Skocz do menu Strona główna» Komentarze wysłane przez Gość

Panel kontrolny

« Pierwsza strona  «  ...  164  165  166  167  168  [169]  170  171  172  173  ...  »  Ostatnia strona »
Bombardier NGT6 #2011 dodał: Coffee, 11.06.2010 20:47
Jak już fotki wrzucałeś, to mogłeś choć napisać, co się stało...
Autosan M09LE #BA109 dodał: marcao, 11.06.2010 20:03
Przeczytaj to, co napisałem ze zrozumieniem.
Autosan M09LE #BA109 dodał: marcao, 11.06.2010 19:17
@Sudi: Tak, ale pracownicy Mobilisu mają płacone przez prywatnego właściciela firmy, który musi obejrzeć każdą złotówkę zanim ją wyda. Jak każdy racjonalny przedsiębiorca, który musi liczyć się z kosztami aby utrzymać się na powierzchni, nie może sobie pozwolić na marnotrawienie pieniędzy.

MPK jest spółką miejską, której zarząd jest powoływany przez miasto (Prezydenta Miasta Krakowa jako Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy). Czy czyjś prywatny budżet dotykają koszty działalności MPK? Nie. Czy ktoś traci własne pieniądze na marnotrawieniu ich przez MPK? Nie. Właścicielem MPK jesteśmy my wszyscy, mieszkańcy Krakowa. Gdyby MPK upadło to my wszyscy ponieślibyśmy tego konsekwencje. Gdyby upadł Mobilis konsekwencje poniósłby jego właściciel, my nie. Na tym polega różnica, którą warto dostrzegać.

Gdyby MPK zostało sprywatyzowane sytuacja by się zmieniła. Władze spółki musiałyby liczyć się z każdą wydawaną złotówką, bo w przeciwnym razie właściciel spółki by ich wyrzucił z pracy. Nikt by sobie nie pozwolił na marnotrawienie pieniędzy na kupowanie autobusów z klimatyzacją, która nie działa efektywnie ani na wydawanie pieniędzy na spalane niepotrzebnie paliwo, bo jak wiemy włączona klima bardzo podnosi jego zużycie. Z miejsca pojawiłyby się naklejki, okna byłyby blokowane bądź ręcznie przez kierowców bądź automatycznie. Dziś takie problemy rzecznikowi MPK np. są obce, bo i tak zapłaci za to w ostatecznym rozrachunku właściciel spółki, czyli miasto.
Autosan M09LE #BA109 dodał: marcao, 11.06.2010 14:18
Dlaczego w Mobilisie dało się zrobić naklejki i dać komunikaty dźwiękowe o włączonej klimatyzacji? Bo Mobilis, jako firma prywatna, liczy się z kosztami. I wie, że nie może sobie pozwolić na marnotrawienie pieniędzy bez efektów. A czym innym jest włączona klimatyzacja przy otwartych oknach?

MPK się tym nie przejmuje, bo publiczne pieniądze można marnotrawić bez konsekwencji dla tych, którzy za nie odpowiadają. Przecież nikt nie rozlicza szefostwa spółki z tego, czy pasażerowie mają komfort w autobusach. Gdyby kierownictwo MPK we własnych kieszeniach odczuwało marnowanie pieniędzy przez przedsiębiorstwo, którym kieruje, z pewnością zrobiłoby wszystko, żeby klimatyzacja w pojazdach działała efektywnie.

Regułą jest, że na tym, co publiczne nikomu nie zależy. Mobilis nie chce ponosić niepotrzebnych kosztów, MPK jest wszystko jedno, bo tak naprawdę te koszty poniesiemy my, mieszkańcy Krakowa - właściciele spółki.
E1 #156+556 dodał: marcao, 11.06.2010 13:13
@czatowiec: nic dodać nic ująć, podpisuję się pod tym obiema rękami :)
Autosan M09LE #BA109 dodał: Coffee, 11.06.2010 06:49
W Solarisach i Mercedesach znów tendencja jest odwrotna. Z tyłu potrafi robić się zimno, gdy już przy pierwszych lub drugich drzwiach nic nie czuć...
Mercedes O405NE #3050 dodał: Karol_G_1987, 10.06.2010 22:24
Rzeczywiście oba #2044 i #5017 to są Jelcze M122MB, ale z wyglądu to są Mercedesy :)
Mercedes O405NE #3050 dodał: Coffee, 10.06.2010 22:16
Akurat #5017 to Jelcz M122MB :P Tak więc, dopisz i jego do kluczowych :)
Remont Długiej 2010-06-05 dodał: marcao, 10.06.2010 17:06
Wiesz Michał, nie ma na to jednej szkoły. Są różni rowerzyści i różne potrzeby, trzeba to też wyważyć. Inną sprawą są wyczynowcy, którzy radzą sobie w trudniejszych warunkach, są też tacy, którzy muszą mieć wydzieloną przestrzeń i nie można o nich zapominać. Trzeba przede wszystkim zastanowić się, która z tych grup jest w większym stopniu zainteresowana daną trasą.

