Ja powiem tylko o swoich odczuciach z punktu widzenia pasażera: wg. mnie jednak jest pewna istotna różnica: We Wrocławiu, czy innych miastach modernizuje się 105ki, czy to w protramie, czy gdzie indziej. Wymienia się napędy drzwi, instaluje się przetwornice statyczne ,rozruch impulsowy, modernizuje się kabiny. Jest to pewien krok do przodu, i a wierze, że kraków byłby w stanie wykonać taką modernizację sam. Tymczasem my zamiast robić krok do przodu robimy muzeum kupując liczący sobie ponad 30 lat złom. Nie przepadałem nigdy za jazdą 105-kami (głośna przetwornica, trzaskające drzwi), natomiast zawsze lubiłem jeździć norymberskim GT6. Ale najgorzej jedzie mi się wiedeńcami. Kiedy tramwaj jedzie wolno automatyczny rozruch robi co może szarpiąc wagonem jak się da, czemu towarzyszy nieustanna orgia zgrzytów, trzasków, i dzwonków wydobywających się z nastawnika (wałki w nastawniku połączone zębatkami). Wiele razy widziałem blokujące się drzwi. Innym razem motorniczy użył szynówek, i potem już nie udało mu się ruszyć wagonem. Nie polecam trzymania się za poręcz przy drzwiach, bo kiedyś polał mi sie na rękę olej smarny z maszynki drzwiowej :? Jeżdżę tymi wagonami o wiele rzadziej niż 105, ale mimo tego awarię widuję częściej. Rozmawiałem kiedyś z motorniczym z huty i powiedział że "pewnie będzie musiał zrobić na to uprawnienia, ale jak to się zepsuje to można tylko usiąść i zapłakać". Warto zauważyć, że ten wagon jest po nafaszerowaniu elektroniką, która była szczytem techniki lat 80, i jest wysoce zawodna.
dodał: szalony, 06.08.2008 12:47
Jakiegoś wypożyczenia. Nie dziwie się że wracają, bo 111N od momentu wyprodukowania były wagonami awaryjnymi, sprawiającymi problemy z ukrotnianiem, itd. Tylko że GOP zrobił dobry interes, bo jeden z nowszych wagonów będących na ich stanie mają teraz odremontowany i odmalowany..
dodał: szalony, 06.08.2008 12:43
Twoje komentarze są powalające. Swoją drogą dla mnie nie jest to zbyt "ładny pociąg", bo jest to wynalazek typowo polski czyli "stara zabawka w nowym pudełku" - pod pięknym pudłem w stylu TGV kryje się stary trup z oporowym rozruchem, na wózkach z EN57 :?
dodał: szalony, 04.08.2008 22:55
Jeśli chodzi Ci o rozmycie drugiego planu, to uzyskuje się to za najłatwiej pomocą dużego otworu przysłony, bo wtedy jest mała głębia ostrości. Ostrość oczywiście musi być ustawiona na pierwszy plan, przysłona myślę że starczy tutaj koło 4, może nawet 5,6. Oczywiście jeżeli masz jasny obiektyw to możesz dać nawet 2.8 albo jeszcze większy otwór. Ale niech thomas się wypowie, w końcu to on robił to zdjęcie ;)
dodał: szalony, 03.08.2008 12:08
Fajnie wyszło, ale przekręcił bym ułamek stopnia w prawo. Po autobusie nie będzie bardzo widać, a tak to jest wrażenie (nieuniknione - musiałby być obiektyw z kontrolą perspektywy), że wielka ci** chyli się w lewo.
dodał: szalony, 29.07.2008 00:36
Fajne zdjęcie. Najprawdopodobniej jest to Biełaz 7547. I co do nazwy: można trzymać się jednej z form nazewnictwa: wg nomenklatury fonetycznej - "Belaz" (bez polskich znaków), lub brzmiącej tak jak w oryginale - czyli "Biełaz". W Polsce najczęściej spotyka się drugą formę, nazwa jest skrótem od "Biełorusskij Awto(maszinostroitielnyj)zawod".
dodał: szalony, 26.07.2008 21:56
DominiaKM -> Ja nie widzę na tym zdjęciu mostu.. Mosty są nad wodą.
dodał: szalony, 26.07.2008 18:20
w tytule jest literówka (porshe), w drugim zdjęciu również.
dodał: szalony, 26.07.2008 11:36
IMHO to co zrobiono jest trochę bez sensu - tu eksponuje i oczyszcza się resztki muru , a w Mydlnikach czy gdzie indziej, gdzie stoją całe krakowskie forty działania ograniczają się do powieszenia tablicy "Wstęp wzbroniony - grozi zawaleniem"
dodał: szalony, 23.07.2008 21:41
Jest to relikt mentalności z komuny po prostu. Ale tabliczki wisiały, praktycznie na każdym zakładzie przemysłu ciężkiego, itp. Na mrozowej na podstacji wisi jeszcze (o ile ktoś nie ukradł) tablica "Zakaz fotografowania, filmowania, sporządzania szkiców"
dodał: szalony, 23.07.2008 19:29
Nie mogę :D No skoro tak jest, to chyba się da ;)
dodał: szalony, 22.07.2008 13:04
Heh, na niektórych EU06 nie ma już kołnierzy na reflektorach, domyślam się, że zostały już rozkradzione - w końcu są chyba aluminiowe.
dodał: szalony, 21.07.2008 14:05
Tory są kładzione na specjalnie przystosowanym podtorzu i podkładach, są nawet maszyny do przesuwania całego, już ułożonego toru na inne miejsce.
dodał: szalony, 19.07.2008 14:31
"tego opisu" ;)
dodał: szalony, 18.07.2008 12:25
Oczywiście, że ważniejsze są umiejętności. Ale w pewnym momencie przydaje się lepszy sprzęt. To zdjęcie jest wykonane Canonem A610. Bardzo fajny aparacik o naprawdę dużych możliwościach, ale cierpiałem na kilka rzeczy - między innymi to że nie mogłem zamknąć przysłony więcej niż f8, nie mogłem szybko wybrać trybu pomiaru światła, itd. I przede wszystkim - byłem przyzwyczajony do klasycznego celownika pryzmatycznego, do wymiennych obiektywów, itd. (Posługiwałem się długo manualną lustrzanką analogową - Nikonem FG). Obecnie dorobiłem się cyfrowej lustrzanki Nikona i jestem bardzo zadowolony.
dodał: szalony, 16.07.2008 17:33
Lokomotywa o takim numerze była kiedyś wprawdzie na stanie Lotos Kolej, ale to malowanie nie przypomina zupełnie lotosu, stawiałbym, że jest to jakiś Zakład Naprawy Infrastruktury (identycznie maluje np. ZNI Stargard Szczeciński)....
dodał: szalony, 14.07.2008 16:21
Zdjęcie ciekawie pomyślane , i fajnie wykonane, ładne światło. Ale silna obróbka nadała mu wygląd zupełnie sztucznego,IMHO co psuje cały efekt :idea: