Małopolska :-) zawsze jak piszę tą ulicę to koledzy z Krakowa drapią się w głowę co poeta miał na myśli :p

sobie imprezę zrobili w muzeum rolnictwa (w ramach konferncji międzynarodowej); było ich trochę, więc wszystkie bonanzy były pełne; niezły widok na tej trasie; oelka miała co pracować tego wieczora, napociła się na całego :-)

tak się rozpędziła, że nie nadążałem z kadrowaniem ;-) ale dym to chciałem mieć cały w kadrze; ostanio tak jakoś mało kopcą, więc uwiecznić trzeba było :-)

dawał równo popalić wózkom, pisk szedł za nim aż miło :]
w Poznaniu punktualność za wszelką cenę; mają z tego w końcu premię podobno

udzielił mi się ten wiraż i poleciałem razem z nim :]

cóż to muszę zgonić to na mój statyw z poziomicą, który wskazywał poziom : :p

tego dnia; a wiesz budujemy w technologii made in Japan, więc się odchylają ;) za to mamy proste lampy wg, której robione było foto :)

święta racja ni to pies ni wydra ni kawał świdra ;) ale co ciekawe Poznań puszcza dla urozmaicenia różne SM-y każdego dnia; z SU45 wyglądałby by chyba lepiej, ale takich wynalazków w Poznaniu ostatnimi laty jak na lekarstwo; oddali wszystkie w Polskę bo tutaj stały bezrobotne; a teraz pasowałyby tu jak ulał :]

czyli ma szczęście jest ponad prawem :]

setka mi tak zawróciła w głowie, że mi się coś pokiełbasiło w opisie :] już poprawiam

nie wiem jaki jest tutaj max, ale wszędzie widziałem, że ubytki są pouzupełniane; prawie co drugi podkład wymieniony, śruby podokręcane i zaklajstrowane; w pewien sposób torowisko na pięć; te S3 pomogło temu szlakowi; ale za 2 lata na ament chcą odciąć ten odcinek, likwidując wiadukt kilometr wcześniej, który koliduje z drugą nitką właśnie pod S3; wszystko to jest porąbane, tu inwestycja za miliony aby przywrócić do używalności szlak a za chwilę odcinanie go od krwiobiegu; to jest Polska; chroba mózgu !!!!
a przechodząc do wspinaczki Oelki, to się troszkę napociła podjeżdzając na tą górkę koło Łupowa; ale założyli (raczej naprawili-przywrócili do używalności) jej przed wyjazdem piasecznicę więc troszkę wspomagała się tym wynazkiem

foto, może masz również jak busik jest na wysokości drugiej lampy od prawej??? to byłby kadr z prawdziwego zdarzenia z Sanem na pierwszym planie ;)

co roku :p

trudno było zmieścić cały skład w kadrze, wiesz 5 wagonów ;) wiem marzycielem jestem :p

że w najbliższym czasie, kilku m-cy nie da się zobaczyć szybkowca-dyktowca wieczorową porą :cry:

to dopiero się teraz nad tym zastanowiłem :] i na mojej starej leg. studenckiej też "oś. Winiary"; dobre; no zobacz człowiek uczy się w końcu całe życie :lol:

dobrze, że napisałeś raczej :] bo R. Rataje jest większe pod każdym względem ;)np. średnica, ilość pasów ;)

:p
jak za dużo i admin tak stwiedza, no cóż trzeba będzie pomyśleć o ograniczeniach we wrzucaniu kopciuch na galerii :p
a co się tyczy oliwek; mamy ich bodajże 7 sztuk; nie wiem czy czasem dwa z nich to nie są piętrusy; nie widziałem naocznie; a co się tyczy składów w obsłudze codziennej; ranno z Wolsztyna do Poznania wyjeżdza max, tzn. z trzema wagonami; wraca do Wolsztyna ok. 10 z dwoma oliwkami (mała frekwencja i nie chcą obciążać kopciuchy - wagon czeka w Poznaniu na powrót składu z Wolsztyna); w ostatnim swoim kursie parowóz wyjeżdza ponownie pełnym zestawem wagonów (3 szt.) ok. 17 do Wolsztyna; właściewie sam nie wiem gdzie stoją pozostałe 4 oliwki, napewno nie Wolsztynie, czyli gdzieś w Poznaniu

chyba lepiej :]

no ładnie to znaczy zle; zaraz muszę coś wysłać na podmianę, panoramę mi skompresowało za bardzo :p