Z moich obserwacji (subiektywnych) w centrum miasta (dotyczy to m.in. ulicy Długiej) dużo większą, niż gdziekolwiek indziej, grupę rowerzystów stanowią amatorzy poruszający się dość chwiejnie i są oni niezbyt obyci z ruchem ulicznym. Wobec tego jeżeli nie mają ścieżki wybierają nie jezdnię ale chodnik, co rodzi dodatkowe niebezpieczeństwa. Dalej od ścisłego centrum sytuacja jest trochę inna. Głupotą byłoby robienie ścieżek na ulicach o niewielkim natężeniu ruchu, jednak są one niezbędne wzdłuż arterii z dużym i szybkim ruchem samochodowym.

Nie chodzi mi o budowę ścieżek za wszelką cenę dla samej idei budowy ścieżek. Problem w tym, że rowerem po Krakowie bezpiecznie i w pełni legalnie poruszać się nie da. Bo nawet jeśli wybiorę niejednokrotnie własne bezpieczeństwo grozi mi mandat za złamanie idiotycznego przepisu, który nie chroni realnie w danej sytuacji żadnego dobra. Nie chodzi mi tylko o to aby rowerzyści nie musieli jeździć razem z samochodami, ale też o to aby wyrzucić rowerzystów z chodników, wszędzie tam, gdzie się da. Tutaj akurat by się dało, gdyby nie jakieś dziwne względy.

Sensowne jest też rozwiązanie z Alei Pokoju, gdzie dopuszczono rowerzystów do chodnika. A obwarowania prawne ograniczające możliwość poruszania się chodnikiem przez rowerzystów w Polsce są moim zdaniem niedoskonałe. Jestem zdania, że absolutnie powinno się zabronić rowerzystom jazdy po przejściach dla pieszych albo po chodnikach, na których jest duże natężenie pieszych i nie ma możliwości bezpiecznego przemieszczania się razem z nimi (a to dla pieszych w pierwszej kolejności przeznaczony jest chodnik), ale znam też przypadki karania mandatami rowerzystów jadących po chodniku, kiedy literalnie nikt z pieszych się na nim nie znajdował (np. z uwagi na późną porę dnia albo złą pogodę) a chodnik był węższy niż przewidują to przepisy, bądź też droga obok chodnika miała prędkość dopuszczalną poniżej ustawowej granicy.

A budowanie ślepo kończących się skarpą albo wjazdem na chodnik ścieżek to jest już totalny idiotyzm i bardzo chętnie poprosiłbym osobę, która za to odpowiada, żeby wskazała mi jak mam legalnie i bezpiecznie z takiej ścieżki korzystać (przykład: przecinająca ul. Podgórską ścieżka przy moście Kotlarskim wpadająca w nasyp).
Remont Długiej 2010-06-05 dodał: Coffee, 10.06.2010 17:06
Michał Wojtaszek napisał(a):
Natomiast inni aktywiści często byli zdania, że w takich ulicach jak Długa czy nawet Zawiła (sic!) nie powinno być wydzielonych ścieżek rowerowych, tylko ruch rowerów ma odbywać się na zasadach ogólnych, bo tak najszybciej i najwygodniej. No i którym rowerzystom teraz zrobić dobrze?? :p

Z jednej strony mają rację, gdyż piesi łażą po ścieżka rowerowych nie zwracając na rowerzystów w ogóle uwagi. Ale nów z drugiej strony po Zawiłej jeździ dużo ciężarówek. Ja jestem zdania, iż powinna być ścieżka rowerowa wzdłuż Zawiłej.
Remont Długiej 2010-06-05 dodał: marcao, 10.06.2010 16:32
No to będzie taka, jak nazwa ulicy...
E1 #156+556 dodał: marcao, 10.06.2010 16:27
czatowiec napisał(a):
Ale akurat większość tego nie robi, tylko na chama hotlinkuje zdjęcie tagiem (np. w przypadku HTML) <img src="link do pliku na serwerze fotozajezdni">, i jak komuś bardzo nie zależy, to nie będzie się bawił najpierw w wycięcie podpisu, a potem we wsadzenie obrazka na swój serwer.

