Niestety podjęte decyzje były ostateczne :(

Poza tym w SIWZ określa się wymagania, jakie ma spełniać przedmiot zamówienia. Jakkolwiek nie można formułować ich zupełnie pod konkretny wyrób, zawsze jest pewne pole manewru. Ale wówczas trzeba liczyć się z możliwością wniesienia protestu przez oferenta, a problem jest wtedy, gdy ten udowodni, że w SIWZ naruszono zasadę uczciwej konkurencji poprzez mało istotny wymóg, a jednak wykluczający konkretnego oferenta z możliwości startowania w przetargu.
Prozaiczny przykład: Jedna z firm oprotestowała SIWZ na modernizację tramwajów 105Na ze względu na wymóg posiadania doświadczenia w remontach tramwajów. Oni uważali, że skoro potrafią wyprodukować tramwaj to mają większe doświadczenie i niemożliwość startowania w przetargu narusza zasadę uczciwej konkurencji. Co najdziwniejsze, wygrali sprawę, protest przyjęto mimo, że na zdrową logikę jest to dokładnie tak jak w przypadku producenta samochodów - nie musi mieć on doświadczenia w remontach karoserii bo je składa od zera a nie wymienia kawałków, a warsztatowi blacharskiemu łatwiej wymienić połowę blacharki niż poskładać (porządnie!) nadwozie z samych wytłoczek.

Fotka rewelka

Linia raczej zostanie ale jej trasa będzie skrócona, bo Gliwice wolą puścić swoje autobusy

to ja też się uczepię... przede wszystkim podaj wszystkim definicję szybkiego tramwaju i jakie wymogi Twoim zdaniem musi on spełniać, następnie podaj przykłady skądkolwiek.

Torowisko zlokalizowane obok jezdni jest również wydzielonym torowiskiem; różnica między tym a PST chyba dla Ciebie jest zbyt subtelna.
@gdańszczanin - chyba za bardzo się uczepiłeś tej nazwy i wymagasz nie wiadomo czego. Jak by nie patrzeć po trasie PST jest on szybki. A że potem dana linia wjeżdża w miasto i porusza wedle prawideł, nazwijmy umownie "zwykłego" tramwaju to nic nowego. Weź chociażby Wiedeń i linię do Baden. (np tu: http://www.fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=13703
ten tramwaj też jedzie najpierw uliczkami Wiednia tak samo jak tramwaje innych linii, nie ma priorytetów, ale też nie stoi w korkach (bo to sprawa zupełnie innej kultury kierowców niż w Polsce) możnaby rzec toczy się przez kilka kilometrów, ale gdy minie Philadelphiabrücke to aż miło jechać, wzdłuż torowiska biegnie droga, samochody co chwilę zwalniają do 50 bo teren zabudowany, a tramwaj sunie ok 80 km/h. I nikt nie wątpi, że tramwaj ten można nazwać szybkim. Jednak przy Twoim podejściu jakie zaprezentowałeś w odniesieniu do PST linia do Baden również by się dyskwalifikowała jako szybki tramwaj, bo nie jest szybki od pętli do pętli.

proponuję do słów kluczowych wszystkich zdjęć dopisać Olomouc jako oryginalną nazwę miasta

Tak właśnie jest, że KZK GOP nadaje przewoźnikom autobusowym numery identyfikacyjne i te są drukowane na bilecie. Z reguły przewoźnicy - jeśli umieszczają wewnątrz numer - to jest to numer taborowy. Widocznie PKM Świerklaniec stosuje zasadę eksponowania wewnątrz numeru KZK GOP. O ile wiem nie ma w tej kwestii jakiegoś jednoznacznego uregulowania.

Drażni mnie opis zdjęcia, bo nastała powszechnie akceptowana jakaś taka dziwna moda na używanie niepolskich słów, jak byśmy swoich nie mieli

Potrafię sobie wyobrazić jakie są awantury i przepychanki, bo oczywiście żadna ze stron nie jest winna. Wygrywa silniejszy, no chyba że sprawa jest ewidentna, jednak nie zawsze tak jest.

Ktoś już wspomniał o tabliczce pod znakiem "nie dotyczy MPK" - odkąd na Wasze linie wyjechał Mobilis wypadałoby zmienić jej treść w stylu "nie dotyczy pojazdów na zlecenie MPK"
Z drugiej strony jest to jednak niemały koszt, a i tak przeciętny pasażer terminem MPK określa komunikację miejską.

powiedziałbym, że ani KM, ani samochód prywatny, a coś pośredniego w dodatku z niewielkim dodatkiem taksówki.
no i jest jak napisał szubak - prywaciarz jedzie jak ma zagwarantowane że nie powiezie powietrza, a KM nie na tym ma polegać; z busiarzem to tak jak gdyby sklep otwierać w porze kiedy roi się od klientów bo wtedy jest obrót, a w godzinach gdy przychodzą 3 osoby na godzinę nie ma sensu sklepu otwierać bo właściciel dopłaca do interesu.

Nie znam dokładnie zasad funkcjonowania busiarstwa, ale jak mi się wydaje, właśnie problemem jest brak zasad. W wolnym rynku konkurencja sama wyrasta i jest odpowiedzią na zapotrzebowanie na dany typ usług i to ok, jest tak na całym świecie. W tym względzie przyznaję rację MiśkowiK. Jednak samozwańcy (bo tak określam busiarzy) funkcjonujący na zupełnie innych zasadach jak regularna komunikacja miejska, nie mogą rościć sobie takich samych praw jaki w omawianym przypadku ma MPK. @MisiekK, cieszysz się że jest konkurencja – ale konkurencja powinna być zdrowa, a więc po pierwsze jeden nie powinien przeszkadzać drugiemu. Dlaczego padły PKS-y, czy inne regularne połączenia? Bo normalną praktyką było, że 2 minuty przed odjazdem regularnego autobusu podjeżdżał prywaciarz i zgarniał oczekujących na przystanku pasażerów, a że oferował cenę zbliżoną lub nawet nieco niższą to ludzie wsiadali, a po chwili podjeżdżał liniowy autobus i woził powietrze. Po drugie – niech konkurencja będzie zorganizowana właściwie i podlega jakiemuś nadzorowi, niech posiada rozkład jazdy (ale sensownie – a nie jak w podanym przykładzie - skoordynowany z komunikacją publiczną) i niech ktoś może wyciągnąć jakieś konsekwencje z nierealizowania tegoż rozkładu. Wtedy ubieganie się tychże przewoźników o przywileje jakie ma komunikacja miejska będzie zrozumiałe. Bo póki co nie widzę podstaw ku temu by miasto miało wspierać konkurencję dając jej przywileje, a nie żądając niczego w zamian.
Jeszcze jedno – skoro busiarze wykonują połączenia Krakowa z ościennymi miejscowościami to niech dojeżdżają do pętli umożliwiając pasażerom przesiadkę do KM. A jeśli jadą wgłąb miasta to niech stoją w korkach tak samo jak Ci którzy korzystają z wygody podróżowania prywatnymi samochodami.

czyli czytnik kluczy Dallas, zwanych potocznie pastylkami

O jakiej "kulce" piszesz? W sterowniku Pixela jest grniazdo karty CF do programowania, a SRG 3000 i 3100 nie mają możliwości programowania w ten sposób.

Wagon nie wygląda na przystosowany do jazdy wielokrotnej

Zupełnie nie rozumiem w jakim celu jest ten napis "Autobus rezerwowy"

data coś nie pasuje 8o

Impreza rzeczywiście niezapomniana!