Panel kontrolny
« Pierwsza strona « ... 19 20 21 22 23 [24] 25 26 27 28 ... » Ostatnia strona »![]() |
dodał: vear, 26.05.2014 11:57 Jak już coś, to jego żonę :cool:
|
![]() |
dodał: vear, 25.05.2014 22:46 Eee, widzieliśmy też skrajne obrzeża kilku miast (a dokładniej: Brześcia, Homla, Mohylewa i oczywiście Mińska) i nawet one nie wyglądały gorzej niż centra, więc myślę że tak po prostu tam jest na codzień. Ogółem o tym co zobaczyliśmy na Białorusi możnaby wiele opowiedzieć i obalić sporo mitów, które na temat tego kraju u nas pokutują.
|
![]() |
dodał: vear, 24.05.2014 23:01 Jak dla mnie, wcale na tym zdjęciu szumy się nie rzucają w oczy. Jeśli już miałbym się czegoś czepiać, to aureolki na linii drzew.
|
![]() |
dodał: vear, 24.05.2014 17:54 Nie wiem ile kosztuje, majątek to pewnie nie jest, ale na wstępie utrudnia sprawę brak konsulatu w Krakowie - jechać trzeba do ambasady w Warszawie.
|
![]() |
dodał: vear, 24.05.2014 17:46 Wypalacz Rafał napisał(a): Tak, z okazji mistrzostw świata (czy Europy...) w hokeju na lodzie. Ale chyba trzeba było mieć bilet na mecz, by z tej możliwości skorzystać. Świata, bo osobiście miałem bilet na mecz grupowy Niemcy-USA. Kosztował 91000 rubli, czyli w chwili kupienia (w grudniu) całe... 30,5 zł :cool: Wypalacz Rafał napisał(a): A jakieś kolejowe zdjęcia z Białorusi będą? Co najwyżej knoty z dworców, jeśli Cię to interesuje ;) |
![]() |
dodał: vear, 24.05.2014 17:43 Po białorusku (notabene po ukraińsku chyba też), bo po rosyjsku jest "???????".
|
![]() |
dodał: vear, 24.05.2014 17:37 Mistrzostw hokeja. To samo wykorzystaliśmy do zwiedzenia tego ciekawego kraju, którego obraz w polskich mediach jest równie zakłamany, co obraz UE w białoruskich...
|
![]() |
dodał: vear, 14.05.2014 09:45 PW właśnie nie może, bo to leży w kompetencjach stacji obsługi...
|
![]() |
dodał: vear, 14.05.2014 01:20 volferssj napisał(a): Czemu przypisali go do Bieńczyc? W PW chyba troszkę lepiej znają Merce, więc bardziej pasowałby jako DO999. Prawo jazdy jest na autobus, a nie na Solarisa, więc ten argument trochę leży :P |
![]() |
dodał: vear, 11.05.2014 18:49 Założone ;)
|
![]() |
dodał: vear, 11.05.2014 12:57 mzk804 napisał(a): Z duchem czasu by było z bananami :P Ale że na grillu? :cool: |
![]() |
dodał: vear, 11.05.2014 02:23 Twórczość Nohavicy też zawsze dobra :)
|
![]() |
dodał: vear, 10.05.2014 12:30 Ostrość Ci chyba uciekła gdzieś na bok lokomotywy.
A szkoda, bo kadr i kolory mi się podobają. |
![]() |
dodał: vear, 10.05.2014 12:18 No tak, bo przecież tylko paliwo jest kosztem. Nic tylko zaczynać działalność w transporcie :P
Niewymienione: raty leasingowe, ubezpieczenie pojazdu i ew. kierowcy (od szkód na mieniu pracodawcy), pozostałe płyny eksploatacyjne (oleje, AdBlue, czy nawet głupi płyn do spryskiwacza), podatek od środków transportu, przeglądy i bieżące naprawy, koszt stacjonowania pojazdu w bazie, badania techniczne, obsługa (i zamrożenie) wymaganego ustawą zabezpieczenia finansowego na każdy pojazd, opłaty dworcowe, wydanie odpisu licencji, księgowość i kasa fiskalna (w tym jej serwisowanie, papier), koszty personalne (wypłata netto+podatek+ZUS, ewentualnie socjal, ale także np. posyłanie kierowcy na badania i szkolenia okresowe czy BHP, ponadto płatny jest nie tylko czas jazdy, ale i postoje, zjazd, wyjazd i obsługa codzienna), czy w końcu ciężki do oszacowania koszt podjęcia ryzyka jakim w ogóle jest działalność - to wszystko chyba jednak ma jakieś odzwierciedlenie w kosztach, nie? |
![]() |
dodał: vear, 08.05.2014 07:52 Z oryginałem to ona ma wspólny kształt...
|
![]() |
dodał: vear, 06.05.2014 20:55 Też mi się podoba. Co prawda pokombinowałbym, żeby autobus był nieco dalej od centrum kadru, ale i tak jest ładne.
|
![]() |
dodał: vear, 04.05.2014 22:38 Nie musi zarabiać, a przynajmniej nie teraz ;) Może być to tzw. Walmartowanie rynku, czyli wojna z konkurencją na to kto dłużej wytrzyma ceny poniżej kosztów.
|
![]() |
dodał: vear, 04.05.2014 21:46 Jeśli niejasno się wyraziłem, to jeszcze raz. Korzystanie z usług profesjonalisty, czy byłby to motorniczy, wróżka, mechanik, czy też programista, wiąże się z koniecznością obdarzenia go zaufaniem. Na ogół nie masz zielonego pojęcia o tej dziedzinie, więc Twoja ingerencja nie jest pomocna, a wręcz obniża komfort i jakość pracy wykonującego usługę. No a polaczkowi wydaje się, że jest ekspertem od wszystkiego i ma kompetencje by każdego kontrolować.
Nie chcę dążyć do absurdów. Do wyważonego, rozsądnego kompromisu. |