Tylko podpis pod zdjęciem nie ma tu nic do rzeczy, bo dla sądu to nie jest żaden dowód, m.in. z powodów, o których wyżej napisałem - każdy może sobie taki podpis o dowolnej treści dodać. Więcej; zdjęcie z podpisem jest słabszym dowodem, bo było obrabiane, czy przerabiane. Lepszym dowodem byłoby czyste np. na karcie pamięci Twojego aparatu. A jeśli było kadrowane, dodawano na nie podpis, zmieniano w sposób istotny to, co na nim jest, to trudniej będzie Ci wykazać, że to Ty wykonałeś zdjęcie. Oczywiście prawda i słuszność może leżeć po Twojej stronie, ale trudniej będzie ją wykazać np. w postępowaniu przed sądem. Moim zdaniem podpis w niczym nie pomaga poza tym, że potrafi bardzo istotnie obniżyć wartość artystyczną zdjęcia.

A jeśli ktoś ma ochotę ryzykować odpowiedzialność karną, to już jego problem.
E1 #145 dodał: Karol_G_1987, 10.06.2010 16:08
Ładne. Jakby tramwaj po polu jeździł :)
Remont Długiej 2010-06-05 dodał: marcao, 10.06.2010 15:48
Kasztann44 napisał(a):
Ścieżki rowerowej tam nie będzie ? :(

Czego? Chciałeś ścieżki przy obecnej polityce rowerowej miasta? Obecnie rządzący miastem nie jeżdżą na rowerach. Ciekaw jestem swoją drogą ilu spośród tych, którzy odpowiadają za budowę infrastruktury rowerowej jeździ regularnie na rowerze np. do pracy.

Kiedyś jedna pani od układania rozkładów (kilka ładnych lat temu) zapytana przez dziennikarza czy zdaje sobie sprawę z tego, że rozkłady są źle napisane, bo np. dwie z dwóch linii jadących po wspólnej trasie (chodziło o 112 i 162) jadą pięć minut po sobie a potem przez pół godziny nic, stwierdziła, że nie, bo ona nie jeździ komunikacją miejską.

Na jednej z bezproduktywnych konferencji zapytałem panią zajmującą się polityką rowerową w ówczesnym ZDiT jak bezpiecznie i legalnie dojechać rowerem z Kurdwanowa do centrum miasta. Nie potrafiła odpowiedzieć.

Nie wymagajmy, że nasze podatki zostaną w tym kraju wydane w sensowny sposób. Urzędnicy miejscy uważają, że rowerzyści nie płacą podatków.
Tatra K2YU #1131 dodał: marcao, 10.06.2010 15:33
Michał Wojtaszek napisał(a):
Pętla trzynastki zawsze wywołuje uśmiech na twarzach wszystkich Krakusów odwiedzających Brno.

Pyta niezorientowany Krakus, który nie odwiedzał Brna. Co z nią nie tak?
E1 #156+556 dodał: marcao, 10.06.2010 15:28
Kolega był kilka minut szybszy, więc podejmę polemikę w drugim poście.

Maciej12991 napisał(a):
To znaczy, że jeśli mam w domu w drzwiach zamek YALE to mam zostawiać otwarte drzwi, bo to przecież elementarz złodzieja? Nawet najmniejsze zabezpieczenie zwyczajnie nim jest.

To jest Twoja sprawa jakich zabezpieczeń używasz. Ja tylko zwróciłem uwagę, że podpis nie jest skutecznym zabezpieczeniem, de facto jest żadnym zabezpieczeniem. Koledzy, którzy przede mną się wypowiadali bardzo profesjonalnie wyjaśnili kwestie dochodzenia autorstwa zdjęcia. Poza tym jakim dowodem może być podpis, skoro każdy jest w stanie dodać na zdjęcie podpis o dowolnej treści. Przecież zarówno Ty masz możliwość podpisać się na zdjęciu jako ja, jak ja mam możliwość podpisać się na zdjęciu jako Ty.
Maciej12991 napisał(a):

No to zwracam pół honoru, a resztę zostawię dla siebie :P

Nie jest to w żadnym wypadku kwestia honoru tylko merytoryczna dyskusja. Nie oczekuję w żadnym wypadku abyś umniejszał swój honor na moją rzecz :D
Maciej12991 napisał(a):

Mnie też nie zwalnia. Chyba mnie nie zrozumiałeś. "Paragrafy zostawiam prawnikom" nie użyłem w sensie tego, że ich nie znam, tylko w takim sensie, że to prawnik będzie dochodził moich praw, bo ja ich znać nie muszę.

