt nie powiedział, że koniecznie musi być adekwatny - choć w tym wypadku jest - i na poważnie)... gratuluję Wam.
Fajne niebo wyszło, zainwestowałeś Szymku w polarek? :)

Jakby był, to byśmy nie mogli go usunąć, jakkolwiek niskich not by nie zebrało :twisted:

Ale źle :P

Na pewno tak się go odmienia? :P ;)

W ogóle pomysł na budowanie ścieżek rowerowych w miejsce torów to jakaś plaga... ostatnio któryś z elbląskich samorządowców powiedział, że najchętniej Kolej Nadzalewową (w czerwcu nieco podremontowaną!) przerobiłby na ddr, trochę wcześniej limanowscy włodarze chcieli to samo zrobić z linią Chabówka - NS... nie wiem skąd się takie myślenie bierze (oprócz tego, że z du*y, bo łba na pewno nie widziało), ale to się robi niebezpieczne.

Może wypadały lepiej, niż importowane produkty Pafawagu? :twisted:
A zmuszenie do zakupu ruskich maszyn było także u nas. Gdyby nie ST44, być może mielibyśmy kilkaset razy więcej SP47...

Poprzednia zmiana, z kremowego na biały, weszła w życie bez NG, po ściągnięciu reklam z wagonów. Zawsze jest szansa, bo wygląda to dość ciekawie, choć mimo wszystko GT8/N8 to malowanie jest bardziej do twarzy ;)

Ta linia już od dobrych paru lat nie ma absolutnie żadnego sensu i trzeba być nieprawdopodobnie ślepym, żeby tego nie zauważać. No ale trudno to przyznać, skoro broni się... linii, którą się nie jeździ :lol:

W Goszczy trochę większa górka zjechała wczoraj spod torów, ja się teraz boję pociągi focić :p

O, galeryjne przedszkole zaczęło już działać...

Widzimisię axis mundi (zlokalizowanego gdzieś wokół Aleksandry).

Niecałą dobę później na tę pętlę zawitała krakowska Scania ;P

Dodaj do kluczowych dwukierunkowe_stopiątki, jak przy innych zdjęciach tego i podobnych składów.

I tak można się cieszyć, że w gryfickim oddziale złamasy z MK nie zastosowały sprawdzonej w Warszawie metody ogniowej radzenia sobie z eksponatami :evil:
Większość tego taboru mogłaby być sprawna i służyć do obsługi gryfickiej wąsktorówki, ale niedasiem udostępnić, bo w muzeum, święte i wara od tego, rdzy się bardziej przyda...

Było szczególnie gorąco, bo wcześniej przez jakieś 40 minut staliśmy obok z zapalonym silnikiem, chłodząc się w klimatyzowanym aucie ;)

@Warwas z Rugii: naprawdę, dziwisz się? Każdy chce być sensejem i idolem mniej zorientowanych w temacie miłośników. Szkoda, że każdemu "wannabeguru" brakuje jakichkolwiek wiarygodnych informacji (o szczypcie samokrytyki nie wspominając) na temat, w którym zabierają głos. Ale mnie to już nie dziwi. Irytuje co najwyżej, że tak powszechne stwierdzenie, że milczenie jest złotem, nadal pozostaje gdzieś w cieniu szukania taniej sensacji i siania fermentu...

Bo to praktycznie taki sam pojazd, tyle że z dodatkowym członem.

Dzięki :D
Uwielbiam tamte piękne okolice. Szkoda, że coraz mniej w nich kolei...

Przekracza 300 kB...

Choćby byli martwi i poukładani jeden na drugim pod sufit, to żeby tyle wcisnąć, musiałbyś ich chyba spopielić.

Cokin P125. Miał już swój występ na galerii ;)