Tak, to by się zgadzało, tylko jest pewne ale. Oczywiście nie twierdzę, że w czymkolwiek naruszasz prawo, ale gdyby kiedyś taka sytuacja Ci się przydarzyła, to wszelkie jej konsekwencje poniesiesz Ty a nie Twój prawnik.
Maciej12991 napisał(a):

No ja raczej bym rzekł, że dyskusję wywiązał/eś Pan/Ty* ;)

Zdecydowanie Ty :) Wziąłeś w niej udział, więc jesteś współsprawcą. Ty pierwszy postawiłeś tezę, z którą zacząłem polemizować.

Maciej12991 napisał(a):

Gdzie jest ta obelga? Może nie zawsze, a raczej na pewno, ale staram się pisać co wiem i sądzę. Moje zdjęcie jest "moją sztuką" i poza niewielkim zabezpieczeniem podpis jest moją reklamą.
* niepotrzebne skreślić :lol

Przepraszam Cię bardzo, ale jeżeli lubisz, gdy inne osoby piszą o Twoich tezach "idiotyczne", to gratuluję. Nie wszystkim się to podoba, tak jak nie wszyscy muszą się zgadzać co do tego, co im się podoba a co nie. Mam swoje zdanie na ten temat i nie musisz się z nim zgadzać ale to, że się z nim nie zgadzasz nie upoważnia Cię do pisania o moim komentarzu, że jest idiotyczny.

Stwierdziłem, że są osoby nawet na tej fotogalerii, których podpisy są monstrualnie wielkie bądź przesadnie rzucające się w oczy. Dla mnie nie świadczy to dobrze o autorze, bo dla mnie priorytetem jest obejrzeć dzieło sztuki a nie podpis, chyba że ten staje się dziełem sztuki sam w sobie. Stwierdziłem też, że są tacy, którzy potrafią wyważyć proporcję pomiędzy obrazem a podpisem autora.

czatowiec napisał(a):
Marco - najprostszy przykład. Np. ktoś sobie robi stronę internetową, i umieszcza obrazek bezpośrednio z galerii. Wtedy podpis chroni zdjęcie przed tym, że ten ktoś napisze, że jest jego.


Wykadruje sobie zdjęcie z tego fragmentu, który zawiera podpis i nie będzie się przejmował. Prowadzę swoją stronę internetową, akurat nie o tematyce komunikacyjnej, więc wiem jak to jest. Uwierz mi, że gdybym chciał wziąć czyjeś zdjęcie i zamieścić je na swojej stronie internetowej, to żaden podpis by mnie przed tym nie powstrzymał. Powstrzymuje mnie przed tym przyzwoitość, uczciwość i świadomość, że jest to nieetyczne i nielegalne. Poza tym sam bym nie chciał, żeby ktoś w ten sposób wykorzystywał moje zdjęcia, których akurat na tej galerii nie publikuję.

Pomocniczo powstrzymuje mnie przed tym fakt, że jest to przestępstwo zagrożone karą więzienia do 3 lat.
E1 #156+556 dodał: marcao, 10.06.2010 14:47
freeq1906 napisał(a):
Według twojej teori nie montujmy zabezpieczeń, alarmów itp np do samochodów bo jak ktoś będzie chciał go ukraść to i tak go ukradnie tak??

Według Twojej teorii podpis na zdjęciu będzie wył niczym alarm jak ktoś będzie chciał ukraść zdjęcie? Porównywanie zdjęcia do samochodu jest całkowicie nietrafione, jak wskazał mój Szanowny Przedmówca mziuuu, bo zdjęcie nie jest samochodem. Wydrapanie na szybie kto jest jego właścicielem nie zapobiegnie kradzieży.

Mylisz pojęcie kradzieży z pojęciem naruszenia praw autorskich. Kradzież samochodu jest penalizowana przez kodeks karny w art. 278 i następne. Zdjęć przepisy te dotyczyłyby, gdyby ktoś np. ukradł Ci album z fotografiami. W przypadku opublikowania Twojego zdjęcia przez osobę, która nie ma do tego Twojej zgody, w grę wchodzi prawo autorskie, które dotyczy czegoś innego. Wówczas w grę może oczywiście wchodzić odpowiedzialność karna, ale z art. 115 i następne prawa autorskiego.

Polecam lekturę ustawy z 1994 roku o prawie autorskim, zwłaszcza osobom, które profesjonalnie i quasi-profesjonalnie zajmują się fotografią i publikowaniem zdjęć dlatego, że przepisy tej ustawy dotyczą m.in. zasad publikowania zdjęć na tej galerii i w innych serwisach. Wiążące nie są w pierwszej kolejności regulaminy galerii tylko przepisy powszechnie obowiązującego prawa, dlatego warto je znać, bo nawet jeśli nie jest się prawnikiem to nie da się uchylić od jego przestrzegania.

Jednak moja teza na razie się broni - podpis przed niczym nie chroni i niczego nie gwarantuje.
E1 #156+556 dodał: Maciej12991, 10.06.2010 14:41
marcao napisał(a):
Wiesz, ja nie wiem co to jest za utrudnienie dla kogoś kto chce złamać prawo wyciąć kawałek zdjęcia. Elementarz Photoshopa.

To znaczy, że jeśli mam w domu w drzwiach zamek YALE to mam zostawiać otwarte drzwi, bo to przecież elementarz złodzieja? Nawet najmniejsze zabezpieczenie zwyczajnie nim jest.
marcao napisał(a):
Właśnie tak się składa, że do nich należę. Ale może rzeczywiście inni jeszcze lepiej się nimi posługują, ja specjalizuję się w innej gałęzi prawa.

No to zwracam pół honoru, a resztę zostawię dla siebie :P
marcao napisał(a):
Nie zwalnia mnie to jednak tak jak Ciebie ze znajomości prawa, bo obowiązuje każdego z nas, czy jest prawnikiem czy nie. Niestety nie ma tak dobrze, że jesteś w stanie zasłonić się, że paragrafy Cię nie obchodzą gdybyś któryś z nich złamał.

Mnie też nie zwalnia. Chyba mnie nie zrozumiałeś. "Paragrafy zostawiam prawnikom" nie użyłem w sensie tego, że ich nie znam, tylko w takim sensie, że to prawnik będzie dochodził moich praw, bo ja ich znać nie muszę.
marcao napisał(a):
Wywiązała się dyskusja o podpisach więc wziąłem w niej udział podając merytoryczny argument odnośnie poruszonej wcześniej kwestii.

No ja raczej bym rzekł, że dyskusję wywiązał/eś Pan/Ty* ;)

marcao napisał(a):
Jak komuś brakuje argumentów to rzuca obelgami. Mam nadzieję, że Twoje są zawsze wybitnie elokwentne. Są tacy, którzy potrafią wyważyć proporcje pomiędzy podpisem w fotografii, są też tacy, którym ta sztuka jest obca.

Gdzie jest ta obelga? Może nie zawsze, a raczej na pewno, ale staram się pisać co wiem i sądzę. Moje zdjęcie jest "moją sztuką" i poza niewielkim zabezpieczeniem podpis jest moją reklamą.
* niepotrzebne skreślić :lol
E1 #156+556 dodał: freeq1906, 09.06.2010 23:48
Cytat:
Maciej12991 napisał(a):
@czatowiec. Właśnie o utrudnieniu cały czas mówię. Wydaje się jednak, że teks pisany jest mało zrozumiały :lol:

Jak wyżej. Być może dla Ciebie to jest utrudnienie, dla wielu innych osób, które chciałyby złamać prawo nie jest to żadne utrudnienie.


Według twojej teori nie montujmy zabezpieczeń, alarmów itp np do samochodów bo jak ktoś będzie chciał go ukraść to i tak go ukradnie tak??
Tedom C12G #3J7 4233 dodał: Coffee, 09.06.2010 18:00
Bartek_Mielec napisał(a):
Wczoraj Tedom wygrał przetarg na dostawę dwóch gazowców dla MKSu :)

Ja słyszałem, że podobno żadna oferta nie wpłynęła...
« Pierwsza strona  «  ...  164  165  166  167  168  [169]  170  171  172  173  ...  »  Ostatnia strona »